


Śmichy, chichy i bitwy na poduszki
Lepiej sobie je darować, gdy dziecko już leży w łóżku. Teraz jest czas na spokojną kołysankę, czytanie książeczek. Łaskotki, ściąganie kołdry, rzucanie się poduszkami zostaw na rano. To dobry sposób, by postawić na nogi malucha, któremu trudno wstać do przedszkola. Jeśli dziecko samo zaczyna figlować, nie zwracaj na to uwagi. Gdy nie dasz się wciągnąć do zabawy, szybciej zaśnie.

Sadzasz malucha wieczorem przed telewizorem albo komputerem, w nadziei, że się trochę wyciszy. Duża porcja telewizyjnej rozrywki niestety nie działa na dziecko nasennie. Nawet niewinne kreskówki, budzą wiele emocji i maluchowi trudno się po ich oglądaniu szybko wyciszyć. Pobudzenie układu nerwowego powodują też wieczorne rozgrywki na komputerze albo przy planszówce. Lepiej wieczór spędzić na budowie z klocków, karmieniu misia czy rysowaniu. A jeśli maluch domaga się bajki z TV, przypilnuj, by nie trwała zbyt długo.

Nadmiar wrażeń w ciągu dnia
Niedojrzały system nerwowy dziecka nie jest w stanie sobie poradzić z emocjami, jakie towarzyszą różnym niecodziennym wydarzeniom, nawet jeśli są bardzo miłe. Jeśli zaplanowałaś wypad z malcem np. do koleżanki, wyjście do teatru albo na basen, postaraj się realizować te plany przed południem. Dzięki temu maluszek zdąży do wieczora ochłonąć po ekscytujących wydarzeniach.


Małe dzieci, podobnie jak dorośli, dzielą się na skowronki (chronotyp poranny) i sowy (chronotyp wieczorny). Skowronków czyli rannych ptaszków jest wśród dzieci najwięcej. Budzą się o świcie i od razu są na pełnych obrotach. Ich dzień kończy się jednak wyjątkowo szybko. Bywa, że zasypiają już o godzinie osiemnastej albo nawet wcześniej. Sowy jak to sowy: gdyby im na to pozwolić, spałyby nawet do południa. Powoli się rozkręcają, za to wieczorem, gdy ranne ptaszki od dawna śpią, osiągają szczyt formy i trudno przekonać je, że czas położyć się do łóżka. „Jak to? Już? Przecież ja właśnie teraz mam najwięcej energii!” Przeczytaj także: Dlaczego dzieci powinny się wysypiać? Skąd się biorą sowy i skowronki? To, czy twoje dziecko jest sową czy skowronkiem, nie zależy od niego. Wszyscy przychodzimy na świat z wewnętrznym, uwarunkowanym genetycznie zegarem biologicznym , który reguluje nie tylko pory naszych pobudek czy zasypiania, ale i mnóstwo ważnych procesów, jakie zachodzą w organizmie. W grę wchodzą także nawyki , a więc wszystko to, czego sami uczymy nasze dzieci. Kiedy trzeba dziecko „wyregulować”? Jeśli biologiczny rytm dziecka nie utrudnia mu (albo nam, rodzicom) normalnego funkcjonowania, nie ma sensu w niego ingerować: ludzie (mali także) są w końcu różni. Czasem jednak nie ma wyjścia: trzeba działać. Jeżeli dziecko zbyt wczesnymi pobudkami doprowadza cię do rozpaczy (bo np. budzi się o czwartej nad ranem, przez co całymi dniami jesteś półprzytomna ze zmęczenia) i/lub nie może uczestniczyć w życiu rodziny (bo np. zasypia o osiemnastej, zanim tato wróci z pracy, a brat z pływalni), spróbuj coś zmienić. Zrób to także wówczas, jeśli dziecko wstaje z ogromnym trudem, a potem nie chce spać do północy, nie...

Zalety i wady spania z dzieckiem Wśród zalet spania z dzieckiem jest m.in. wygoda (nie trzeba wstawać do dziecka w nocy), poczucie bezpieczeństwa maleństwa oraz tworzące się między rodzicami a niemowlakiem więzi emocjonalne. Przeciwnicy wskazują na potrzebę nauczenia dziecka samodzielności oraz na liczne niebezpieczeństwa czyhające na malca w rodzicielskim łóżku. Czy spać z dzieckiem? Jeśli zdecydujesz się na spanie ze swoim maluszkiem, zadbaj przede wszystkim o jego bezpieczeństwo: materac na łóżku musi być twardy, prześcieradło mocno opięte, niedopuszczalne są przerwy między materacem a ramą łóżka. Niemowlę nie może spać w zadymionym pokoju, z osobą nietrzeźwą lub zapadającą w bardzo głęboki sen. Decyzję o wspólnym spaniu podejmijcie razem z partnerem. Dobrym rozwiązaniem może być również branie niemowlęcia do łóżka jedynie na krótki czas po lub w trakcie karmienia wczesnym rankiem. Pamiętaj, że im dłużej dziecko śpi z rodzicami, tym trudniej je potem od tego odzwyczaić. Przeczytaj więcej o różnych spojrzeniach na wspólne spanie z dzieckiem: 7 szkodliwych mitów o spaniu z dzieckiem "zimny chów", czyli Czy nasze niemowlęta powinny spać jak mali Francuzi? oraz: Przegląd metod nauki samodzielnego zasypiania Źródło: H. Murkoff, A. Eisenberg, S. Hathaway B.S.N., Pierwszy rok życia dziecka , Warszawa 2006