Motoryka duża to termin, który odnosi się do ruchów ramion, nóg i całego ciała, odpowiadających za takie czynności jak chodzenie, bieganie i całą resztę, włącznie jazdą na rowerze, wspinaniem się na drabinki i skakaniem na jednej nodze.
Motoryka mała odnosi się do precyzyjnych ruchów rąk (i nie tylko ich, bo także ruchów warg i języka), takich jak chwytanie, manipulowanie przedmiotami, a później także bardziej skomplikowanych czynności, takich jak zawiązywanie butów, rysowanie czy pisanie.
Oba rodzaje motoryki są ze sobą ściśle związane. Jak odbywa się ich rozwój?
Gdy maleństwo przychodzi na świat, nie potrafi panować nad swoim ciałem, a jego ruchy są przypadkowe i niezależne od jego woli. Przejmowanie kontroli zaczyna od głowy: dziecko uczy się ją unosić i obracać na boki. Potem, ćwicząc bez ustanku, przejmuje kontrolę także nad tułowiem, biodrami, kolanami, a wreszcie nad stopami.
Wszystko odbywa się o kolei, a jedna umiejętność staje się bazą do rozwoju kolejnej. Na przykład bez zapanowania nad głową, nie da się nauczyć siadania, pełzania czy chodzenia.
Podobnie jest w przypadku rąk. Gdy noworodek wkłada je do buzi albo zaciska palce na grzechotce, robi to mimowolnie – odruchowo lub przypadkiem. Potem zaczyna odkrywać swoje rączki, bawić się nimi, łączyć je, wreszcie wyciągać je w stronę zabawek. Niedługo później uczy się chwytać zabawki, manipulować nimi (np. przekładać je z ręki do ręki, obracać w dłoniach), świadomie je upuszczać, chwytać dwa przedmioty naraz, uderzać nimi o siebie, podawać itd. Wszystko to – włącznie z denerwującym rodziców upuszczaniem zabawek i rzucaniem nimi – jest bardzo ważne, bo bez tego nie ma mowy o rozwoju bardziej zaawansowanych umiejętności, takich jak zapinanie guzików, wiązanie butów czy pisanie.
Zabawki pobudzają ciekawość dziecka i zachęcają je do wysiłku. Dzięki nim po prostu chce mu się trenować. Jeśli są dobrze zaprojektowane (np. mają fragmenty o różnych fakturach, elementy, którymi można manipulować itd.) robią to wyjątkowo skutecznie.
Gimnastyka dla bobasa z pałąkami (Tiny Love)
Ta rewolucyjna mata edukacyjna z pałąkami jest niczym siłownia, w której dziecko może ćwiczyć wszystkie partie ciała. Maluch trenuje unoszenie głowy, wzmacniając przy okazji mięśnie karku i pleców, wyciąganie rąk w stronę zawieszek, obracanie się z brzucha na plecy i odwrotnie, wreszcie samodzielne poruszanie się (np. gdy próbuje podejść do maty na czworakach).
Mata została pomyślana w taki sposób, by można ją było przystosować do zmieniających się możliwości i potrzeb dziecka: łącznik pałąków pozwala na przysunięcie lub oddalenie zabawek.
Zabawka ma mnóstwo elementów, które budzą ciekawość i zachęcają małego użytkownika do wysiłku. Wśród nich są na przykład urocze zawieszki-zwierzątka, elementy świecące, grające, wibrujące i szeleszczące, bezpieczne lusterko, gryzaczek, zabawka a ku-ku oraz lśniące, satynowe wstążki. Każda z tych rzeczy prowokuje do ruchu i samodzielnych badań, a przecież właśnie na tym polega rozwój!
Interaktywna Zabawka Słonik Samuel (Tiny Love)
Interaktywny Słonik Samuel reaguje na to, co robi dziecko, co wyjątkowo skutecznie zachęca je do aktywności, a co za tym idzie do treningu usprawniającego całe ciało.
Słonik ma elastyczny, harmonijkowy korpus, który można rozciągać i wyginać w różne strony, koraliki w kołach i w wirującej kuli, które wydają interesujące dźwięki oraz obracającą się głowę i elementy z szeleszczących tkanin, które aż się proszą, by je chwytać. Bawiąc się Słonikiem Samuelem, dziecko ćwiczy mnóstwo różnych umiejętności i pracuje nad sprawnością całego ciała. Zabawka zachęca też do samodzielnego przemieszczania się (najpierw z pomocą pełzania, potem raczkowania), gdy znajdzie się poza zasięgiem małych rączek.
No właśnie: raczkowanie. Niecierpliwie czekając na pierwszy krok dziecka, zapominamy czasem, jak ważny jest to etap. Wymaga ruchu naprzemiennego, co oznacza, że angażuje obie półkule mózgowe – lewą, która zawiaduje prawą stroną ciała, i prawą, która odpowiada za lewą. Dzięki temu usprawnia koordynację całego ciała.
Łuk muzyczny z zabawkami Leśna Kraina (Tiny Love)
Dzięki tej zabawce dziecko nie musi się nudzić w wózku, leżaczku albo foteliku. Łuk muzyczny z zabawkami urozmaica mu czas i uczy je m.in. wyciągania ręki w kierunku zabawki.
Zabawka jest bardzo łatwa w montażu, dzięki czemu można z niej korzystać podczas spacerów, jazdy samochodem i w domu, gdy malec korzysta z leżaczka – montuje się ją błyskawicznie za pomocą wygodnych klipsów. Ma także ruchomy pałąk, który umożliwia nachylenie łuku w taki sposób, by dziecko dobrze widziało zabawki i mogło po nie sięgać.
Łuk ma wiele elementów, które budzą ciekawość bobasa: zwierzątka, które są grzechotkami, szeleszczą lub grają, wyposażony w uchwyt-gryzak wiatraczek, który dziecko może uruchomić, zawieszkę z bezpiecznym lusterkiem, piłkę, pozytywkę z 4 melodiami, a nawet rozszczepiający światło pryzmat.
Zawieszka grzechotka Sarenka Florence (Tiny Love)
Sarenka wygląda tak sympatycznie, że aż się prosi, by wziąć ją do rąk, a przy okazji poćwiczyć precyzyjne ruchy małych paluszków.
Ma różnorodne tekstury, które budzą ciekawość dziecka i prowokują je do samodzielnych badań. Ma także łatwy do chwycenia gryzaczek, który jest zarazem wygodnym pierścieniem ułatwiającą błyskawiczny montaż – Sarenkę można zawiesić np. na pałąku czy przy foteliku samochodowym. Jest nieduża i lekka, a więc dziecko może zawsze nosić ją ze sobą i bawić się nią na tysiące sposobów.
Artykuł powstał z udziałem Marko
Zabawki, które zachęcają dziecko do leżenia na brzuchu, obracania się na boki, wyciągania ręki, pełzania i raczkowania są ważniejsze, niż może się zdawać na pierwszy rzut oka. Dzięki nim malec rozwija tzw. dużą motorykę , a więc – nie zdając sobie z tego sprawy i świetnie się bawiąc – intensywnie trenuje mięśnie odpowiedzialne za ruchy ramion, nóg, stóp, grzbietu, brzucha i całego ciała. Uczy się także koordynować ich pracę, bo przecież nie przychodzi na świat z tą umiejętnością. Rozwój od pierwszych dni życia Tuż po narodzinach sterujący ciałem mózg maleństwa jest niczym niedoświadczony lalkarz, który bez ładu i składu pociąga to tym, to tamtym sznurkiem. Dziecko np. zgina i prostuje nóżki, ale jego ruchy są jeszcze bezładne i nie zależą od jego woli. Mózg przejmuje kontrolę nad ciałem maluszka etapami, w kierunku od głowy ku stopom ( najpierw dziecko uczy się unosić i obracać głowę, potem panować nad tułowiem, biodrami i kolanami, a na końcu nad stopami) oraz od środka ciała ku palcom (najpierw maluszek zaczyna kontrolować barki, potem ramiona, na końcu palce). Wszystko to odbywa się krok po kroku i niczego nie da się tu zrobić na skróty. Codzienny trening całego ciała podczas zabawy jest kluczowy dla sprawności fizycznej malucha – obecnej i przyszłej. Nie chodzi tylko o siłę mięśni i kondycję, ale także o świadomość własnego ciała i koordynację. Beztrosko się bawiąc, dziecko pracuje nad tym, by kiedyś nie potykać się o własne nogi, nie męczyć z byle powodu, z łatwością uczyć się bardziej złożonych czynności (takich jak np. jazda na rowerze) i dobrze się czuć zarówno na lodowisku, jak i w sali fitness czy na basenie. Zdrowemu dziecku nie trzeba pokazywać jak pokonywać kolejne etapy rozwoju . To, jak obracać się z brzucha na plecy i odwrotnie, jak...
Mali Odkrywcy wielokrotnie nagradzanej firmy Tiny Love to bardzo wyjątkowe zabawki. Dzięki inteligentnym czujnikom każda z nich jest interaktywna i reaguje na to, co robi z nią dziecko . Można się nimi bawić na wiele sposobów i dostosowują się do zmieniających się z czasem potrzeb malucha, wszechstronnie go rozwijając . Podczas zabawy dziecko doskonali najróżniejsze umiejętności, poszerza słownictwo i zdobywa wiedzę o świecie . A wszystko to robi bez najmniejszego wysiłku, spędzając czas tak, jak lubi! Leonardo, Thomas i Coco Imiona Małych Odkrywców nie są przypadkowe. Lew Leonardo został tak nazwany na cześć Leonarda Da Vinci – malarza, rzeźbiarza, architekta, inżyniera, wynalazcy, filozofa i człowieka wielu innych talentów, chyba najwszechstronniej utalentowanej osoby w historii świata. Królik Thomas otrzymał swoje imię na cześć genialnego wynalazcy-samouka Thomasa Edisona – autora mnóstwa wynalazków, wśród których jest m.in. fonograf, silnik prądu stałego, płyta gramofonowa czy kamera filmowa rejestrująca również dźwięk. Myszka Coco zawdzięcza swoje imię wspaniałej, niezwykle kreatywnej projektantce Coco Chanel, która zrewolucjonizowała modę, uwalniając kobiety od niewygodnych, ograniczających ruchy ciężkich sukni i stworzyła ponadczasowe stroje, które budzą zachwyt do dzisiaj. Małych Odkrywców zaprojektowano z myślą o dzieciach, które skończyły już rok. Wszystkie interaktywne funkcje Leonarda, Thomasa i Coco to efekt pracy ekspertów specjalizujących się w rozwoju maluchów. Tych funkcji jest aż 7 – nie ma zabawki, która miałaby ich więcej! Dzięki Małym Odkrywcom dziecko zyskuje nie tylko przyjaciela, ale także dowiaduje się wielu ważnych rzeczy o codziennych czynnościach, zaczyna rozumieć związki przyczynowo-skutkowe oraz uczy się bawić na różne sposoby, zarówno z rodzicami czy...
