Reklama

Reklama

Jak wygląda rozwój zdolności manualnych u niemowląt i dzieci?Zdolności manualne i panowanie nad ciałem są jednym z przejawów inteligencji ruchowej. Jest ona w mniejszym lub większym stopniu wrodzona, lecz można ją także rozwijać poprzez zabawy ruchowe, ćwiczenia fizyczne i aktywność.

U niemowląt koordynacja ruchów jest raczej niewielka, bowiem tak małe dzieci uczą się powoli swojego ciała, jak i świadomości, że ono do nich należy. Z wiekiem wzrasta siła i precyzja określonych ruchów, tj. maluch najpierw chwyci zabawkę całą rączką, a dopiero później nauczy się używać paluszków. Oczywiście im więcej ćwiczeń i stymulacji, tym dziecko staje się sprawniejsze.

W czynnościach manualnych wyraźnie zaznacza się lateralizacja (inaczej stronność ciała), czyli asymetria czynnościowa prawej i lewej strony ciała przejawiająca się m.in. w większej sprawności jednej strony ciała od drugiej. Lateralizacja jest postępującym procesem, kształtującym się stopniowo wraz z wiekiem i ogólnym rozwojem ruchowym dziecka. Za określoną stronność ciała odpowiada przeciwległa półkula mózgowa. Pierwsze objawy dominacji ręki rodzice mogą zaobserwować ok. 6. – 7. miesiąca życia dziecka, lecz zauważono, że preferencje do używania jednej z rąk pojawiają się już w życiu płodowym. Zauważono, że płody wykazują preferencję do ssania wybranego kciuka. Przewaga jednej ręki nad drugą staje się bardzo wyraźna u wielu dzieci około 4 roku życia.

Jak można stymulować rozwój tych sprawności u dzieci?
Dłonie można ćwiczyć na wiele różnych sposobów - jak to z dziećmi bywa – najlepiej poprzez zabawę, np. ugniatanie plasteliny lub ciasta, zbieranie klocków i coraz mniejszych przedmiotów, jak np. guziki (należy uważać, aby dziecko ich nie połknęło). Zachęcajmy dzieci do „używania” rączek i dłoni, np. klaskania, pstrykania palcami, jak i całego ciała - chodzenia, skakania, turlania, czy wspinania się na kanapę. U starszych dzieci, np. w wieku przedszkolnym, nauka origami pozwala na doskonalenie zdolności manualnych, jak i wzbogacanie ich wrażliwości na poznawany świat.

Czy są określone czynności, które należy z dzieckiem wykonywać, by pobudzać je do samodzielności?
Rodzicom czasem trudno jest zrozumieć, że celem wychowania dziecka jest nauczenie dziecka samodzielności. Jeśli dziecko samo przejawia taką potrzebę, należy je w tym wspierać, jeśli jednak jest nieśmiałe i lękliwe, należy je subtelnie do niej zachęcać. Jeśli maluch po coś sięga, niech postara się sam to zdobyć, nie należy mu od początku wszystkiego ułatwiać. Zdolności manualne można ćwiczyć np. robiąc papierowe wydzieranki, zbieranie małych elementów, np. grochu, koralików – np. segregowanie wg koloru, jak i wkładanie jedzenia do buzi czy układanie puzzli, co stymuluje jednocześnie inne czynności poznawcze, jak myślenie abstrakcyjne czy przeszukiwanie wzrokowo-przestrzenne.

Czego należy się wystrzegać?
Dziecko najlepiej rozwija się w przyjaznych warunkach. Nie należy go zmuszać do siadania, chodzenia, czy jedzenia, a raczej stymulować w stronę potrzeb, które naturalnie się w nim rozwijają. Oczywiście zabronione są rzeczy, które mogą być dla dziecka niebezpieczne, ale zgodnie z rozsądkiem, także te, które dla rodziców lub otoczenia są wyjątkowo uciążliwe. Na pewno nie należy dziecka poganiać ani krytykować, gdy pierwsze próby samodzielności nie okażą się udane.

Dyskutuj na forum: Naczynia do nauki samodzielnego jedzenia »

[CMS_PAGE_BREAK]
W jakim wieku dzieci zaczynają dążyć do samodzielności w spożywaniu posiłków?
Około 12. miesiąca życia dziecko coraz lepiej zdaje sobie sprawę z tego, że ma możliwość wyboru. Nabiera pewności siebie i coraz częściej chce podejmować decyzje, gdy to tylko możliwe. W tej fazie rozwoju pozwólmy mu samodzielnie wybierać co chce zjeść. Kolejnym krokiem w nauce samodzielnego jedzenia będzie zachęcenie dziecka do korzystania z umiejętności koordynacji ciała, np. trzymania butelki, kubeczka lub kartonika z napojem, samodzielnego sięgania łyżeczką po jedzenie z talerza. Te w pełni rozwinięte umiejętności posiadają już dzieci około 18. miesiąca życia i należy im pozwalać je rozwijać. Jednak nawet kilka miesięcy wcześniej można zapoznawać dziecko z tego typu „akcesoriami”, jeśli na co dzień sprawnie operuje przedmiotami – oczywiście towarzysząc dziecku przy nabywaniu nowej umiejętności.

Co należy dziecku mówić, aby nie tylko go nie zniechęcać do próbowania samodzielnego jedzenia, ale je dodatkowo motywować po niepowodzeniach?
Rozpoczynający się po 6. miesiącu życia dziecka proces stopniowego odłączania się od rodziców stawia przed nimi nowe wyzwania. Rodzice muszą zrozumieć, uszanować i pielęgnować potrzebę autonomii małego człowieka. Od tej chwili należy subtelnie nakłaniać malucha do badania rzeczywistości, podkreślając jej atrakcyjność. Jednocześnie dziecko musi czuć, że rodzice stanowią dla niego bezpieczną przystań, co jest warunkiem koniecznym śmiałego odkrywania świata. Podejmowane przez niego próby owocują z kolei wzrostem jego zaradności. Kiedy dziecko opanowuje kolejne umiejętności, np. trudną sztukę chodzenia czy załatwiania potrzeb fizjologicznych, wsparcie i życzliwość bliskich pozwalają mu zaspokoić potrzebę uznania i osiągnięć, co buduje jego poczucie własnej wartości i motywuje do dalszych starań.

Czy np. podsuwanie miseczki i sztućców oraz podawanie soczków w kartoniku do picia przez słomkę to słuszna strategia?
Jak najbardziej tak. Dzieci lubią próbować coraz to nowych rzeczy. Warto wspierać tę dziecięcą potrzebę samodzielności, która pozwala dziecku skutecznie realizować swój potencjał rozwojowy. Samodzielne dziecko będzie zainteresowane otaczającym światem, będzie odczuwać potrzebę jego eksploracji i wywierania nań wpływu. Przeszkody nie będą go deprymować, lecz dopingować do większego wysiłku. Zaradne dziecko chętnie dokonuje wyborów, a w konfrontacji z rzeczywistością przejawia inicjatywę, bo wie, że mu się uda.

Jakich umiejętności związanej z jedzeniem dzieci uczą się najszybciej (np. korzystania z łyżeczki, picia ze szklanki, jedzenia nożem i widelcem) i kiedy należy spodziewać się, że posiądą te umiejętności?
Podobnie jak ma to miejsce w przypadku rozwoju zdolności manualnych, posługiwanie się przedmiotami zaczyna się od dużych i łatwych w „obsłudze”, stopniowo przechodząc w umiejętność korzystania z tych o wyższym stopniu skomplikowania. Dlatego też dziecko najpierw oswaja się z butelką, następnie z miseczką, kubeczkiem, podczas gdy jedzenie przy pomocy sztućców stanowi etap dość zaawansowany. Do każdego z nich należy jednak podchodzić z humorem i dużą dozą cierpliwości, bo dziecko uczy się najpierw na zasadzie prób i błędów i należy mu pozwolić jej popełniać, aby w przyszłości było w pełni samodzielne i bardzo z siebie dumne. Rozwijanie umiejętności motorycznych powinno odbywać się poprzez zabawę, aby dziecko kojarzyło zdobywanie nowych umiejętności z aktywnościami, które sprawiają mu przyjemność.

Dyskutuj na forum: Naczynia do nauki samodzielnego jedzenia »

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama