31 października minął ważny termin wypłat 500 plus na pierwsze dziecko. Ale są przypadki, że nie wszyscy rodzice otrzymali na czas pieniądze. Już miesiąc temu były problemy z wypłatami - część rodzin jeszcze ich nie dostała, inne z kolei otrzymywały je w transzach. Jeżeli jest to wina urzędników, możesz złożyć na nich skargę. 1500 złotych do końca października Od 1 lipca przyjmowane są wnioski o 500 plus na nowych zasadach. Pieniądze przyznawane są bez względu na dochody rodziny także na pierwsze lub jedyne dziecko. Zgodnie z przepisami, jeżeli do końca sierpnia złożyłaś wniosek o 500 plus na pierwsze dziecko, powinnaś otrzymać do końca października 1500 złotych (z wyrównaniem od lipca). Co zrobić, jeżeli mimo upływu tego terminu, pieniądze nie dotarły? Na odsetki niestety nie ma co liczyć. Można jednak złożyć skargę na urzędników ośrodków pomocy, co przyspieszy rozpatrzenie wniosku. Jak złożyć skargę? Jeżeli urzędnicy nie dotrzymali terminu wypłaty, można złożyć skargę na ich bezczynność. Trzeba ją napisać do urzędu wojewódzkiego właściwego dla miejscu zamieszkania. W skardze zawrzyj: dokładny opis sprawy, termin złożenia wniosku. W takiej sytuacji urząd wojewódzki zapyta ośrodek pomocy społecznej o opóźnienie i jeżeli okaże się to konieczne, przeprowadzi kontrolę. Możesz otrzymać zaliczkę Jeżeli masz trudną sytuację finansową i nadal czekasz na 500 plus na pierwsze dziecko, możesz zwrócić się do ośrodka pomocy społecznej o zaliczkową wypłatę świadczenia. Pamiętaj jednak, że gdyby się okazało, że z jakichś powodów 500 plus ci się nie należy, pobrane pieniądze trzeba będzie zwrócić. Mieszkasz za granicą i nie otrzymałaś 500 plus Jeżeli jeden z rodziców mieszka za granicą opóźnienia w wypłacie 500 plus mogą okazać się dłuższe. Wynika to z tego, że urzędnicy nie mają...
Kamila Maślak podzieliła się swoimi sposobami na spokojny sen maluszka w reportażu dla „Dzień dobry TVN”. Najlepszym jest Wydra Usypianka-Przytulanka Oddychający Uspokajacz.
Maks i wyderka
„Od początku staramy się, żeby sam ze sobą zasypiał – tłumaczy mama Maksa – zostawiamy go w łóżeczku w towarzystwie jego ulubionej wyderki – usypianki. Maks uwielbia się w nią wpatrywać, ze względu na migoczące delikatnie światełko. Oprócz tego unosi jej się brzuszek, czym synek jest ewidentnie zainteresowany. Ta rutyna sprawia, że synek po jakimś czasie sam zasypia”. Kamila Maślak dodaje, że pluszak idealnie sprawdza się również w podróży.
Oddychający uspokajacz
Miękki brzuszek wyderki rytmicznie podnosi się i opada jak przy oddychaniu, co w naturalny sposób koi maluszka. Zabawka odtwarza też 3 minuty uspokajającej muzyki i innych dźwięków, takich jak bicie serca, słodkie pochrapywanie czy biały szum oraz świeci delikatnym światełkiem. Dzięki słodkiemu pyszczkowi, miękkiemu materiałowi i satynowemu ogonkowi oddychająca wydra to idealna zabawka do spania dla Twojej pociechy.
Artykuł powstał z udziałem marki Mattel