Reklama

Niezbędne do mleka
Butelki. Najlepiej kup od razu pięć lub sześć o pojemności 180 ml. Szklane łatwiej utrzymać w czystości, ale są cięższe i się tłuką. Z kolei plastikowe szybciej się niszczą i trzeba je zmieniać przynajmniej raz na 2–3 miesiące. Sprawdź, czy wykonano ich z tworzywa niezawierającego szkodliwego bisfenolu A (takie butelki oznaczone są znakiem BPA free lub BPA 0). Bisfenol A pod wpływem ciepła uwalnia się ze ścianek butelki i przedostaje do mleka. Młodszemu niemowlęciu, które cierpi na bóle brzuszka, możesz kupić antykolkową. Starszemu wybierz treningową, jaką łatwo samodzielnie trzymać w rączce.

Reklama

Smoczki. Potrzebne będą przynajmniej 2–3 na zmianę. Większość dzieci woli miękkie smoczki lateksowe. Są jednak mniej trwałe niż silikonowe. Te z kolei są twardsze, ale łatwiejsze do mycia. Im bardziej przypominają kształtem maminą pierś, tym lepiej dla zgryzu dziecka. Na początek wybieraj te o tzw. wolnym przepływie, z jedną małą dziurką.

Szczotki do mycia butelek i smoczków.
Sterylizator lub butelki samosterylizujące. Jeśli masz kuchenkę mikrofalową, wyparzysz je w kilka minut.

Podgrzewacz. Przydaje się zwłaszcza w nocy. Wkładasz butelkę z odmierzoną przegotowaną wodą, a termostat utrzymuje odpowiednią temperaturę. Uwaga! W podgrzewaczu nie wolno trzymać mleka, bo namnażają się w nim bakterie.

Przydatne na spacerze
Termos. Idealny na dłuższy spacer lub podróż. Utrzymuje stałą temperaturę wody – wystarczy potem zalać nią odmierzone mleko, zamieszać i gotowe.
Bidon. Ścianka izolująca utrzymuje temperaturę wody lub herbatki najwyżej dwie godziny. Świetnie sprawdza się w chłodniejsze dni na spacerze.
[CMS_PAGE_BREAK]
Zapraszamy do stołu
Miseczka. Praktyczne są miseczki lub talerzyki z przyssawkami lub obciążonym dnem. Są stabilniejsze, trudniej je wywrócić. W termomiseczce (podwójne dno, do którego wlewa się ciepłą wodę) posiłek będzie dłużej ciepły.

Sztućce. Pierwsza łyżeczka powinna być plastikowa lub z melaminy (nie uraża delikatnej buzi dziecka), dość płaska i wąska, z zaokrąglonymi brzegami, wygodnym uchwytem. Sprawdź, czy ten ostatni jest ustawiony pod wygodnym kątem. Łyżeczka powinna przypominać kształtem łyżeczkę dla dorosłych. Nie kupuj sztućców o dziwnych kształtach.

Kubeczek. Na początek najlepszy będzie szczelny i lekki niekapek z miękkim ustnikiem. Zwróć uwagę, czy ma łatwy w myciu zaworek i dobrze dopasowaną przykrywkę, która nie spada po odwróceniu kubka do góry dnem. Niemowlę powinno mieć dwa uchwyty. Kubek dla starszego niemowlęcia jest większy i ma twardszy, odporny na gryzienie ustnik (z czterema dziurkami). Roczniak może pić ze zwykłego kubeczka. Sprawdź, czy nie jest za ciężki i czy ma odpowiednio wyprofilowane dla małej rączki ucho. Starszakowi, który już sobie z nim radzi, możesz podarować też bidon z rurką czy kubeczek ze słomką. Na piknik przyda się termosik.

Krzesełko. Sprawdź, czy jest stabilne i bezpieczne. Musi mieć pasy do przypięcia dziecka. Lepsze modele mają regulację wysokości siedziska i demontowany podnóżek. Blat powinien być duży. Zdejmowany jest praktyczny, bo dzięki temu można dosunąć krzesełko dziecka do „dorosłego” stołu. Podobnie jak kółeczka, które ułatwiają przesuwanie „tronu”. Gdy masz małe mieszkanie, zainwestuj w krzesełko składane. Niezależnie od klasy powinno łatwo się czyścić.

Piankowe siedzonko. Dzięki niemu starszak siedzi na dorosłym krześle pewnie i wygodnie. Jest lekkie, więc można je zabrać
np. do restauracji. Co ważne – nie ślizga się i jest stabilne (bez pasów!).

Śliniaki. Na etapie poznawania smaków najbardziej praktyczne są ceratowe. Potem dobrze sprawdzają się bawełniane, na rzep, z ceratowym wykończeniem pod spodem. W podróż możesz wziąć praktyczny zestaw śliniaczków jednorazowych.

Podkładki na stół. Najlepsze są plastikowe, które można szybko i łatwo wyczyścić.

Reklama

Konsultacja: dr n. med. Alicja Karney, pediatra, kieruje Oddziałem Pediatrycznym Hospitalizacji Jednego Dnia w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie

Reklama
Reklama
Reklama