Powiedz „mama”
Nie musisz specjalnie uczyć swojej pociechy mówienia. Wystarczy, że z nią... rozmawiasz.
Bądź cierpliwa! Niektóre maluchy wymawiają pierwsze słowo, mając rok, inne wiele miesięcy później. Nie musisz specjalnie uczyć swojej pociechy mówienia. Wystarczy, że z nią... rozmawiasz.
Natura zrobiła nam prezent: zainstalowała w naszych głowach genialny program do nauki mowy. Dzięki niemu dziecko uczy się ojczystego języka bez wkuwania słówek i analizowania tabel gramatycznych. Pomożesz maluszkowi, stosując się do kilku prostych zasad:
– Rozmawiaj z dzieckiem. Na początku (i przez większą część pierwszego roku życia) maleństwo nie rozumie ani słowa, ale osłuchuje się z językiem, poznaje jego brzmienie, intonację. O czym rozmawiać z maluszkiem? O wszystkim! A zwłaszcza o tym, co go dotyczy i budzi w nim emocje: „A teraz się wykąpiemy. To jest Twoja kaczuszka, a to mydełko”, „O, tata wrócił z pracy. Chodźmy się z nim przywitać” itd.
– Mów łagodnym, serdecznym tonem. Wypowiadane przez Ciebie słowa są dla dziecka jak muzyka – choć nie niosą ze sobą (jeszcze!) konkretnej treści, dostarczają informacji o Twoich emocjach. Już kilkutygodniowe niemowlę inaczej reaguje na ton łagodny, a inaczej na ostry. Mówiąc do maluszka, nie zapomnij o uśmiechu – bobas czyta także z Twojej twarzy.
– Wymawiaj słowa powoli i wyraźnie. Niełatwo wyłowić poszczególne słowa z węgierskiej piosenki, prawda? Dla Twojego maluszka polszczyzna to także obcy język. Wiele młodych mam, rozmawiając z dziećmi, mówi wyższym niż zwykle tonem, przesadnie rozciągając głoski. I dobrze, bo dzieci to lubią.
– Powtarzaj. To ułatwia zapamiętywanie i łączenie zbitek dźwięków z konkretnymi przedmiotami. „To jest Twoja nóżka. Fajną masz nóżkę, wiesz?” itd.
– Dopuszczaj dziecko do głosu. Zadawaj pytania i czekaj na odpowiedź (np. „Co powiesz na kaszkę?”). Maluszek odpowie tak, jak potrafi: najpierw tylko patrząc na Ciebie albo machając nóżkami, potem mówiąc „aaaa”, wreszcie próbując naśladować twoje słowa.
– Naśladuj wydawane przez malca dźwięki. To zalążek prawdziwej rozmowy. A w dodatku świetna zabawa.
– Rozśmieszaj maluszka. Dzieci uwielbiają pełne energii wyrazy dźwiękonaśladowcze (np. „Bach!”, „Trrrach!”, „Bum!”), naśladowanie odgłosów wydawanych przez zwierzęta („Muuu”).
– Reaguj na zaczepki. Twój maluszek woła na †wój widok „errrh”? Bingo! Zrozumiał, że te dziwne dźwięki wydawane przez ludzi służą do nawiązywania i podtrzymywania kontaktu! Uśmiechnij się, przytul dziecko, powiedz coś do niego.
– Kontroluj słuch. Żeby maluch nauczył się mówić, musi dobrze słyszeć. Dlatego w razie jakichkolwiek wątpliwości idź z dzieckiem do laryngologa lub audiologa.