Reklama

Kolorowe dmuchańce to obowiązkowy element każdego festynu i pikniku. To przerażające zdarzenie pokazuje, że uwielbiana przez dzieci atrakcja może być naprawdę niebezpieczna. W trakcie beztroskiej zabawy w dmuchanym zamku rozegrał się dramat. Dwoje dzieci poniosło poważne obrażenia. Niestety 5-latek zmarł w szpitalu.

Reklama

Tragedia na dmuchanym zamku

Dramat rozegrał się w stanie Maryland (Stany Zjednoczone).Tego dnia wszyscy fani sportu mieli świętować sukces ulubionych drużyn. W wydarzeniu brały udział rodziny z dziećmi, więc organizatorzy przygotowali atrakcje dla najmłodszych. Podczas meczu grupa maluchów beztrosko bawiła się na dmuchanym zamku. Niestety wystarczył jeden silny podmuch wiatru, żeby rozegrał się prawdziwy dramat.

To miała być beztroska zabawa

Do tragedii doszło w piątkowy wieczór. Podczas meczu baseballowego silny wiatr porwał kolorowy zamek, w którym bawiły się dzieci. Atrakcja przeleciała kilkanaście metrów i rozbiła się na murawie. „Kilkoro z dzieci wypadło, zanim dmuchaniec wylądował na boisku” – przekazały lokalne władze.

Dzieci wciąż były w środku

Lokalne władze otrzymały zgłoszenie późnym wieczorem. Po godzinie 21 dmuchana konstrukcja dla dzieci uniosła się na wysokość 4,5-6m. Kiedy dmuchaniec wzniósł się w powietrze, maluchy wciąż były w środku. Dwoje z nich odniosło poważne obrażenia. 5-latek natychmiast trafił do szpitala.

Chłopiec zmarł

Stan jednego z dzieci był bardzo ciężki. Niestety jego życia nie udało się uratować. „5-letni mieszkaniec La Plata został przetransportowany do szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon” – przekazały miejscowe władze. Drugie dziecko odniosło obrażenia, które nie zagrażają jego życiu. Władze hrabstwa oraz organizatorzy wydarzenia wyrazili głębokie współczucie dla rodzin poszkodowanych dzieci. Reuben Collins, przewodniczący zarządu hrabstwa Charles, w swoim oświadczeniu podziękował zespołowi oraz policji za szybkie działania, które zapewniły dzieciom natychmiastową opiekę.

„Wyrażamy nasze najgłębsze współczucie dla rodzin w trudnym czasie. Dziękujemy naszemu zespołowi i policji za szybkie działania, które zapewniły dzieciom natychmiastową opiekę” – powiedział Collins. Telewizja NBC News podała, że meteorolodzy zapowiadali na piątek silne porywy wiatru, obfite opady deszczu i wyładowania atmosferyczne.

Tragedia w Radgoszczy

To kolejny groźny incydent na dmuchanej konstrukcji dla dzieci. Do bardzo podobnego zdarzenia doszło na początku lipca w Radgoszczy w woj. małopolskim. Ranne zostały cztery osoby, w tym dzieci w wieku 3 i 13 lat. Zdarzenie miało miejsce podczas festynu, na którym jedną z głównych atrakcji były dmuchane zamki. Niestety, wieczorem silny podmuch wiatru porwał dwie dmuchane konstrukcje.

Wiatr porwał dwa dmuchańce

Jeden z zamków przeleciał przez boisko, na którym odbywał się festyn. W wyniku tego zdarzenia dwie osoby zostały ranne - dziewczyna w wieku 17 lat i 3-letnie dziecko. Drugi dmuchaniec został przeciągnięty przez wiatr na posesję, która znajduje się przy boisku. W czasie zdarzenia odbywała się tam prywatna impreza okolicznościowa. Tam również zostały poszkodowane dwie osoby: 18-latek i 13-latka.

Źródło: BBC News,

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama