Martwię się, bo mój trzymiesięczny synek urodził się z rozszczepem języczka podniebiennego. Boguś rozwija się dobrze, jest karmiony piersią, dużo się śmieje i nie jest kłopotliwym dzieckiem. Zastanawiam się, co spowodowało tę nieprawidłowość. Czy to poważna wada? Jak się ją leczy?
Aldona ze Słupska

Reklama

Samo rozdwojenie języczka podniebiennego to drobna wada anatomiczna, zazwyczaj niewymagająca interwencji medycznej. Widoczna jest jedynie (i to nie zawsze) przy płaczu, ziewaniu i podczas oglądania gardła.
Z Pani listu wynika, że Boguś bez problemu ssie pierś i nie ma kłopotów z połykaniem pokarmu, a zatem nie dzieje się nic, czego można by się spodziewać w przypadku istnienia głębszej wady podniebienia. Niełatwo jest wskazać przyczynę takiego kształtu języczka – często powody drobnych wad wrodzonych pozostają nieustalone. Żeby rozwiać wątpliwości, warto udać się z synkiem do doświadczonego laryngologa dziecięcego.

Reklama

Odpowiada: prof. dr hab. Jacek Grygalewicz, pediatra. Emerytowany kierownik Kliniki Pediatrii w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego. Stworzył w Warszawie pracownię zaburzeń oddychania w czasie snu.

Reklama
Reklama
Reklama