Kochani Mamo i Tato,

Reklama

jeśli macie wrażenie, że ja – Wasz Niemowlaczek, tylko jem i śpię, to znaczy, że jeszcze mnie dobrze nie znacie. Mylicie się też, myśląc, że płaczę bez powodu w najmniej oczekiwanych przez Was momentach. Moje łzy to zawsze poważna skarga lub prośba. Czasem jestem głodny albo zmarznięty, ale najczęściej skarżę się na nudę i proszę o zabawę. Jeżeli podejrzewacie, że obecnie tylko rosnę, a uczyć zacznę się w przedszkolu, będziecie zaskoczeni, jakie postępy umysłowe robię już teraz.

materiały prasowe

Czy wiecie, od kiedy mam świadomość siebie, czyli wiem, że ja to ja? Spodziewacie się, że to nastąpi dopiero, gdy zacznę reagować na swoje imię? A ja już teraz się tego uczę! Pomagają mi w tym lusterka, w których patrzę na siebie. Najpierw zaciekawiły mnie zmieniające się w nich obrazy i odblaski. Potem zauważyłem, że kiedy macham rączką – porusza się ona też w lusterku, a mój uśmiech wywołuje taki sam w zwierciadle. Teraz już wiem, że to ja powoduję te ciekawe zmiany. Dlatego tak chętnie uśmiecham się do siebie i dotykam swojego odbicia w lustrze. Muszę jeszcze sprawdzić, czy nadal będę w lusterku, gdy w nie zapukam lub je pogłaszczę. Potrzebuję do tego Lustereczka Małpki, które można postawić przede mną. Dzięki temu nawet, gdy będę w nie stukał rączką, nie odsunie się ode mnie. Zabawka ta ma też inne ciekawe elementy, dzięki którym wiele się nauczę o kolorach i kształtach, dźwiękach i odgłosach, powierzchniach i fakturach. Tyle elementów do manipulowania, obrazków do odkrywania, dźwięków do słuchania. To dla mnie całe laboratorium naukowe, a ja tak lubię się uczyć i rozwiązywać zagadki!

materiały prasowe

Jak myślicie, kiedy wykonam pierwsze wnioskowanie umysłowe? Czy uważacie, że trzeba czekać na to, aż zrozumiem, że dwa plus dwa to cztery? Nie, zdecydowanie wcześniej! Już teraz intensywnie ćwiczę myślenie, próbując odgadywać, co jest częścią czegoś, a co stanowi odrębną całość. Chętnie sprawdzę, czy ten krążek, motylek i lusterko to oddzielne zabawki, czy są częścią Aktywizującego Słonika. Wyglądają zupełnie inaczej, mają odmienne kolory, są mniejsze, inne w dotyku, ale zawsze są blisko Słonika. Ciekawi mnie też, dlaczego za każdym razem, gdy dotykam Aktywizującego Słonika lub Krokodylka, mam inne wrażenia dotykowe. Tu coś miękkiego, tam twardego, raz gładkiego, raz chropowatego, a na końcach chłodny plastik. To takie ekscytujące!
Mamo, Tato, ja wcale nie myślę tylko o sobie. Jestem pewien, że Wam też spodobają się te moje wymarzone zabawki i razem spędzimy wiele miłych chwil, bawiąc się razem. Ja będę aktywnie poznawał świat, a Wy cieszyć się moimi postępami.

Reklama

Wasz Maluszek

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama