To podstawa jesiennej garderoby malucha. Dosłownie i w przenośni, w końcu rzecz dotyczy stóp, czyli podstawy ciała. W dobrych i wygodnych bucikach maluch będzie bez problemów doskonalić umiejętność chodzenia, którą jest teraz zafascynowany. Źle by było, gdyby niedobrze dobrane obuwie przeszkodziło mu w odkrywaniu świata. Niedopasowane mogłoby też zdeformować (nawet na całe życie) dopiero kształtującą się stópkę.

Reklama

Obuwie po domu

Malec nie powinien biegać boso. Nie tylko ze względu na zimno, ale także dlatego, że twarde podłoże może źle wpłynąć na rozwój jego stópek.

  • Skarpetki – w domu tylko przez pierwsze 2–3 miesiące samodzielnego poruszania się dziecko może mieć na nóżkach jedynie ciepłe skarpetki z antypoślizgowym spodem. Później jednak także i w domu maluch powinien chodzić w kapciuszkach lub bucikach. I to koniecznie ze sztywnym zapiętkiem! Boso może biegać jedynie po miękkim podłożu, np. bardzo puszystym dywanie (a latem na dworze – po trawie lub piasku).
  • Kapcie materiałowe – do chodzenia po domu (a potem także w przedszkolu) kup stabilne tekstylne kapcie ze sztywnym zapiętkiem (to część buta obejmująca z tyłu piętę) i elastyczną podeszwą, zginającą się na linii palców (tam, gdzie podczas chodzenia zgina się stopa). Kapcie dla rocznego malucha powinny sięgać powyżej kostki, by dobrze trzymały nóżkę. Wybierz te z naturalnego materiału: grubego płótna, sztruksu, a nie plastikowe, by nóżka malca się nie pociła. Ponieważ dziecko i tak samo nie będzie ich wiązać, mogą być sznurowane (najlepiej dopasowują się do nóżki), ale sprawdzą się też zapinane na rzepy. Ważne, by zapięcie było regulowane (każde dziecko ma przecież inną nóżkę). Kapcie możesz też zastąpić skórzanymi sandałkami.
  • Klapki – to rozwiązanie nie dla malca dopiero wprawiającego się w chodzeniu. Takie obuwie jest niebezpieczne. I bardziej w chodzeniu przeszkadza niż pomaga. Pierwsze klapki może nosić dopiero przedszkolak, a nawet starsze dziecko.

Polecamy: 20 najfajniejszych par - buciki dla niemowląt

Obuwie na dwór

Buciki jesienne będą potrzebne, gdy tylko maluch zaczyna sam chodzić (zwykle około pierwszych urodzin, choć niektóre dzieci wcześniej lub później). W sklepach są wyższe buciki za kostkę i krótkie (półbuty). Wybierz właściwe.

  • Trzewiki za kostkę – roczny maluch do biegania po dworze musi mieć trzewiki z cholewką, sięgającą powyżej kostki, szerokim noskiem i elastyczną, antypoślizgową podeszwą. Ważny jest też sztywny zapiętek, który zapobiega nieprawidłowemu ustawieniu stopy. W takich bucikach pięta dziecka jest dobrze stabilizowana (utrzymywana w prawidłowym położeniu), dzięki czemu cała stópka ma odpowiednie ułożenie i kształt, a maluchowi jest łatwiej chodzić i biegać.
  • Półbuty, czyli trzewiki przed kostkę, to rozwiązanie dla dzieci po trzecim roku życia. Wybieraj buciki, których wierzch wykonany jest ze skóry. To gwarantuje, że będą przewiewne i dopasują się do anatomicznego kształtu stópki. Wewnątrz bucika powinna być miękka wkładka, która nie tylko zapewni wygodę chodzenia, ale także będzie wchłaniać wilgoć, która powstaje, gdy nóżka malca się poci. Są nawet wkładki, które na trwałe nie odkształcają się pod naciskiem nóżki, zapewniając stopom większą stabilność. Cholewka niektórych bucików wyłożona jest nad kostką miękką wkładką z pianki, która zapobiega otarciom i zapewnia lepsze trzymanie nóżki w stawie. [CMS_PAGE_BREAK]
  • Wysokie trzewiki – z cholewką do półłydki, najwygodniej, gdy są zapinane na rzepy. Dla małego dreptusia to idealne buciki na zimę – wyższa cholewka zabezpiecza przed wsypywaniem się śniegu do buta. Dobrze jest wybierać obuwie wykonane z użyciem materiału (membrany) typu gore-tex (lub sympatex) – dzięki niemu but jest nieprzemakalny, a jednocześnie stopa oddycha, bo wilgoć spowodowana poceniem się nóżki jest odprowadzana na zewnątrz, a stopa jest zawsze sucha. Bez obaw możesz w nich puścić malca na największą chlapę.
  • Kozaczki – dobre na chłody dla małych elegantek, które już pewnie chodzą (czyli co najmniej dwuletnich). Wysoka cholewka powinna być miękka, żeby nie ściskać łydki i nie utrudniać dziecku chodzenia. Oczywiście sam but powinien spełniać wszystkie wymogi, jakie stawiane są trzewikom dla małego dziecka, czyli mieć elastyczną podeszwę, szeroki nosek, sztywny zapiętek i miękką wkładkę. I stabilnie trzymać nóżkę – co w przypadku kozaczków, zwykle zapinanych na suwak, jest jednak dość trudne.
  • Kalosze – przydadzą się na jesienne słoty i skakanie po kałużach, a śniegowce (ocieplane kalosze) – na zimową chlapę. Ale nie na długie wyprawy, a jedynie do penetrowania kałuż blisko domu. I kalosze, i śniegowce wykonane są z plastiku, który chroni stopę jedynie przed zamoczeniem. Nie mają wyprofilowanej wkładki, nie zapewniają też stopie prawidłowego ułożenia i stabilności, których w bucie potrzebuje nóżka malucha.
  • Adidasy – sportowe buciki dla wytrwałych biegaczy. Ich jedyną wadą jest to, że nie mają cholewki za kostkę, więc nie jest to dobre rozwiązanie dla rocznego dziecka, bo nie trzymają dobrze stawu skokowego. Sportowe adidaski spraw więc dopiero przedszkolakowi.

Bucik ze stopką

Warto kupować buciki, które mają znak Zdrowa Stopa, który przyznaje Centralne Laboratorium Przemysłu Obuwniczego w Krakowie. Tak oznaczone buciki są prawidłowo skonstruowane, wykonane z dobrych materiałów, co gwarantuje, że są zdrowe dla rozwijających się stópek dziecka. Niektóre buciki posiadają także pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka.

Zobacz także

Bucik na 102!

Pamiętaj, że nogi dziecka rosną bardzo szybko, należy więc co trzy miesiące sprawdzać, czy buciki malucha nie są za małe. I w razie konieczności wymieniać je na nowe.
Dobry bucik na dwór (wysoki trzewik na rzepy), dobry kapeć po domu (z tkaniny, wysoki, z zapiętkiem) to:

Reklama
  • cholewka – wyższa, za kostkę,
  • zapiętek – dobrze usztywniony, utrzymujący piętę na swoim miejscu,
  • materiał – naturalny: skóra lub tekstylny (płótno, sztruks),
  • zapięcie – rzepy lub sznurowadła, dobrze obejmujące nóżkę,
  • noski – szerokie, lekko usztywnione,
  • podeszwa – elastyczna, łatwo zginająca się na linii palców.
Reklama
Reklama
Reklama