Na wizycie patronażowej położna zasugerowała, że powinnam ciasno zawijać synka w rożek, bo to pomoże mu się uspokoić. Kamilek dużo płacze, a opatulony cienkim kocykiem rzeczywiście szybciej się uspokaja. Ale czy to dobrze tak krępować ruchy dziecka? Jak długo to robić?
Weronika Traska z Płocka

Reklama

Spowijanie to znany od dawna sposób zawijania noworodka razem z rączkami w kocyk lub rożek, który stwarza dziecku warunki zbliżone do panujących w brzuchu mamy.

Noworodki nie kontrolują ruchów rąk i nóg, gdy są zmęczone intensywnie nimi poruszają, nie mając świadomości, że są częścią ich ciała. Zawinięcie sprawia, że kończyny przestają dziecku przeszkadzać, przez co staje się spokojniejsze.

Spowijać można noworodka przez 1. miesiąc życia, a czasem nawet niemowlę do 3. miesiąca. Późniejsze spowijanie mogłoby ograniczać rozwój ruchowy dziecka.

Warto pamiętać, że zbyt ciasne owinięcie noworodka może utrudniać oddychanie oraz że nie wszystkie dzieci lubią takie opatulanie, co zwykle sygnalizują głośnym płaczem.

Zobacz także
Reklama

Zobacz, jak układać niemowlę do snu - film

Konsultacja merytoryczna

Prof. dr hab. n. med. Ewa Helwich

Specjalistka neonatologii i chorób płuc, Konsultant Krajowy w dziedzinie neonatologii, ponadto konsultantka w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie oraz członkini Rady Naukowej IPCZD. Jej głównymi kierunkami zainteresowań są wczesne uszkodzenia mózgu, ich ewolucja kliniczna i wpływ na rozwój
Reklama
Reklama
Reklama