Śmierć 9-miesięcznego dziecka powinna otworzyć oczy rodzicom zatrudniającym nianie
Czy dopiero tragedia dziecka zwróci naszą uwagę na problem niewłaściwego wybierania opiekunki dla naszego dziecka?

Co jakiś czas media donoszą nam o przypadkach dzieci, które były pod niewłaściwą opieką niań. Ale informacja o śmierci 9-miesięcznego chłopca, który zmarł, bo niania nie potrafił udzielić mu odpowiedniej pomocy, wstrząsnęła mną osobiście, zwłaszcza, że sama zatrudniam opiekunkę dla swojego dziecka. Ta sytuacja, ale też i wiele innych powinna dać do myślenia rodzicom, czego powinni oczekiwać od osoby, w której ręce oddają swój największy skarb.
Dlaczego w Polsce większość niań pracuje bez umowy?
W Polsce podpisywanie umów z nianiami należy do rzadkości. Zgodnie z najnowszymi danymi, w naszym kraju w charakterze opiekunki pracuje około 350 tys. osób, z czego w ZUSie zarejestrowanych jest 8,5 tys. niań. Zdecydowana większość rodzin nie zatrudnia więc opiekunek do swoich dzieci legalnie, a przecież istnieje tzw. "umowa uaktywniająca", która pozwala na legalne zatrudnienie opiekunki. Część rodziców od 2011 r. dodatkowo może korzystać z przywileju ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3, zgodnie z którą składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, obliczone od kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę, finansuje budżet państwa. Dlaczego zatem rodzice zatrudniając nianię, nie podpisując z nią umowy? Powodów jest wiele. Jedni nie mogą skorzystać z ulg państwa, a sami nie chcą podjąć się zatrudnienia, inni po prostu nie zdają sobie sprawy, że brak umowy z nianią, tak jak nielegalne zatrudnienie każdego innego pracownika, jest przestępstwem.
Zatrudniamy nianie bez kwalifikacji
Niania w świadomości społeczeństwa wciąż funkcjonuje jako zajęcie, często dodatkowe, a nie pełnoprawny zawód, do którego wykonywania należy mieć odpowiednie kwalifikacje. Również prawo w Polsce nie określa profilu zawodowego tej grupy. Nie wymaga od opiekunek m.in. konkretnego wykształcenia pedagogicznego oraz kwalifikacji jak np. posiadania kursów udzielania pierwszej pomocy. – Opieka nad dzieckiem to jedno z najbardziej odpowiedzialnych zadań. Zatrudniając nianię przekazujemy jej najcenniejszy skarb, jaki mamy. Powinniśmy więc dobrze przyjrzeć się jej kompetencjom – mówi Ewa Misiak, propagatorka legalnego zatrudniania niań, prezes firmy Baby&Care, największej ogólnopolskiej agencji opiekunek.
Czego powinniśmy oczekiwać od niani?
Jak podkreśla Ewa Misiak, ogromne znaczenie ma umiejętność udzielania pierwszej pomocy: - Dzieci w różnym wieku narażone są na rozmaite niebezpieczeństwa i osoba zajmująca się nimi powinna znać zasady sprawowania bezpiecznej opieki i umieć zareagować w sytuacji zagrożenia. To jest podstawa bezpieczeństwa, której nie można pomijać. Rodzice powinni więc wymagać okazania certyfikatu ukończenia kursu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
Czy są instytucje kształcące nianie?
W Polsce są szkoły kształcące w kierunku opieki nad dziećmi. I to zarówno w pełni zdrowymi, jak i z pewnymi dysfunkcjami fizycznymi, czy psychicznymi. Część tych osób zamiast zawodu nauczyciela w placówkach szkolnych, może podjąć pracę w charakterze opiekuna indywidualnego. Poza tym, są profesjonalne agencje, które wybierają personel opiekuńczy w toku długich i dokładnych procesów rekrutacyjnych. Oferują więc opiekunki, które mają odpowiednie wykształcenie, doświadczenie i przeszkolenie. - Jest dość liczna grupa osób, która jest świetnie przygotowana do sprawowania profesjonalnej i bezpiecznej opieki nad dziećmi. Należy tylko zdać sobie sprawę, jak ważne jest przywiązywanie wagi do kwalifikacji tych osób oraz ich legalnego zatrudnienia – podkreśla Ewa Misiak.
Zobacz także: Szukamy niani – jak powinna wyglądać rozmowa kwalifikacyjna? – film