Reklama

Chleb czy biała bułka z dżemem albo nawet miodem lub słodkie płatki w czekoladzie to nie najlepszy pomysł na śniadanie, w każdym razie nie codziennie. Podobnie parówka na ciepło z kromką chleba i łyżką keczupu to nie jest najzdrowszy zestaw na śniadanie. Co w takim razie podawać smykowi? Sporo zależy od wieku dziecka. Generalnie na zdrowe śniadanie powinny składać się:

Reklama

Produkty zbożowe
Są źródłem węglowodanów, które dostarczają niezbędnej energii. Niemowlakowi, który do niedawna zadowalał się wyłącznie mlekiem, podawaj gotowe kaszki i kleiki. Przyrządzaj je na wodzie lub mleku modyfikowanym i wzbogacaj owocami (mogą być ze słoiczka albo mrożonki). Starszemu smykowi (od 10. miesiąca) możesz przyrządzać także płatki owsiane lub jęczmienne. Przyzwyczajaj maluszka do różnorodnego pieczywa. Poza zwykłym chlebem i białymi bułeczkami podawaj mu także grahamki (po 1. roku) i razowiec (po 2. roku życia) – są w nich węglowodany złożone, które nie „huśtają” poziomem cukru we krwi, oraz błonnik, który jest ważny dla prawidłowej pracy jelit.

Mleko i przetwory
Dostarczają wapnia, który jest potrzebny m.in. kościom i zębom. Maluch do 3. roku życia powinien pić mleko modyfikowane. Od 11. miesiąca życia podawaj mu także jogurt, kefir, twarożek, a po 1. urodzinach także kakao (ale ostrożnie – obserwuj dziecko, czy nie ma uczulenia), kawę zbożową i żółty ser.

Warzywa i owoce
Zawierają mnóstwo witamin i składników mineralnych, jednak malec nie musi zjeść rano góry jarzyn. Niemowlakowi wystarczy kilka łyżek (ewentualnie pół małego słoiczka) owocowego lub warzywnego przecieru dodanego do kaszki. Starszemu smykowi połóż na kanapce plasterek pomidora czy ogórka, dodaj do twarożku startą rzodkiewkę, kiełki albo owoce (mogą być także mrożone albo ze słoiczka), posyp jajecznicę szczypiorkiem albo daj kawałek papryki lub marchewki do chrupania.

Wędliny, ryby, jajka
Dostarczają białka niezbędnego do budowy komórek. Są trawione wolniej niż węglowodany, więc na dłużej dają uczucie sytości. Niemowlęciu możesz na śniadanie przyrządzić lekkostrawny omlet albo delikatną jajecznicę na maśle, ale tylko kilka razy w tygodniu. Starszemu dziecku możesz zrobić kanapkę z wędliną wysokiej jakości (szynką, polędwicą). Dwa lub trzy razy w tygodniu podawaj mu zamiast niej jajka, np. w postaci jajecznicy albo pasty jajecznej z twarożkiem i szczypiorkiem.

Tłuszcz
Jest potrzebny m.in. do rozwoju układu nerwowego i mózgu. Podawaj malcowi masło (ale prawdziwe, a nie podszywające się pod nie miksy masła i margaryny) albo margarynę wysokiej jakości (na opakowaniu musi być informacja o tym, że produkt nie zawiera tłuszczów trans).

Reklama

Konsultacja: Edyta Gulińska, specjalistka w dziedzinie żywienia z SGGW w Warszawie.

Reklama
Reklama
Reklama