
Niekapki i bidony są fajne – nie wylatuje z nich za dużo płynu, dziecko się nie krztusi, nie rozlewa. Bez bałaganu, bez problemu, prawda? Niezupełnie. O ile tego rodzaju kubki na pewno są ułatwieniem po pożegnaniu z butelką, powinny być traktowane wyłącznie jako narzędzie przejściowe w drodze do picia z otwartych kubków. Dlaczego? Dlaczego warto zrezygnować z niekapka? Eksperci są zdania, że picie z niekapków może zakłócać rozwój mowy i powodować problemy logopedyczne, psuć zgryz , uczyć nieprawidłowego oddychania. Poza tym tego rodzaju kubki, tak samo jak bidony ze słomkami, zachęcają do ciągłego picia. Dziecko zabiera je wszędzie ze sobą i co chwilę z nich pije. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby w środku była woda, ale wielu rodziców podaje dzieciom soki, mleko, herbatki w takich pojemnikach, a to sprzyja rozwojowi próchnicy u dzieci . Jak pożegnać niekapek? Trudno sprecyzować, kiedy dziecko powinno zacząć pić ze zwyczajnych kubków i pożegnać niekapek lub bidon , bo wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji malucha . Koło 15 miesiąca powinno już sprostać tej sztuce, wiele dzieci potrafi to wcześniej. Dobra wiadomość jest taka, że do drugich urodzin, twoje dziecko na pewno się nauczy. Ale najpierw pora odstawić niekapek! Jak? Wybierz się z dzieckiem do sklepu i pozwól mu wybrać swój własny otwarty kubek – dzięki temu będzie miał większą ochotę z niego pić. Wybierz kubek z ulubionymi postaciami z bajek twojego dziecka. Pokazuj dziecku, jakie to fantastyczne pić ze szklanki – dzieci chcą naśladować dorosłych , jeśli więc będziesz je zachęcać na swoim przykładzie ("Zobacz, mamusia pije z takiego fajnego kubka!"), jest duża szansa, że twoje dziecko też będzie chciało spróbować. Podawaj ulubione picie dziecka tylko w kubku. Nie rób problemu z rozlanego picia i bałaganu, bo zniechęcisz dziecko...