Słońce świeci coraz mocniej. Aż grzech siedzieć w domu! Przecież każda godzina na powietrzu to zastrzyk zdrowia i dla ciebie, i dla malucha. Wasze organizmy produkują witaminę D, dotleniają się. Pokaż dziecku, jaki piękny jest teraz świat – wszystko kwitnie i pachnie, ptaki śpiewają jak oszalałe... Wybierzcie się na dłuuugą (może całodniową) wyprawę. Podpowiemy ci, jak się do niej przygotować.

Reklama

Gdzie pojechać
Tam, gdzie jest zielono i nie ma tłumów – do ogrodu botanicznego, lasu, nad wodę. Jeśli masz samochód, pamiętaj, że malec MUSI podróżować w foteliku, który możesz przypiąć na przednim siedzeniu pod warunkiem, że nie ma tam poduszki powietrznej. Czeka cię wyprawa autobusem? Nie kasuj biletu za wózek. A jeśli boisz się, że nie dasz sobie sama rady z pakowaniem, dojazdem itd., poszukaj takiego miejsca blisko domu. Na pewno znajdziesz w parku cichy zakątek, który ma tę zaletę, że szybko wrócisz, gdy malec zacznie marudzić.
Nasza rada: Niemowlę uwielbia obserwować otoczenie. Weź je na ręce, pozwól dotknąć różnych listków, połaskocz trawą, pokaż palcem wiewiórkę, która biega po drzewie. Zwracaj jego uwagę na odgłosy. Naśladuj te dźwięki. Pytaj: „Jak robi ptaszek?”, nazywaj kształty i kolory. Pewnie nie zdajesz sobie sprawy, że to pobudza rozwój słuchu, wyobraźnię, uczy nowych słów i skupienia. A tak jest!
[CMS_PAGE_BREAK]
Co zabrać
Aby majówka nie zakończyła się nagłą ewakuacją, mądrze spakuj torbę i przygotuj się na różne „okoliczności przyrody”. Ale nie przesadzaj z bagażem – jeśli będziesz pchać wózek obładowana jak wielbłąd, na miejsce dotrzesz zbyt zmęczona, by cieszyć się z wycieczki.
Na pewno musisz mieć zapasowe ubranko, dodatkową bluzę z kapturem i kocyk na wypadek zmiany pogody, kilka pieluch i chusteczek (do wytarcia rąk czy ławki). Przyda się torebka na brudne pieluchy, puste słoiczki itd. – nie wszędzie jest kosz na śmieci. Weź też tetrowe pieluszki, które posłużą m.in. jako osłonka przeciwsłoneczna, coś, na czym będziecie mogli usiąść, i kilka zabawek dziecka. Komórka (naładowana!) sprawi, że poczujesz się znacznie bezpieczniej.
Nasza rada: Jeśli twój maluszek już siedzi, majówka to doskonała okazja, by zastąpić gondolę spacerówką (przypnij do niej parsolkę przeciwsłoneczną). A jeśli jeszcze nie usiadł – prócz wózka weź nosidełko. Na pewno spodoba mu się oglądanie świata z innej perspektywy.

Jak ubrać dziecko
Pamiętaj, że cieplej nie znaczy lepiej. Opatulony malec spoci się jak mysz, a wtedy łatwo o przeziębienie. Ale uwaga – wiosenna pogoda jest zmienna, najlepiej więc ubierz go na cebulkę. Po pierwsze dlatego, że warstwa powietrza między ubrankami to dobry izolator, a po drugie, zawsze można coś zdjąć lub włożyć. Dobrym pomysłem na dalsze wyprawy są spodnie ogrodniczki. Maluch będzie miał osłonięte plecki niezależnie od pozycji. Nie zapomnij o czapce osłaniającej uszy (najlepiej z daszkiem, który ochroni oczka przed słońcem). Przyda się chustka na szyjkę, by nagle nie owiał jej wiatr.
Nasza rada: Często sprawdzaj, czy malcowi nie jest za ciepło, dotykając karku (nie może być zimny ani spocony).
[CMS_PAGE_BREAK]
A co z menu
Spakuj tylko to, czym łatwo dziecko nakarmisz: wafelki ryżowe, chrupki kukurydziane, banany, jabłka (owoce włóż do plastikowego pojemnika, by nie stały się przekąską dla owadów). Gorącą wodę do zrobienia mieszanki wlej do termosu, a odmierzone porcje mleka wsyp od razu do butelek. Podgrzany słoiczek z zupką owiń folią aluminiową i włóż do torby termoizolacyjnej (nie ostygnie). Do picia dobra będzie niegazowana woda mineralna.
Nasza rada: Nie bierz soku. Jeśli malec się nim zaleje, będzie mieć plamy na ubranku, lepkie łapki, a słodki smak zwabi osy lub pszczoły.

Krem ochronny
Nadal chroń skórę malca przed chłodnymi powiewami, a dodatkowo przed słońcem. Odkryte części ciałka: rączki, nóżki i buzię posmaruj kremem ochronnym (20–30 minut przed wyjściem z domu).
Nasza rada: Dla najmłodszych (na pierwsze 6. miesięcy życia) najlepsze są kremy z filtrem mineralnym. Na polską słoneczną wiosnę wystarczy filtr 15–30, ale jeśli dziecko ma atopowe zmiany na skórze, użyj mocniejszego.

Uwaga na owady
Wybierasz się do lasu? Zaopatrz się w moskitierę (można kupić uniwersalną, do każdego wózka) i naturalne odstraszacze owadów. Nie znoszą one zapachu olejku eukaliptusowego, cytrynowego, waniliowego. Jeśli chcesz użyć środka chemicznego (Moustidose, AntyBzzz...), spryskaj nimi tylko ubranko i wózek.
Nasza rada: W tym roku jest plaga kleszczy. Po spacerze uważnie obejrzyj skórę malucha, zwłaszcza pod kolanami, pod pachami, w pachwinach, na pleckach.

Zobacz także

Na wycieczce przestrzegaj dwóch zasad.
Pierwsza: maluch podróżuje samochodem w foteliku, druga: spacer zaczynasz od... uśmiechu. Odpoczywaj!
Pamiętaj, że majówka to nie tylko okazja, by zahartować dziecko. Szybki marsz z wózkiem to fantastyczny sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów!
Korzystajcie ze słońca. Poprawia nastrój i dodaje energii.

Konsultacja: dr n. Med. Paweł Grzesiowski, pediatra, pracuje w Narodowym Instytucie Leków.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama