Kolor pomaga się wyciszyć albo wprost przeciwnie – budzi chęć do działania i poprawia humor. Może sprawić, że poczujesz chłód lub będzie ci cieplej. Jak to możliwe? Kolor to zwykły bodziec, który za pośrednictwem oka oddziałuje na mózg, wywołując różne reakcje – wpływa na to, co czujesz, myślisz, jak się zachowujesz.

Reklama

Gdy dziecko jest małe, ty decydujesz, jakimi kolorami go otoczysz, jaką barwę będą miały ściany jego pokoju, zabawki, ubrania. Gdy podrośnie, daj mu możliwość wyboru. To sposób na pokazanie swojego „ja” i próba kształtowania gustu. Przymknij oko na eksperymenty z różem u dziewczynek i na awersje chłopców do tego koloru. Upodobania kolorystyczne są zmienne, nawet dorośli przechodzą okres fascynacji pewnymi barwami, by po pewnym czasie wybierać inne. Eksperymentując z różnymi kolorami ścian, obrazków, zasłon, warto wiedzieć, co im będziesz jeszcze zawdzięczać, oprócz tego, że ucieszą twoje oko. Poznaj siłę barw.

POBUDZA
→ Czerwony
Z tym kolorem trzeba umieć się obchodzić, ponieważ mocno wpływa na system nerwowy, zachęca do aktywności fizycznej, powoduje nawet, że rośnie ciśnienie krwi. Wskazany jest więc dla nadmiernie wyciszonych, apatycznych dzieci. W otoczeniu żywiołowych maluchów, ale także zestresowanych, należy stosować go ostrożnie. Duże czerwone powierzchnie mogą działać przytłaczająco. Warto ograniczyć się jedynie do czerwonych akcentów. Dowiedziono także, że czerwień pobudza apetyt.

→ Żółty
Pobudza, ale delikatnie, napawa optymizmem, ułatwia zapamiętywanie i logiczne myślenie, dodaje pewności siebie. Jednak stosowany na dużych powierzchniach może działać depresyjnie, więc lepiej zastąpić go pastelowymi odcieniami.

→ Pomarańczowy
Łączy zalety żółtego i czerwonego, nastawia pozytywnie do życia (łagodzi napięcia emocjonalne) i do jedzenia (przyspiesza przemianę materii, przez co budzi apetyt), to powód, dla którego warto otaczać nim niejadka.

Zobacz także

SPRZYJA KONCENTRACJI
→ Niebieski
Uspokaja rozbrykanego malucha. Wieczorem w niebieskim pokoju łatwiej zasnąć, a w ciągu dnia skupić się na układaniu klocków, rysowaniu czy – gdy dziecko podrośnie – na odrabianiu lekcji. Niebieski podobno pomaga także łagodzić dolegliwości bólowe, a jednocześnie hamuje łaknienie – jeśli musisz namawiać malucha do jedzenia, lepiej nie podawaj obiadu na stole nakrytym niebieskim obrusem albo na niebieskiej zastawie Łączony z pomarańczowym czy czerwonym budzi radość. Ciemnoniebieski pozwala wypocząć psychicznie, jeśli nie obejmuje dużych powierzchni, wtedy zamiast regenerować – przygnębia.
[CMS_PAGE_BREAK]
→ Zielony
Działa podobnie jak niebieski – uspokaja, odpręża, ułatwia głębokie oddychanie, ale też dodaje pewności siebie. Mimo że jest kolorem podstawowym natury, w nadmiarze też nie jest dobry, zwłaszcza zieleń w chłodnym odcieniu może sprawić, że dziecko stanie się bardziej przewrażliwione, bierne, powolne i znudzone. Lepiej więc stosować jedynie zielone akcenty kolorystyczne, duże zielone powierzchnie przyciemniają pokój i ochładzają. Zielony i niebieski należą do ulubionych barw chłopców.

USPOKAJA
→ Biały
Jest neutralny, sprawdza się jako tło dla intensywnych kolorystycznie dodatków, których trudno uniknąć w pokoju dziecięcym – dla zabawek, obrazków na ścianach, pościeli, lampek itp. Ładnie eksponuje inne kolory, ale też łagodzi ich siłę. Niestety szybko się brudzi, widać na nim ślady dziecięcych rączek. Nadmiar bieli może rodzić uczucie pustki, osamotnienia, smutku.

→ Różowy
Lubią go dziewczynki (to podobno spadek ewolucyjny – kobiety w społeczeństwie zbierackim musiały dostrzegać czerwone, dojrzałe owoce). Pozytywnie reagują na niego niemowlęta, które wprawia w dobry nastrój przez skojarzenie ze skórą mamy (podobnie działa beż). Przez związek z mamą róż pomaga się wyciszyć, uspokaja.

→ Beżowy, brązowy
Pomagają się uspokoić żywiołowemu lub nadpobudliwemu bobasowi, jednocześnie jako kolory ciepłe, zapewniają poczucie komfortu i przytulności.

ZACIEKAWI
→ Czarny
Budzi zainteresowanie noworodków i młodszych niemowląt. Maluszki w tym wieku preferują zestawienia czarnego i białego oraz czerwonego i niebieskiego, bo nie są w stanie zobaczyć jeszcze innych barw. Nie znaczy to jednak, że należy malować noworodkowi ścianę na czarno. Warto w zasięgu wzroku umieścić czarno-białe przedmioty, czarne naklejki na białej ścianie albo pluszową zebrę. Maluszek na pewno chętnie będzie się im przyglądał.

Rady dla tych, którzy malują
1] Ściany i meble powinny być raczej stonowane, żeby były tłem dla kolorowych zabawek dziecka.
2] Mocny kolor zastosuj tylko na jednej ze ścian, nadmiar jednej barwy może spotęgować jej działanie.
3] Zwróć uwagę na jakość farby, szukaj produktów o niskiej lub zerowej zawartości lotnych związków chemicznych.

Reklama

Konsultacja: Anna Moskal-Ciempiel, artystka, pedagog, pracuje w Fundacji Atelier, zajmuje się edukacją plastyczną dzieci i młodzieży.

Reklama
Reklama
Reklama