Mamy, dostrzeżmy ostatnie razy, celebrujmy je, zachowajmy w pamięci!
Pierwsze kroki, pierwsze ząbki, pierwsze słowa... A co z ostatnimi razami? Żal mi ich, bo odchodzą w ciszy, niezauważenie. Jeden z nich przeżywam dzisiaj. Może ty też właśnie dziś robisz coś po raz ostatni i nawet o tym nie wiesz? Pochylmy się nad tym.
Dzisiaj po raz ostatni zaprowadziłam mojego syna do przedszkola. To jego ostatni dzień w przedszkolu , mój ostatni dzień jako mamy przedszkolaka. We wrześniu będziemy z pompą świętować jego pierwszy dzień w szkole , tak jak świętowaliśmy jego pierwszy uśmiech, pierwsze kroki, pierwszy cały dzień bez pieluszki, pierwszą kąpiel w morzu i pierwszą przejażdżkę na dwukołowym rowerze...
Te wszystkie pierwsze razy, pierwsze dni – jaką one maja moc ! Jaką odświętną oprawę im dajemy, jak zapadają w naszą pamięć... Czy nie powinniśmy też celebrować - kto wie, czy nie bardziej? – tych wszystkich ostatnich razy? Nie zauważamy ich, bo odchodzą w ciszy, opuszczają nasze życie bokiem, na paluszkach, dyskretnie .
Nie wiedziałam, czytając pewnego zwyczajnego wieczoru "Muminki", że to po raz ostatni czytam córce książkę do snu. Gdybym wiedziała, czytałabym dłużej. Nie opuściłabym żadnego przymiotnika, nie spieszyła się do końca rozdziału, zmieniałabym głos czytając słowa Muminka, Małej Mi, Włóczykija. Teraz czyta już sama . Nie pamiętam tego dnia, kiedy mój syn spal po raz ostatni zamotany w chustę i wtulony w moje piersi. Nie wiem, gdzie poszliśmy na ostatni spacer z wózkiem i nie wiem, jaki był ostatni posiłek, którym nakarmiłam moja córkę, zanim zaczęła jeść sama.
Te ostatnie razy... Jak żałuję, że ich nie dostrzegłam! Że nie smakowałam tej chwili, nie zapamiętałam każdej drobnej sekundy, nie przeciągnęłam, by trwała dłużej, by odpowiednio ją pożegnać, by odprawić w przeszłość z należytą celebrą. Już nigdy nie nakarmię swojego dziecka siedzącego w wysokim krzesełku, nigdy nie będę wkładać w pulchne rączki chrupek kukurydzianych, nie będę trzymać główki mojego niemowlęcia podczas wieczornej kąpieli w mini wanience. Każdą z tych rzeczy zrobiłam kiedyś po raz ostatni, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że coś...