
Najpierw zła wiadomość: jeśli maluszek już od urodzenia budzi się wcześnie i potrzebuje trochę mniej snu niż jego rówieśnicy, to najpewniej tak mu już zostanie. Załamałaś się? To teraz trochę cię pocieszymy. Według specjalistów, takich naturalnych, niereformowalnych maluchów skowronków jest na szczęście bardzo mało. Badania psychologów wykazały, że tylko jedno dziecko na dziesięcioro nie da się przestawić na późniejsze godziny wstawania! Na resztę rannych ptaszków podziałają nasze sztuczki.
Co robić, kiedy dziecko obudzi się nad ranem:
Sprawdź, jak zatrzymać go jeszcze na trochę w łóżeczku.
- Zmień pieluszkę. Mokra niespodzianka to obok głodu najczęstszy powód dziecięcych pobudek. Aby nie rozbudzić malca, przewijaj go w półmroku, bez zagadywania i przytulania.
- Podaj mleko. Jeżeli karmisz butelką, już wieczorem przegotuj wodę i wstaw ją do podgrzewacza, a do pojemniczka wsyp odmierzoną porcję mieszanki. Maluch, który szybko dostanie swoją porcję mleka, być może nie zdąży się zbyt mocno rozbudzić i po jedzeniu łatwo zaśnie. Dziecku, które skończyło już 9–10 miesięcy, spróbuj podać tylko kilka łyków wody, a z prawdziwym śniadaniem poczekaj przynajmniej do 7.00 rano. Dzięki temu jego układ trawienny powoli przyzwyczai się do nowych godzin jedzenia i „głodowy alert” przestanie odzywać się nad ranem.
- Poczekaj chwilę. Nie biegnij od razu do łóżeczka, kiedy usłyszysz pierwsze kwilenie malucha. Być może tylko trochę się powierci i zaśnie na nowo.
- Nie rozbawiaj. Trudno ci się powstrzymać od śmiechu na widok małego rozkoszniaka? Uważaj, dla niego nawet lekkie uniesienie kącików ust to zaproszenie do zabawy. Staraj się też teraz nie zagadywać do niego i unikaj kontaktu wzrokowego – inaczej nigdy nie zrozumie, że takie poranne wstawanie wcale ci się nie podoba.
- Włącz płytę z bajką. To wystarczy, by malec miał poczucie, że nie jest sam. Być może jeszcze zaśnie, słuchając kołysanek, albo zgodzi się na samotną zabawę przy wtórze wesołych melodii.
- Zaproś do swojego łóżka. Jeżeli maluch codziennie nad ranem zaczyna płakać i domagać się twojego towarzystwa, zapewnij mu je! Przenieś go do swojego łóżka i... zamknij oczy. Kiedy dziecko zacznie się do ciebie przytulać albo bawić się twoimi włosami, ty być może, przy odrobinie silnej woli, wygospodarujesz jeszcze kwadrans snu.
- Bądź cierpliwa. Zmiany godzin snu i czuwania maluszka często wiążą się ze zmianami w jego życiu. Być może w ten sposób dziecko odreagowuje twój powrót do pracy albo pojawienie się nowej niani. Kiedy przyzwyczai się do nowości, znowu zacznie spać spokojniej.

Małe dzieci, podobnie jak dorośli, dzielą się na skowronki (chronotyp poranny) i sowy (chronotyp wieczorny). Skowronków czyli rannych ptaszków jest wśród dzieci najwięcej. Budzą się o świcie i od razu są na pełnych obrotach. Ich dzień kończy się jednak wyjątkowo szybko. Bywa, że zasypiają już o godzinie osiemnastej albo nawet wcześniej. Sowy jak to sowy: gdyby im na to pozwolić, spałyby nawet do południa. Powoli się rozkręcają, za to wieczorem, gdy ranne ptaszki od dawna śpią, osiągają szczyt formy i trudno przekonać je, że czas położyć się do łóżka. „Jak to? Już? Przecież ja właśnie teraz mam najwięcej energii!” Przeczytaj także: Dlaczego dzieci powinny się wysypiać? Skąd się biorą sowy i skowronki? To, czy twoje dziecko jest sową czy skowronkiem, nie zależy od niego. Wszyscy przychodzimy na świat z wewnętrznym, uwarunkowanym genetycznie zegarem biologicznym , który reguluje nie tylko pory naszych pobudek czy zasypiania, ale i mnóstwo ważnych procesów, jakie zachodzą w organizmie. W grę wchodzą także nawyki , a więc wszystko to, czego sami uczymy nasze dzieci. Kiedy trzeba dziecko „wyregulować”? Jeśli biologiczny rytm dziecka nie utrudnia mu (albo nam, rodzicom) normalnego funkcjonowania, nie ma sensu w niego ingerować: ludzie (mali także) są w końcu różni. Czasem jednak nie ma wyjścia: trzeba działać. Jeżeli dziecko zbyt wczesnymi pobudkami doprowadza cię do rozpaczy (bo np. budzi się o czwartej nad ranem, przez co całymi dniami jesteś półprzytomna ze zmęczenia) i/lub nie może uczestniczyć w życiu rodziny (bo np. zasypia o osiemnastej, zanim tato wróci z pracy, a brat z pływalni), spróbuj coś zmienić. Zrób to także wówczas, jeśli dziecko wstaje z ogromnym trudem, a potem nie chce spać do północy, nie...

Gdy rytm dobowy dziecka unormuje się, maluch zaczyna sypiać w ciągu dnia tylko 2 razy – przed południem i po południu. Początkowo drzemie łącznie 6 godzin, a około pierwszych urodzin nawet o połowę krócej. W tym czasie zwykle maluchy nie korzystają już z przedpołudniowej drzemki . A jak sypia w dzień twoje niemowlę? Chętnie, czy wręcz przeciwnie? Podpowiadamy, jak tę sprawę uporządkować, aby brak snu nie odbijał się źle na rozwoju dziecka. Najważniejsze – nie zmuszaj Potrzeba snu jest sprawą indywidualną. Jeśli twoje dziecko budzi się w świetnej formie po półgodzinnej lub piętnastominutowej drzemce , to znaczy, że tyle snu mu wystarczy. I trzeba się z tym pogodzić. Aby upewnić się, że niemowlę obudziło się na dobre, nie wchodź do pokoju, kiedy tylko je usłyszysz. Może za chwilę zaśnie ponownie? Spróbuj zostawić mu w łóżeczku (ale dopiero jak uśnie) ciekawe zabawki lub książeczki – jest szansa, że zajmie się nimi po przebudzeniu, a ty zyskasz więcej czasu, aby odpocząć. Pamiętaj o spadku formy Staraj się być w domu w porze drzemek . Nawet największe atrakcje na spacerze przestają bawić dziecko, któremu chce się spać. Nie planuj w tym czasie długich zakupów i – jeśli to tylko możliwe – nie umawiaj go do lekarza. Nawet bardzo senny maluch niekoniecznie będzie chciał drzemać w samochodzie lub w koszu na zakupy w hipermarkecie. Wróć do domu na tyle wcześnie, aby spokojnie przygotować go do snu. Nie czekaj, aż zacznie marudzić Kolejny krok do sukcesu to uchwycenie momentu, kiedy dziecko zaczyna być senne – robi się drażliwe, ziewa, trze oczka. To znak, że należy położyć je do łóżeczka. Zmęczenie fizyczne i psychiczne, rozżalanie się z byle powodu utrudnia zasypianie. A przecież chodzi o to, aby drzemka kojarzyła się z miłym odpoczynkiem. Pamiętaj o ruchu i spacerach Maluchy, które dużo przebywają na...

Kiedy dziecko zacznie przesypiać całą noc? Zazwyczaj nie wcześniej niż przed ukończeniem pół roku. To, ile śpi niemowlę , jest nieustannym tematem rozmów młodych mam. Tymczasem na to pytanie nie ma jednej, prawidłowej odpowiedzi. Dzieci są różne, przebywają w różnych warunkach, mogą być różnie karmione, a to właśnie od tych rzeczy zależy, kiedy dziecko prześpi całą noc. Zresztą pierwsza przespana w całości noc nie znaczy, że tak będzie już zawsze. Spis treści: Kiedy dziecko przesypia całą noc? Kiedy niemowlę przesypia noc? Jak pomóc dziecku przespać noc? Karmienie piersią w nocy Jak długo karmić piersią w nocy? Ile śpi noworodek, a ile niemowlę i starsze dziecko? Najczęstsze problemy ze snem dziecka Kiedy dziecko przesypia całą noc? Jeśli dziecko jest na mleku modyfikowanym , najprawdopodobniej zacznie przesypiać całe noce wcześniej niż niemowlę karmione piersią. Wszystko dlatego, że mleko mamy , choć jest najlepsze, to szybciej jest przez dziecko trawione, więc szybciej po posiłku niemowlę zaczyna ponownie odczuwać głód. I budzi się na nocne karmienie. Starsze dziecko potrafi naraz zjeść więcej, a większa porcja mleka mamy syci na dłużej. To wtedy powstają warunki do tego, aby maluszek mógł zacząć przesypiać całe noce. Większość rocznych dzieci przesypia już całe noce . Ok. 10 proc. dzieci rodzi się z podwyższoną wrażliwością na bodźce . Takie maluchy śpią jak zające, budzi je byle hałas, wolniej się wyciszają i z reguły później niż inne dzieci zaczynają przesypiać całe noce. Kiedy niemowlę przesypia całą noc? Noworodek przesypia prawie całą dobę, ale nie rozróżnia dnia i nocy, i tak samo budzi się na karmienie, zwykle co 2-3, czasem co 4 godziny. Niemowlę zaczyna już nocą mieć dłuższe przerwy między karmieniami, ale jeśli jest karmione piersią,...