Reklama

Twoje dziecko potrzebuje coraz więcej energii i składników odżywczych. Nowości w diecie to nie tylko nowe smaki, ale także konsystencja dań. Ich wprowadzanie zależy od umiejętności malca.

Reklama

Maluszek do prawidłowego rozwoju potrzebuje coraz więcej składników odżywczych. Rozszerzanie diety, sposób podawania posiłków i ich konsystencja nie są przypadkowe. Powinny być tak dobrane,a by zaspokajały wszystkie potrzeby małego organizmu.

Piję mleczko (pierwsze pół roku)

Do końca szóstego miesiąca możesz karmić dziecko wyłącznie piersią. I tak jest najlepiej – zarówno dla Ciebie (bo to wygodne), jak i dla malucha (bo to dla niego najzdrowsze). Maleństwo w tym wieku nie jest jeszcze gotowe na jedzenie stałych pokarmów (nie ma ząbków, nie umie siedzieć ani połykać gęstych pokarmów).
Jednak jeśli nie karmisz piersią, już w piątym miesiącu powinnaś wprowadzić do jego diety nowości, np. jabłko, gotowane warzywa, zupki. Jak je podać?

Pierwsze niemleczne posiłki muszą mieć odpowiednią konsystencję – płynną lub półpłynną. Możesz podawać je nie tylko w butelce (zupkę jarzynową), ale też łyżeczką (zupkę jarzynową, przecier owocowy, skrobane jabłko). W ten sposób malec będzie uczył się zgarniać ustami pokarm z łyżeczki – to ważna umiejętność, którą już teraz możecie zacząć ćwiczyć. Podczas karmienia podtrzymuj maluszka w pozycji półleżącej lub sadzaj go w leżaczku. Możesz już kupić łyżeczkę i miseczkę. Twoja pociecha wkrótce zacznie z nich korzystać częściej. Tak rozpoczyna się nowy etap w życiu.

Smakuję nowości (około 7-8. miesiąca)

Teraz maluch coraz bardziej interesuje się otaczającym światem i jest gotowy na eksperymenty. To dobry moment na poznawanie wielu nowych smaków. Zmienia się również sposób jedzenia posiłków.
Około ósmego miesiąca życia maluszek zwykle siedzi już pewnie, bez podtrzymywania. Możesz zatem kupić krzesełko do karmienia. Siedzące w nim dziecko, które wcześniej poznało smaki pierwszych owoców i warzyw, może jeść już nieco gęstsze posiłki (papki), podawane łyżeczką. Szybko opanuje sztukę sprawnego zgarniania jedzenia ustami i żucia go dziąsłami. Nadal możesz miksować lub przecierać dania, jednak teraz powinny mieć półpłynną konsystencję z wyczuwalnymi cząsteczkami miękkich warzyw oraz owoców.
Od siódmego miesiąca dzieci karmione piersią (od szóstego, pijące mleko modyfikowane) powinny jeść dodane do zupki mięso, które może być zmiksowane lub bardzo drobno posiekane. W tym czasie możesz podawać różne warzywa i owoce oraz delikatne, chude mięsa: np. drób, jagnięcinę, cielęcinę. Nie zapominaj o wprowadzeniu do diety żółtka jajka.
Smaczne i zdrowe, a wymagające mniej przygotowań, są obiadki i przeciery owocowe w słoiczkach. Wykorzystaj też kaszki i purée ryżowe z warzywami – wystarczy dodać do nich mleko modyfikowane lub wodę. Jeśli do tej pory nie używaliście łyżeczki, to dobra chwila, by przyzwyczaić do niej malucha. Drugą daj mu do zabawy – będzie zachwycony.

[CMS_PAGE_BREAK]

Gryzę i żuję (około 9-10. miesiąca)

Choć pierwsze ząbki mogły pojawić się już około szóstego miesiąca życia, to wyrzynanie mleczaków może potrwać nawet do dziesiątego miesiąca. Teraz, gdy dziecko pewnie siedzi i interesuje się wszystkim wokół, ma już z pewnością swoje ulubione smaki i umie jeść łyżeczką.
Przyszedł czas na kolejną zmianę – nową konsystencję posiłków. Nie miksuj już zupek. Warzywa ścieraj na tarce, rozgniataj widelcem na talerzyku, mięsko drobno siekaj nożem. Konsystencja potraw powinna zachęcać malucha do żucia, by nauczył się prawidłowo gryźć. To ważne ze względu na prawidłowy rozwój ząbków i zgryzu. W dziewiątym miesiącu szkrab może zacząć pogryzać bezglutenowe biszkopty i chrupki kukurydziane.

Jem łyżeczką (około 11–12. miesiąca)

Maluch ma już kilka ząbków i na tyle dobrą koordynację ruchową, że potrafi wkładać nawet małe przedmioty do pojemnika trzymanego w drugiej rączce. Z łatwością też samodzielnie wkłada do buzi kawałki jedzenia i umie pić z kubeczka. Podawaj mu cząstki miękkich owoców, odpowiednie do wieku herbatniki – niech próbuje jeść je sam.
Możesz już przygotować smykowi obiadek złożony z dwóch dań: zupki i jarzynki z dodatkiem gotowanego mięska. Potrawy powinny zawierać niewielkie cząstki owoców, warzyw, mięsa, a także kasze. Pozwalaj na samodzielne próby jedzenia – daj maluchowi łyżeczkę, a drugą karm go sama. Jeśli podajesz mu gotowe dania, pamiętaj, by były przeznaczone specjalnie dla dzieci w tym wieku (czytaj etykiety). Do gotowania używaj tylko wysokiej jakości produktów.

Próbuję jeść sam (powyżej roku)

Teraz musisz wykazać dużo cierpliwości, bo jedzony samodzielnie przez Twoje dziecko posiłek może trwać naprawdę długo. Nie denerwuj się – by nabrał wprawy, musi przecież trochę potrenować.
Gdy maluch stawia pierwsze kroczki, jego świat i perspektywa bardzo się zmieniają – jest teraz zafascynowany samodzielnością. Może już jeść niektóre potrawy takie jak rodzice (np. krupnik czy jarzynkę czy kanapki dla dzieci), o ile prowadzisz zdrową kuchnię. Pamiętaj, że dziecko nie jest małym dorosłym i jego dieta nadal powinna być starannie komponowana. Przyrządzaj pokarmy lekkostrawne, większość posiłków nadal powinna być gotowana. Wykorzystuj świeże owoce, nabiał, chude mięsko i jego przetwory. Od dobrej diety zależy prawidłowy rozwój. Zadbaj o nią.

Konsultacja: dr n. med. Grażyna Rowicka, pediatra, pracuje w Poradni Gastroenterologicznej Instytutu Matki i Dziecka, zajmuje się problemami związanymi z żywieniem dzieci.

td_dopisek.gif
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama