Synek często domaga się w nocy jedzenia. Czy musimy go brać na ręce, czy malec może leżeć w łóżeczku, gdy podajemy mu butelkę? Tadeusz
Lepiej wziąć maluszka na kolana i tak go ułożyć na rękach, aby główkę miał wyżej niż resztę ciała (pozycja półsiedząca). Taka pozycja ułatwi mu prawidłowe ssanie, zapobiegnie zachłyśnięciu i sprawi, że malec poczuje się bezpiecznie. Bo karmienie to nie tylko zaspokajanie głodu, to czas na budowanie więzi z dzieckiem.
Trzymając szkraba w ramionach, można też upewnić się, że czuje się on dobrze. A po jedzeniu warto go przytrzymać w pozycji pionowej. Gdy maluszkowi się odbije, to znak, że powietrze, które zassał w czasie karmienia, uwolniło się.

Dziecko już w pierwszych dniach życia jest badane ortopedycznie na oddziale noworodkowym. Pediatra sprawdza m.in., czy stawy biodrowe rozwijają się prawidłowo. Jak mała żabka W pierwszym miesiącu życia warto iść z dzieckiem do ortopedy, by jeszcze raz sprawdzić stawy. Pamiętaj też o codziennej odpowiedniej pielęgnacji maluszka. Przede wszystkim nie krępuj jego nóżek pieluszką, becikiem czy kocykiem: malec musi mieć swobodę ruchów. W pierwszych miesiącach życia warto zakładać na jednorazową pieluszkę dodatkowo tetrową lub flanelową, w taki sposób, by nóżki dziecka były szeroko odwiedzione (jak u żabki). Gdy malec nie śpi, jak najczęściej w ciągu dnia układaj go na brzuszku (to dobra pozycja dla bioderek). Gdy nosisz dziecko na rękach, pamiętaj, by jego bioderka również pozostały szeroko odwiedzione. A w czasie zmiany pieluszki unoś pośladki malca, wkładając rękę pod kość krzyżową (nie podciągaj za nóżki). I nie układaj dziecka do spania na boku. Niestety, u około 3–6 proc. noworodków występuje tzw. dysplazja stawu biodrowego , czyli jego wadliwe ukształtowanie. Im wcześniej zacznie się leczyć tę wadę, tym lepiej. Zwykle dziecko musi przez kilka miesięcy mieć założony na nóżki specjalny aparacik (tzw. rozwórkę). Ważne, by leczenie zostało ostatecznie zakończone, zanim dziecko zacznie chodzić. Uwaga! Jeżeli po założeniu aparaciku malec długo i uporczywie płacze, trzeba skontaktować się z ortopedą (niewłaściwe ustawienie aparatu może prowadzić do poważnych komplikacji, np. asymetrii biodrowej dziecka ). Płaskie stópki Początkowo stopy dziecka są całkowicie płaskie i pokryte grubą poduszeczką tłuszczową. Między drugim a czwartym rokiem życia stopa zaczyna powoli smukleć i kształtują się jej sklepienia. Po to, by stopy rozwijały się prawidłowo, trzeba o nie dbać już od pierwszych miesięcy życia. Nie zakładaj maluszkowi...
Twój malec kręci się przy stole? Podczas spaceru krąży wokół Ciebie jak piesek? Nie potrafi przepuścić żadnemu murkowi? To dobrze! Dzięki temu, że maluch się rusza: Chroni swój kręgosłup. Pozycja siedząca jest dla niego wyjątkowo niedobra. Gdy dziecko wierci się podczas obiadu, odciąża odcinek lędźwiowy. Ćwiczy zmysł równowagi. Chodząc po zwalonych pniach, krawężnikach czy uginających się powierzchniach (np. sofie), zyskuje więcej niż Ty na sali gimnastycznej. Trenuje mięśnie. Biegając, wspinając się, podskakując i wyginając we wszystkie strony, nie pomija żadnej ich partii. Nabiera pewności siebie. Wszędobylskie, ruchliwe i podejmujące stale nowe wyzwania dziecko na pewno nie wyrośnie na nieśmiałego człowieka.
Twoje ramiona to dla maleństwa najbezpieczniejsze schronienie. Gdy bierzesz je na ręce, czuje się szczęśliwe i się uspokaja. Spraw, by było mu jeszcze wygodniej. Malec uwielbia, gdy trzymając go w ramionach, chodzisz, wstajesz, pochylasz się. Dzięki temu czuje się bezpiecznie i szybciej się rozwija. Jednak by noszenie na rękach przynosiło mu same korzyści, musisz wiedzieć, które pozycje są najzdrowsze i... najwygodniejsze. Oto cztery przykazania, jak prawidłowo nosić swojego szkraba. 1. Trzymaj główkę W pierwszych trzech miesiącach życia maluszka to konieczne! Gdy bierzesz go na ręce albo nosisz, podtrzymuj jego główkę dłonią. Rób tak nawet wtedy, kiedy zauważyłaś, że przez chwilę dziecko samo trzymało główkę. Mięśnie malca są jeszcze słabe i już po chwili samodzielnego dźwigania głowy niemowlę może odchylić ją do tyłu. Grozi to bolesnym naciągnięciem mięśni karku, urazem główki lub kręgosłupa. 2. Noś w różnych pozycjach Nie musisz nosić dziecka wyłącznie w klasycznej „kołysce”! Jest kilka innych świetnych sposobów: W pionie. Jedną ręką podtrzymuj główkę i kark dziecka na wysokości swego ramienia, drugą obejmij pupę. W tej pozycji malec całym ciałem styka się z Tobą i może usłyszeć bicie Twojego serca. Brzuszkiem w dół. To tzw. samolocik. Połóż malca twarzą do dołu, tak by jego szyja znajdowała się w zagłębieniu Twojego łokcia, a tułów był oparty na przedramieniu. Drugą rękę włóż między jego nóżki i dłonią obejmij brzuszek. Pozycja znacznie ułatwia odchodzenie zgromadzonych w brzuszku gazów. Buźką do przodu. Pozycja, która pozwala malcowi poznawać świat. Dziecko „siedzi” na Twej dłoni, drugą ręką podtrzymujesz jego klatkę piersiową. Smyk opiera główkę i plecki o Twój brzuch. 3. Układaj na brzuszku Tak niemowlę ćwiczy mięśnie szyi. W tej pozycji nie wolno...