Słucham, słyszę.... mówię!
Czekasz na ten magiczny moment, gdy malec powie pierwszy raz „mama”. Już niemowlęciu można zbadać słuch...
- Monika Zawadko
Czekasz na ten magiczny moment, gdy malec powie pierwszy raz „mama”. Już niemowlęciu można zbadać słuch, dobrać aparat i nauczyć je słyszeć. Dzięki temu nawet brzdąc urodzony z wadą słuchu może mówić!
Fakty są takie, że co roku w Polsce rodzi się około 600 dzieci z poważną wadą słuchu. Dzięki programowi powszechnych badań przesiewowych i Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy wszystkie maluszki już w drugiej dobie życia mają na oddziale noworodkowym sprawdzany słuch. Można więc, tak wcześnie jak nigdy przedtem, zwrócić uwagę na te dzieci, które mogą mieć problem ze słuchem i jak najszybciej im pomóc.
Jednak nawet jeśli u Twojego maluszka niczego nie stwierdzono, i tak uważnie go obserwuj. Gdyby Cię coś zaniepokoiło, poproś o skierowanie do audiologa i badanie słuchu.
Jak najwcześniej badaj słuch u dzieci
Samo badanie i wiedza, że ze słuchem maluszka coś jest nie w porządku, to jednak zdecydowanie za mało. Ważne, by dziecko zaczęło jak najszybciej normalnie słyszeć. Koniecznie w pierwszych dwóch latach życia, najlepiej zaś – w pierwszych ośmiu miesiącach.
Dziecko będzie mogło wtedy jeszcze tak samo dobrze opanować mowę, jak zdrowi koledzy. Jego mózg nauczy się ją rozumieć. Później możliwości mózgu w tym zakresie są już mniejsze. Oczywiście wtedy też można maluchowi pomóc, ale jest to trudniejsze.
Czy dziecko z wadą słuchu można nauczyć słyszeć?
Każde dziecko mające problemy ze słuchem trzeba nauczyć słyszeć. Niezbędna jest rehabilitacja. Powinna ona być przeprowadzona przez specjalnie przeszkolonych logopedów, psychologów, terapeutów słuchu i mowy.
Jednak nie każdy rodzic ma taką możliwość, żeby dwa czy trzy razy w tygodniu dojechać z dzieckiem do ośrodka rehabilitacyjnego. W 2006 roku specjalnie dla najmłodszych dzieci (do trzech lat), które mają kłopot ze słuchem, powstał program „Dźwięki marzeń”. W ramach tego programu specjaliści przyjeżdżają do dziecka do domu. Rodzice nic za to nie płacą. Obecnie w warunkach domowych terapeuci pracują z ponad 200 dziećmi. Dojeżdżają dwa razy w tygodniu na godzinne sesje logopedyczne.
Aparat słuchowy dla dziecka
Czasem sama rehabilitacja może nie wystarczyć. Bywa konieczne założenie dziecku aparatu słuchowego. W ramach programu „Dźwięki marzeń” w 12 miastach Polski udało się stworzyć banki aparatów słuchowych. Można w nich bezpłatnie wypożyczyć dla malucha odpowiedni aparat.
Wyjazdy dla dzieci z wadami słuchu
Dzięki „Dźwiękom marzeń” malec może też wyjechać z rodzicami na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny. Ma tam codziennie spotkania z logopedami i psychologami. Efekty takich wyjazdów są większe niż samej rehabilitacji domowej. W tym roku Fundacja zaprasza 200 rodzin na bezpłatny pobyt na turnusach!
Warto wiedzieć!
W ramach programu „Dźwięki marzeń” Fundacji Grupy TP dr Marzanna Radziszewska-Konopka, laryngolog i audiolog z Centrum Zdrowia Dziecka, oraz dr Anna Prożych, surdopedagog z Akademii Pedagogiki Specjalnej, opracowały poradnik dla rodziców i specjalistów, pracujących z dziećmi mającymi wadę słuchu. Są tam informacje na temat:
- rozwoju słuchu dziecka
- zabawek, które warto kupić
- uprawnień dla osób niedosłyszących i niesłyszących.
Zainteresowani publikacją mogą dzwonić: 022 844 11 11.
Więcej informacji o bankach aparatów słuchowych oraz domowej rehabilitacji znajdziesz na stronie:
www.dzwiekimarzen.pl