Zwykle jest tak: po drodze na plażę wstępujemy do sklepu, kupujemy słodkie bułeczki i napój. Na plaży co chwila słychać: „Lody, lody dla ochłody”, więc za namową malucha kupujemy mu śmietankowego loda. Wtedy pojawiają się osy, które wywołują łzy smyka, lód leży w piasku, a my na pocieszenie wciskamy dziecku w rękę słodką bułkę. Uff! A może być zupełnie inaczej: smacznie, bez nerwów i zdrowo. Tylko...

Reklama

Korzystaj z gotowców

Na plażę najlepiej zabrać gotowe, praktycznie opakowane posiłki dla małych dzieci. Dania w kubeczkach, słoiczkach lub kartonikach to najbezpieczniejsze rozwiązanie: jeśli są oryginalnie zamknięte, nie trzeba ich trzymać w lodówce. Nie zepsują się, nawet jeśli będą leżały przez kilka godzin w słońcu. Są także bardzo wygodne: otwierasz opakowanie i przekąska gotowa. Nie musisz niczego rozcieńczać, doprawiać, podgrzewać.

Zobacz także

Zabierz na plażę suchy prowiant

Herbatniczki, chrupki czy wafelki doskonale nadają się na przekąskę poza domem, bo długo pozostają świeże, no i nie brudzą bardzo rączek. Jeśli chcesz wziąć kanapki, przygotuj je z żółtym serem, a nie z wędliną, która w cieple bardzo szybko się psuje.

Nie zapomnij o piciu dla dziecka

Nie kupuj dziecku słodkich napojów. Najlepsza będzie woda mineralna – doskonale gasi pragnienie, no i nie jest słodka, więc nie zwabi owadów. Jeśli jednak malec lubi soczki, wybieraj dla niego tylko te dla małych dzieci. Pamiętaj, by picie dla smyka kupować w najmniejszych opakowaniach i przelewać je do butelki lub kubka dopiero tuż przed podaniem. Dzięki temu masz pewność, że jest świeże.

Weź ze sobą akcesoria

Zabierz ze sobą kilka łyżeczek – nie będzie kłopotu, jeśli maluch którąś upuści na piasek. Przydadzą się też: śliniaczek, butelka albo kubek z dzióbkiem i torebki foliowe: na śmieci, zabrudzony śliniak itd.

Dbaj o higienę

Pamiętaj, że brudne ręce mogą być przyczyną zatrucia pokarmowego. Dlatego często myj maluszkowi rączki. Jeśli nie możesz na plaży skorzystać z bieżącej wody, zabierz ją w butelce (ta z morza nie nadaje się do umycia rąk). Możesz także przetrzeć łapki malca nawilżanymi chusteczkami.

Reklama

Uśmiechnij się!

Ciasteczko nagle zanurkowało w wodzie, kubeczek wpadł dzióbkiem do piasku, maluch domaga się lodów? Cóż, i takie sytuacje się zdarzają. Zamiast się denerwować, zajmij dziecko czymś innym: robieniem babek z piasku, noszeniem wody w wiaderku, przeskakiwaniem przez fale, podglądaniem mew... Tyle ciekawych rzeczy można robić na plaży.

Reklama
Reklama
Reklama