Reklama

Przeczytaj opowiadanie Ewy Nowakowskiej, która wysłała nam opowiadanie w marcowej edycji konkursu "Mamy piszą" i została 1 z 2 osób wyróżnionych dodatkowo w konkursie.

Reklama

"Pszczółka przyjaciółka"

Dla mojej córeczki, 5-letniej Nadii

Za górami, za lasami, za wielkimi jeziorami
w małym domku mieszkała mała dziewczynka.
Na imię miała NADUSIA.
Pewnego dnia Nadia bardzo pokłóciła się z mama i tatą
i postanowiła pójść w świat.
W plecak spakowała trochę jedzenia,
butelkę z piciem i wyszła z domu.

archiwum domowe

Szła drogą przed siebie, minęła mały lasek.
Dotarła na łąkę pełną pięknych i kolorowych kwiatków.
- Tu zostaję. – powiedziała dziewczynka do siebie.
Była już głodna więc zjadła to co zabrał z domu,
napiła się i zaczęła zabawę na łące.
Śpiewała, tańczyła, robiła bukiety z kwiatów.
W pewnym momencie, patrząc na bukiet jaki zrobiła,
zatęskniła za rodzicami.

archiwum domowe

Usiadła na trawce i zaczęła cichutko płakać.
Chciał wrócić do mamy i taty,
ale podczas zabawy oddaliła się w głąb łąki
i nie mogła znaleźć drogi powrotnej.
Nagle usłyszała jak ktoś zadaje jej pytanie.
- Dlaczego płaczesz dziewczynko?
Nadia rozejrzała się ale nikogo nie było.
- Nie płacz, pomogę Ci. – usłyszała ponownie ten sam głos.
- Gdzie jesteś i kim jesteś? – zapytała Nadia rozglądając się dookoła.
- Ja, ja jestem małą samotną pszczółką, która szuka przyjaciółki.
Wtedy Nadia zobaczyła na swoim ramieniu małą pszczółkę.

archiwum domowe

- Dlaczego płaczesz, co się stało?
Pszczółka ponownie zapytała się dziewczynce.
- Pokłóciłam się z mamą i tatą.
Postanowiłam iść w świat sama, ale teraz bardzo za nimi tęsknię
i chcę wrócić do domu. Niestety zgubiłam się i nie mogę znaleźć drogi powrotnej.
- Nie płacz, pomogę ci. – powiedziała pszczółka.
Polecę wysoko nad kwiatami i znajdę drogę do twojego domku.
Zaczekaj tu na mnie, wrócę po ciebie.
Pszczółka odleciała. Nadia znów na ogromnej łące została sama.
Bała się czy pszczółka naprawdę wróci.
Robiło się już szaro, dziewczynce było zimno i bardzo smutno.
Nagle usłyszała znajomy głos.
- Idź za mną. Wiem jak trafić do twojego domu i rodziców.
zwołała do Nadii pszczółka.
- Dobrze, tylko leć pomału, jestem bardzo zmęczona
i nie mam siły iść szybko. – powiedziała Nadia.
Po kilku chwilach Nadia była w domu wtulona w ramiona rodziców.

archiwum domowe
Reklama

W pewnym momencie dziewczynka przypomniała sobie
o pszczółce i szybciutko podbiegła do niej.
- Mam do ciebie pytanie. Dlaczego na łące powiedziałaś,
że jesteś samotna i szukasz przyjaciółki?
Przecież pszczoły żyją w ulach w wielkich rodzinach.
- Tak, ale mój ul spotkało wielkie nieszczęście.
Niedźwiedź, który był bardzo głodny popsuł go by zabrać miód.
Wszystkie pszczoły uciekły daleko,
a ja zostałam sama bo miałam chore skrzydełko. – odpowiedział pszczółka.
Zostałam tu sama i szukam przyjaciółki.
- To już nie szukaj więcej, ja zostanę twoją przyjaciółką - powiedziała Nadia.
- Za to, że pomogłaś mi wrócić do domu możesz zamieszkać z nami.
A jak ty się w ogóle nazywasz?
- Jestem Emma. – powiedziała pszczółka.
Pamiętaj Nadusiu, nie kłóć się więcej z rodzicami,
bo rodzina jest najważniejsza i zawsze możesz na nią liczyć.
- To teraz ty też należysz do naszej rodziny. – powiedziała Nadia
i zabrała nową przyjaciółkę do domu.
Od tej pory dwie przyjaciółki były nierozłączne.
Chodziły razem do przedszkola, na plac zabaw, na spacery.
Nawet razem jeździły na rowerze.
Nadia zrozumiał, że nie warto kłócić się ani z mamą,
ani z tatą ponieważ rodzina i przyjaciele są najważniejsi
Rodzice szybko polubili pszczółkę i wszyscy żyli bardzo szczęśliwie.

archiwum domowe
Reklama
Reklama
Reklama