Reklama

Jak przyznaje psycholog dr Maria Rotkiel: „Rodzina to system, w którym przekazywane są pewne schematy, doświadczenia, zwyczaje, ale również przedmioty, do których czujemy sentyment, którym ufamy. Może to być rodzinna biżuteria, która symbolizuje przynależność do danego rodu lub wybrane części dziecięcej garderoby, na przykład czapeczka lub buciki. Takim międzygeneracyjnymi łącznikami mogą być również rytuały czy produkty, które niegdyś używane były przez naszych dziadków i rodziców, a które do dziś wywołują w nas pozytywne i ciepłe wspomnienia. Ich uniwersalna wartość sprawia, że pomimo upływu lat są niezmiennie aktualne”. Każda z nas chyba zna też babcine porady i sposoby na pielęgnację niemowlaka. Oto nasze top 4 najpopularniejszych babcinych porad. Które z nich znacie?

Reklama

Babcine sposoby na pielęgnację dziecka – top 4

  1. Potówki – jak radziły babcie z potówkami najszybciej rozprawi się… krochmal! Wystarczy zagotować 2 szklanki wody i dodać do niej 2 łyżki krochmalu (mąki ziemniaczanej), rozmieszanej w pół szklanki zimnej wody. W tak przygotowanej miksturze kąpiemy maluszka, a potówki i inne wypryski znikają w oczach.
  2. Bardzo sucha skóra – zdarza się, że maluch ma bardzo suchą, niemal łuszczącą się skórę. Jak rodziły sobie z tym nasze babcie? Naturalnymi olejami roślinnymi lub oliwą! To naturalny „kosmetyk”, który dobrze natłuszcza i przychodzi z pomocą, gdy skóramalucha woła S.O.S.
  3. Odparzenia – tu również z pomocą naszym babciom przychodziła mąka ziemniaczana, którą ówczesne mamy posypywały pupę maluszka, by uniknąć podrażnień pod pieluszką.
  4. Codzienna pielęgnacja. Poza opisanymi sposobami na nieprzewidziane problemy ze skórą nasze babcie miały też doskonały patent na codzienną pielęgnację swoich dzieci. Były to po prostu odpowiednie kosmetyki. Jakie? Charakterystyczne różowe opakowanie z niebieskim misiem. Już wiesz, o czym mowa? Tak, oczywiście Bambino! Z pewnością pamięta je twoja babcia i twoja mama, a być może teraz ty używasz ich do pielęgnacji skóry swojego dziecka, bo marka Bambino właśnie świętuje swoje 60. urodziny. Wprawdzie dziś żyjemy w zupełnie innych czasach niż 60 lat temu – mamy przecież dostęp do większej ilości informacji, nowoczesnych technologii i innowacyjnych produktów – to są jednak rzeczy, które pozostają niezmienne, jak np. troska, czułość, delikatność, zaufanie, rodzinna tradycja. Dlatego cały czas czerpiemy z wiedzy i doświadczenia naszych babć w wychowywaniu dzieci. To właśnie te „rodzinne skarby” przekazywane przez nasze kochające babcie i mamy zawsze będą dla nas najcenniejsze, bo wiemy, że zostały nam ofiarowane w trosce i z miłości. Chyba to właśnie sprawia, że tak bardzo jesteśmy przywiązane do niebieskiego misia i jasnoróżowych opakowań kosmetyków Bambiono.
materiały prasowe
Reklama

A wy które z kosmetyków pamiętacie ze swojego dzieciństwa albo bez których teraz nie wyobrażacie sobie pielęgnacji malucha?

Reklama
Reklama
Reklama