Gdy na zewnątrz temperatura sięga 30 stopni, a na niebie nie ma ani jednej chmurki, najchętniej schowalibyśmy się w klimatyzowanym pomieszczeniu. To jednak nie jest najlepsze rozwiązanie. Ani dla nas, ani dla naszych maluszków. Jak pomóc dziecku w te upały odzyskać dobre samopoczucie? Ono znosi je jeszcze gorzej niż my! Podpowiadamy…

FAKT: Spaceruj tylko rano i wieczorem

Między 11.00 a 15.00 słońce grzeje najmocniej i jest najbardziej niebezpieczne dla skóry. Dlatego spacery, zwłaszcza z niemowlęciem, planuj teraz na poranki (zanim zrobi się skwar) albo późne popołudnia, gdy słońce przestaje tak mocno prażyć. Zwłaszcza że długo jest widno! Jeśli spacerujesz ze starszakiem, miej na uwadze, aby bawił się wyłącznie w cieniu. Staraj się spacerować wśród zieleni – rozgrzane chodniki i ściany domów oddają ciepło nawet wówczas, gdy słońce przestaje prażyć, dlatego między blokami jest cieplej niż w parku.

FAKT / MIT: Osłaniaj wózek...

Ale rób to bardzo uważnie! Pamiętaj, że maluchowi podróżującemu zwłaszcza w gondoli, może zrobić się naprawdę duszno. Dlatego absolutnie unikaj przewieszania przez budkę tetrowej pieluchy – nie przepuszcza powietrza, więc możesz w ten sposób zafundować maleństwu saunę! Rozsądnie korzystaj także z budki. Lepszym rozwiązaniem będzie jej opuszczenie i osłonięcie maleństwa dużą parasolką.

FAKT: …ale odsłaniaj dziecko

Nie przesadzaj z ubrankiem – leżące w wózku niemowlę rozbierz do body z krótkimi rękawami lub tylko do pieluszki (możesz je okryć tetrową pieluszką). Starszemu malcowi, który nie usiedzi w cieniu, załóż jasną, przewiewną koszulkę z długimi rękawami.

Adobe Stock

MIT: Nosidło lub chusta są lepszym rozwiązaniem niż wózek

Nie w upał. Nawet jeśli wykonane są z naturalnych tkanin, przylegają do ciała maluszka i nie zapewniają mu powietrza. Lepiej w okresie upałów zrezygnować z dodatkowego otulenia. Spaceruj z wózkiem, a jeżeli maluch nie jest jego fanem – przenieś się na kocyk piknikowy i spędź popołudnie bardziej „stacjonarnie”. Warto również – w miarę możliwości – wietrzyć maluchowi pupę, żeby uniknąć odparzeń.

FAKT: Nie dopajamy niczym niemowląt karmionych wyłącznie piersią

Niemowlęta karmione wyłącznie piersią na żądanie nie wymagają dodatkowego dopajania. Woda nie jest konieczna, bo mleko mamy jednocześnie gasi pragnienie i zaspokaja głód dziecka. Jeżeli jednak niemowlak jest karmiony mieszanką modyfikowaną, pediatra zapewne zaleci podawanie mu dodatkowo wody. Niezależnie, najbardziej optymalną wodą dla dzieci do 3 r. ż. będzie ta zawierająca optymalny balans składników mineralnych, jak np. woda źródlana Żywiec Zdrój.

FAKT: W upalne dni należy pić więcej wody

Mowa tu o starszych dzieciach (od II półrocza życia) oraz o osobach dorosłych. W upalne dni dziecko jest spragnione bardziej niż zazwyczaj. A jeśli samo nie chce pić, koniecznie powinnaś go do tego zachęcić (to ważne dla ochrony przed udarem cieplnym). Woda dla dzieci jest najbardziej optymalnym pod względem zdrowotnym płynem i jednocześnie najskuteczniej gasi pragnienie. Najlepiej, aby maluch popijał kilka łyków co jakiś czas.

Na spacery możecie zabrać ze sobą np. wodę dla dzieci Zdrojek, która jest odpowiednia dla najmłodszych. Małym rączkom łatwiej będzie utrzymać nową, wygodną butelkę. Inne źródła płynów, takie jak soki, kompoty, kolorowe płyny gazowane, są niewskazane dla dzieci jako płyny zaspokajające pragnienie.

MIT: Dla dzieci najlepsza jest woda wysokozmineralizowana

Dzieci powinny pić wodę źródlaną lub mineralną niskozmineralizowaną (do 500 mg/l składników mineralnych). W przypadku niemowląt powinna to być woda niskosodowa i niskosiarczanowa. Najlepiej, aby miała pozytywną opinię odpowiedniej instytucji zajmującej się opiniowaniem produktów dla niemowląt (np. Centrum Zdrowia Dziecka lub Instytut Matki i Dziecka). Do końca pierwszego roku życia trzeba szczególnie starannie dobierać wodę dla dziecka, bo maluchy mają niedojrzały układ pokarmowy i nie wolno obciążać ich nerek. Dlatego koniecznie sprawdzaj skład wody na etykiecie.

Redakcja/mat. pras.

FAKT: Można zapewnić odpowiednie ochłodzenie domu

upalny dzień także mieszkanie może przypominać saunę. Staraj się do tego nie dopuścić. Zasłoń szczelnie okna albo opuść żaluzje. Jeśli to możliwe, zmień zasłony na jaśniejsze (będą lepiej odbijać promienie słoneczne) i gęściej tkane. Masz balkon? Zorientuj się, czy nie da się na nim zamontować czegoś w rodzaju markizy (choćby z rozpiętego na sznurkach do suszenia prześcieradła) – dzięki temu zyskasz trochę cienia, co sprawi, że w pokoju przylegającym do balkonu zrobi się chłodniej. Jak najczęściej wietrz mieszkanie, unikaj jednak przeciągów. Jeżeli używasz wentylatora, koniecznie zadbaj, by ochłodzone powietrze nie owiewało niemowlęcia. Możesz też użyć wkładów chłodzących i umieścić je na tyłach wiatraka – wówczas będzie on „wywiewał” chłód na zewnątrz.

FAKT: W trakcie upałów możliwe jest bezpieczne podróżowanie

Należy jedynie odpowiednio przygotować samochód przed podróżą. Najlepiej, jeśli zaparkowany jest w chłodnym garażu lub w cieniu a przed wyjazdem przewietrzony. Gdy planujesz podróż z dzieckiem, unikaj wyjazdu w godzinach szczytu, ale przede wszystkim zadbaj o komfort malca w trakcie jazdy. Zastosuj odpowiednie osłony przeciwsłoneczne na szybę oraz możliwe rozwiązania zapewniające komfortowe siedzenie w foteliku. Klimatyzację ustaw tak, by w aucie było tylko trochę chłodniej niż na zewnątrz. Pamiętaj również o odpowiednim nawodnieniu.

Artykuł powstał z udziałem marki Żywiec Zdrój