Niemowlęta, które wypijają co trzy godziny całą zawartość butelki, a potem zasypiają zadowolone, są tylko... w książkach! Tak naprawdę malec dopiero uczy się ssania, a jego przewód pokarmowy – trawienia. Kłopoty da się pokonać, chociaż początki bywają trudne...

Reklama

Płacze z głodu?
„Nie potrafię poznać, kiedy mój dwutygodniowy synek jest głodny. Czasem po dwóch godzinach pije mleko, innym razem po trzech odtrąca butelkę”. Dominika

Kiedyś zalecano karmienie z butelki co trzy godziny, z dłuższą przerwą nocną. Ale przecież dziecko nie jest maszyną. Raz może być bardziej głodne, i nie chcieć czekać trzech godzin do kolejnego posiłku. Innym razem dłużej nie ma ochoty na jedzenie. Dlatego również przy karmieniu butelką zaleca się już, by podawać mleko na żądanie, czyli wtedy, kiedy dziecko jest głodne. Oczywiście nie oznacza to, że musisz cały czas stać przy nim z mlekiem. Przez pierwsze tygodnie uczycie się siebie nawzajem. Przyglądaj się maluszkowi, zwracaj uwagę na to, że inaczej płacze, kiedy jest głodny, a inaczej, kiedy jest zmęczony lub gdy boli go brzuszek. Oczywiście próbuj przyzwyczajać go do w miarę stałych pór posiłków. Choćby dlatego, że mleko musisz wcześniej przygotować. Staraj się karmić malca mniej więcej co trzy godziny. Jeśli jednak widzisz, że trochę wcześniej jest głodny, nie czekaj, tylko daj mu jeść.

Nocne karmienie
„Synek je w nocy raz lub nawet dwa razy. Czy mogę wieczorem przygotować mu mleko na nocne karmienie?”. Iza

Zawsze najlepiej przygotowywać mleko tuż przed podaniem dziecku. Jednak nic się nie stanie, jeśli zrobisz to wieczorem, pod warunkiem, że zwrócisz szczególną uwagę na higienę. Butelka i smoczek muszą być dokładnie wyparzone lub wysterylizowane. Wodę zagotuj, ostudź do temperatury około 40ŻC, rozmieszaj mleko. Następnie szczelnie zamknij butelkę i wstaw ją do zimnej wody, by mleko szybko wystygło. Potem od razu wstaw je do lodówki. Możesz też zrobić inaczej: do czystej, wyparzonej butelki wlej przegotowaną gorącą wodę. Zamknij butelkę. Gdy dziecko się obudzi, wystarczy podgrzać wodę, wsypać mleko modyfikowane i starannie wymieszać. Pamiętaj tylko, by zawsze przed podaniem mleka sprawdzić jego temperaturę, najlepiej wylewając kilka kropli na przegub dłoni. Powinny być ciepłe, ale nie parzyć. Jeśli jednak dziecko nie wypije całego mleka, resztki wylej.

Zobacz także

Bardzo długo je
„Posiłek zajmuje synkowi prawie godzinę! Ssie wolno, często przy tym podsypia. Czy to nie za długo? Co mogę zrobić, żeby jednak jadł trochę szybciej?”. Ewa

Dzieci jedzą w różnym tempie: jedne wypijają porcję mleka w 5–10 minut, innym zajmuje to więcej czasu. Godzina to jednak trochę za dużo – nawet mleko po tym czasie już jest zimne! Smyk nie powinien spać przy jedzeniu. Jeśli zasypia, rozbudzaj go, na przykład lekko łaskocząc w policzek. Gdy to nie pomaga, delikatnie wyjmij mu smoczek z buzi i chwilę potrzymaj dziecko w pozycji pionowej, by mu się odbiło połknięte powietrze. Jeśli nadal śpi, połóż go w łóżeczku.

Dużo je
„Córeczka zawsze wypija wszystko, co do kropelki. Martwię się, że jest głodna, więc zaczęłam jej robić więcej mleka, niż to jest zalecane: 150 ml zamiast 120 ml. A ona chyba by wypiła jeszcze więcej!”. Iza

Normy, które są podane na opakowaniu mleka, pokazują, ile dziecko w danym wieku powinno średnio zjadać. Są maluszki, które już od urodzenia mają większy apetyt i jedzą więcej niż rówieśnicy. Jeśli widzisz, że córeczka jest głodna, nic się nie stanie, gdy dasz jej nieco większą porcję. Policz jednak, ile w sumie zjada w ciągu dnia. Gdy jest to sporo więcej, niż zalecają normy (np. 200 ml), sprawdź, czy nie za dużo przybiera na wadze (porozmawiaj z lekarzem). Otyłości lepiej zapobiegać niż potem z nią walczyć, a komórki tłuszczowe tworzą się w pierwszych dwóch latach życia. Później ich ilość już się nie zmniejszy. Lepiej więc nie dopuścić do tego, by dziecko miało nadwagę. Pamiętaj też, że nie każdy płacz dziecka oznacza głód. Córeczka może płakać z powodu zmęczenia, bólu brzuszka, niewygody albo dlatego że chce, abyś była blisko niej. Tego wszystkiego nie musi przecież zaspokajać jedzeniem!

Krztusi się i złości
„Synek ssie chwilę mleko, potem wypluwa smoczek i płacze. Gdy po chwili daję mu butelkę, wszystko się powtarza. Spokojnie ssie tylko w nocy”. Monika

Sprawdź, może to dziurka w smoczku jest za duża, mleko wypływa za szybko i malec się krztusi? Niemowlę do końca trzeciego miesiąca musi mieć smoczek o wolnym przepływie, z malutką dziurką. Dziecko wkłada wtedy sporo wysiłku w ssanie, ale jednocześnie łatwiej mu jest skoordynować jedzenie i oddychanie, więc się nie krztusi. Zwróć też uwagę na pozycję karmienia. Podczas jedzenia maluszek nie może leżeć płasko na pleckach. Weź go na kolana. Musi mu być wygodnie, a główka powinna być wyżej niż reszta ciała. Inaczej pokarm od razu będzie mu się cofał z żołądka do przełyku! Jeśli zmiana smoczka i pozycji przy karmieniu nie pomogą, skontaktuj się z pediatrą.

Jakie mleko modyfikowane - sprawdź opinie rodziców!

Ulewa mleko
„Jacuś ładnie je, ale często jeszcze w godzinę, a nawet dwie potem ulewa mu się z buzi mleko lub serek. Czy źle go karmię?”. Julita

Ulewanie się niewielkich ilości mleka po karmieniu to nic złego. U małych dzieci nie pracuje prawidłowo mięsień znajdujący się pomiędzy przełykiem a żołądkiem i pokarm często się cofa. Jeśli dziecku często się ulewa, karm je częściej, za to mniejszymi porcjami. Gdy to nie pomaga, pójdź z nim do lekarza – sprawdzi, jak malec przybiera na wadze. Może zalecić podawanie mleka zagęszczonego, zapobiegającego ulewaniu, tzw. AR.

mtj_dopisek.gif
Reklama

Konsultacja merytoryczna

mgr Bożena Cieślak-Osik

Specjalistka psycholożka kliniczna, położna i trenerka skali NBAS, pracuje w Zakładzie Psychologii Klinicznej Dzieci i Młodzieży Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Reklama
Reklama
Reklama