Trudno oczekiwać, że brzdąc zrezygnuje ze ssania paluszka czy budzenia się w nocy tylko dlatego, że po pierwszych urodzinach przestał być niemowlęciem.

Reklama

To wciąż malutkie dziecko, które potrzebuje Twojej bliskości, lubi ssać pierś, nie zawsze przesypia całą noc.

Z niektórymi takimi nawykami lepiej zacząć się żegnać. Należy do nich ssanie smoczka. Teraz z każdym tygodniem będzie trudniej odzwyczaić od niego malucha! A pamiętaj, że przedłużające się ssanie smoczka może źle wpływać na rozwój uzębienia i zgryz.

Nie warto też przedłużać podawania zupek, kaszek czy soczków z butelki. Roczne dziecko może do napojów używać kubka z dzióbkiem lub zwykłego. Gęściejsze posiłki podawaj łyżeczką. Karmienie zupką czy kaszką przez smoczek to wygodne rozwiązanie, ale maluch musi jeść gęściejsze posiłki, by poznawać nowe konsystencje. Warto mu dawać łyżeczkę do rączki, by przyzwyczajał się do samodzielności.

Nie zapominaj o konsekwencjach podawania słodkich posiłków i napojów przed spaniem. Pamiętaj myciu ząbków!

Zobacz także

Roczne dziecko nie musi już ssać piersi w nocy. Ten nawyk jest raczej związany z potrzebą przytulenia się do mamy niż z głodem. Możesz więc, gdy brzdąc budzi się kilka razy w nocy, głaskać go, tulić, ale nie karmić. Niestety, od nocnych karmień zwykle najtrudniej malca odzwyczaić. Jeśli bardzo Ci nie przeszkadzają albo pracujesz i nie chcesz odbierać dziecku nocnych karmień, możesz nadal podawać pierś nocą.

Jeśli malec nadal nie śpi we własnym łóżeczku, też warto pomyśleć o zmianie.

Jak odzwyczajać?
Niezależnie od tego, czy chcesz, żeby malec zapomniał o smoczku, piciu kaszki z butelki, czy też zaczął sam zasypiać, warto pamiętać o kilku zasadach.

- Nie wprowadzaj kilku zmian naraz. Jeśli przenosisz dziecko do jego łóżeczka, to nie próbuj w tym samym czasie pozbawiać go smoczka albo nocnego karmienia. To będzie dla niego zbyt duży stres. Zaczekaj kilka tygodni.

- Wykorzystaj wakacyjne wyjazdy. Wtedy można np. „zapomnieć” zabrać smoczka albo w jadalni zacząć podawać zupkę po dorosłemu łyżeczką. To dobry moment i niezła motywacja dla malucha.

- Nie szczędź dziecku swojej bliskości i czułości – zwłaszcza gdy odzwyczajasz je od czegoś, co do tej pory stanowiło sposób na pocieszenie (np. smoczek) czy zapewnienie bliskości z mamą (ssanie piersi w nocy).

– Zrozum, że wszelkie zmiany to dla dziecka naprawdę duże przeżycie. Nie dziw się jego łzom,
nie lekceważ rozpaczy. Jednak skoro postanowiłaś wprowadzić zmianę, postaraj się być konsekwentna. Lepiej niepotrzebnie nie rozciągać żalu maluszka na wiele tygodni.

td_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama