
Jeśli twój noworodek jest zdrowy, a oprócz położnej odwiedził go w domu także pediatra (patrz ramka o wizytach patronażowych), pierwszy raz powinien trafić do przychodni w szóstym tygodniu życia, tzn. tuż przed terminem drugiego szczepienia (pierwsze odbyło się na oddziale noworodkowym). Czy przychodnia wie, że przybył jej nowy podopieczny? Jeśli wypełniałaś w szpitalu deklarację na ten temat, zapewne taka informacja już tam dotarła. Ale nie zawsze tak jest. Dlatego, po powrocie z noworodkiem do domu, najlepiej zadzwoń do tej placówki, w której maluch ma być leczony. Pamiętaj, że tzw. rejonizacja nie jest już obowiązkowa. Choć zwykle bardzo wygodna.
Noworodek w przychodni, co zabrać
Najpierw spisz na kartce pytania, które chcesz zadać lekarzowi. Podczas rozmowy będziesz prawdopodobnie zbyt przejęta, poza tym dziecko może przecież zacząć płakać. W efekcie to, co najważniejsze, szybko wyleci ci z głowy. Do przychodni zabierz zeszyt i długopis. Dzięki własnym notatkom nie będziesz się w domu głowić, co właściwie powiedział lekarz, ani rozszyfrowywać jego zapisków na małych karteczkach.
Pamiętaj również o książeczce zdrowia. Zawarte w niej dane dotyczące ciąży, porodu czy badań wykonanych na oddziale noworodkowym dostarczają pediatrze ważnych informacji. – Czytając, że np. dziecko było niedotlenione albo urodziło się za wcześnie, wiem, na co powinnam zwrócić szczególną uwagę, i układam sobie program opieki. Wiem też, na jakie dodatkowe badania je skierować, kiedy to zrobić itd. – mówi Elżbieta Jasiak, pediatra neonatolog. Pamiętaj, by do książeczki od razu wpisać PESEL maluszka. Na wszelki wypadek zabierz także ubranko na zmianę, bo malec może się zasiusiać albo ulać mleczko. No i koniecznie zapakuj dodatkowe pieluszki. Ale poza pampersem zabierz ze sobą dwie pieluchy tetrowe. Na jednej kładzie się rozebranego maluszka, drugą podkłada mu się pod pupę. Przydadzą się też nawilżane chusteczki.
Najlepszy czas na wizytę noworodka w przychodni
Przede wszystkim wybierz odpowiednią porę na wizytę. Idealna to taka, kiedy noworodek jest najedzony, wyspany, w dobrym humorze. W praktyce bywa z tym różnie, jednak pediatrzy mają swoje sposoby na obłaskawianie płaczących pacjentów: zagadują ich, robią śmieszne miny. Nawet jeśli te triki zawiodą, nie wpadaj w panikę: lekarz, który zajmuje się dziećmi, jest przyzwyczajony do różnych sytuacji (rozdzierający płacz także nie jest mu wcale obcy) i na pewno poradzi sobie również z twoim maleństwem.
Ubierz dziecko w ciuszki, które można łatwo i szybko zdjąć: bez troczków, skomplikowanych zapięć, ciasnych ściągaczy, z dużym otworem na głowę, najlepiej przetestowane wcześniej w bardziej komfortowych warunkach. W poczekalni koniecznie zdejmij dziecku kombinezon, by się nie przegrzało.
Noworodek na badaniach
Dziecko jest badane od stóp do głów, a właściwie odwrotnie, bo kontrola zaczyna się od głowy. Lekarz mierzy mu ciemiączko (robi to na ogół palcami), zagląda do gardła, uszu, osłuchuje stetoskopem serce i płuca, przez brzuch ocenia narządy wewnętrzne, patrzy, czy maluch dobrze odwodzi nóżki i ma zdrowe bioderka. Ogląda także skórę i narządy płciowe (u chłopca sprawdza obecność jąder w mosznie). Oprócz tego przygląda się zachowaniu niemowlęcia, ocenia jego rozwój psychoruchowy oraz bada wzrok i słuch.
Dyskutuj na forum: Właśnie czeka nas pierwsze szczepienie. Zastanawiam się nad szczepionką skojarzoną. W końcu to mniej bólu dla maleństwa, więc chyba ją wybiorę. Zastanawiam się czy są jej negatywne skutki? Piszcie jaka była wasza decyzja.