Codzienne spacery z dzieckiem staną się uciążliwe, jeśli wybrany przez ciebie piękny wózek nie będzie mógł pokonać piaszczystej drogi, ugrzęźnie w windzie albo okaże się zbyt ciężki do wnoszenia na trzecie piętro. Podpowiemy ci, jak kupić pojazd dopasowany do wieku i potrzeb maluszka, a także do trybu życia całej rodziny. Trafny wybór gwarantowany!

Reklama

Malec nie ma pół roczku
Najlepszy będzie dla niego wózek głęboki. Smyk leży w nim na płaskiej, twardej powierzchni, a to najzdrowsze dla delikatnego kręgosłupa. Gondola ochroni też smyka przed hałasem i chłodem. Zwróć uwagę, żeby była szeroka – szkrabowi nie może być ciasno (minimalne wymiary: 35 x 78 cm). W wózku muszą być uchwyty na doczepienie szelek.
Nasza rada: Chcesz zrezygnować z gondoli i od razu kupić malcowi spacerówkę? Wybierz taką, której dno można rozłożyć zupełnie płasko. Najlepiej, gdy jest dodatkowo wyposażona w specjalną torbę-nosidło z usztywnionym dnem dla niemowląt do trzeciego miesiąca życia. Spacerówka dla najmłodszych musi mieć też doskonałą amortyzację!

Smyk sam już siedzi
Najwyższy czas sprawić mu wózek spacerowy. Musi być wygodny. Siedzisko powinno być usztywnione, ale wyściełane, by dziecku nie było twardo. Nie może być też za wąskie (malec musi mieć swobodę ruchów nawet w kurtce). Oparcie wózka powinno być regulowane. W dobrej spacerówce smyk może zarówno siedzieć, być w pozycji półleżącej, jak i spać, ułożony płasko.
Nasza rada: Sprawdź, czy spacerówka ma regulowany podnóżek. Gdy malec na spacerze leży płasko, nóżki nie mogą mu zwisać.

Szkrab bez trudu chodzi i biega
Jeśli tak, z pewnością nie interesuje go spędzanie całego czasu na spacerze w wózku. Dla takiego malca potrzebujesz tzw. parasolki. To leciutka spacerówka, idealna dla smyka od około półtora roczku do dwóch, trzech latek. Przyda się, gdy maluszkowi znudzi się bieganie na spacerze lub będziesz chciała szybko się z nim przemieścić, np. do lekarza czy sklepu. Parasolka jest bardzo zwrotna: łatwo wejdziesz z nią do autobusu, pokonasz schody, zmieścisz się w drzwiach sklepu lub urzędu.
Nasza rada: W parasolkach najlepiej sprawdzają się podwójne skrętne kółka. Bardzo ważne jest jednak, by miały możliwość blokowania – wykorzystasz ją na nierównym terenie, aby wózek nie zmieniał co chwilę toru jazdy. Dobrze, gdy parasolka ma budkę lub przynajmniej daszek, który ochroni malca przed słońcem. W niektórych modelach tył budki jest tak odpinany, że może powstać przewiewny daszek.

Spacerujesz głównie w mieście
Nie musisz inwestować w droższy (i cięższy!) wózek na dużych pompowanych kołach. Wystarczą kółka średniej wielkości, także plastikowe. Najlepiej, żeby te przednie były skrętne z możliwością blokowania – dzięki nim łatwiej pokonasz wózkiem miejskie przeszkody.
Nasza rada: Nie kupuj spacerówki na bardzo małych, plastikowych kółkach – są oczywiście najlżejsze, ale bardzo słabo amortyzują wstrząsy. A to nie jest dobre dla malca, który większość czasu na spacerze spędza w wózku. Małe kółeczka sprawdzają się w tzw. wózkach przewozowych, czyli parasolkach.

Zobacz także

Planujesz częste wypady w plener
Kup wózek na dużych pompowanych kołach. Pokona wyboiste ścieżki, sprawdzi się na plaży. I jest zdrowszy dla kręgosłupa – smyk nie będzie tak boleśnie odczuwał wszelkich drgań i wstrząsów. Ideałem w wózku dobrym na wycieczki za miasto są koła o średnicy 30–32 cm.
Nasza rada: Sprawdź, czy kółka łatwo się zdejmują. Wózek jeździ przez cały rok, bez względu na pogodę! Po każdej traperskiej wyprawie powinnaś je wypiąć i oczyścić z błota lub śniegu.

Często jeździcie samochodem
Zastanawiasz się, co wózek dziecięcy ma wspólnego z autem? Wbrew pozorom bardzo dużo! Przede wszystkim, jeśli planujecie wozić wózek w bagażniku, musi się tam... swobodnie zmieścić. Dlatego przed zakupem sprawdźcie wymiary pojazdu malca po złożeniu. Jeśli w bagażniku mieści się tylko po zdjęciu kółek, poszukajcie nieco mniejszego modelu. Konieczność rozbierania wózka na części pierwsze przy każdym pakowaniu go do auta może naprawdę szalenie uprzykrzyć życie...
Nasza rada: Jako zmotoryzowani rodzice powinniście przemyśleć kupno modelu z możliwością wpinania fotelika do stelaża wózka. Koniecznie sprawdź przy tym, czy fotelik rzeczywiście będzie do niego idealnie pasował!

Mieszkasz na wysokim piętrze
Jeśli w twoim bloku nie ma windy albo wózkowni, gdzie można zostawić pojazd, kup wózek jak najlżejszy. O jego wadze w największym stopniu decyduje stelaż – najlepsze są te wykonane z lekkiego aluminium. Niestety, takie modele są też najdroższe. Jeżeli jednak masz w perspektywie dźwiganie wózka dwa razy dziennie po schodach, zastanów się, czy nie lepiej wyłożyć pokaźniejszą sumę i zapewnić sobie większy komfort. Jeśli kupujesz spacerówkę dla starszego smyka, wybierz lekki model, który można składać jednym ruchem ręki.
Nasza rada: Warto zwrócić uwagę, czy do wózka jest dołączony pas, dzięki któremu można go po złożeniu zarzucić na ramię. Wtedy z łatwością pokonasz każde schody!
[CMS_PAGE_BREAK]
Korzystasz z windy
Wózek musi się w niej zmieścić, dlatego zanim go kupisz, koniecznie sprawdź jego wymiary. Wybierz też model ze składaną rączką. Dzięki niej wózek stanie się krótszy i łatwiej zmieści się nawet w niewielkim pomieszczeniu.
Nasza rada: Wejście do windy powinno być co najmniej 15 centymetrów szersze niż wózek. Musisz wjeżdżać do środka swobodnie, a nie kombinując, na styk.

Jesteś mamą sportsmenką
Jeżeli jogging to twój żywioł, wybierz tzw. trójkołowiec na skrętnych, większych pompowanych lub piankowych kołach. Takie wózki zostały wspaniale przystosowane do tego, byś mogła pobiegać na spacerze. Są lekkie, świetnie się je prowadzi, mają dodatkowy ręczny hamulec na przednie koło, a niektóre nawet szybkościomierz, za pomocą którego możesz kontrolować swoje sportowe osiągnięcia.
Nasza rada: Warto poszukać wózka z drugiej ręki, ponieważ trójkołowce są dość drogie.

Mąż jest dużo wyższy od ciebie
Zwróć uwagę, czy model wózka, który zamierzacie kupić, ma regulowaną wysokość rączki. Gdy na spacer z malcem będą wychodziły różne osoby, łatwiej będzie im prowadzić wózek. Ty, mąż, dziadkowie – każdy ma inny wzrost.
Nasza rada: Lepsza jest rączka, którą można przełożyć tak, by dziecko siedziało przodem lub tyłem do kierunku jazdy.

Komfort i bezpieczeństwo
1. Szelki i pałąk.
Chronią dziecko przed wypadnięciem lub ześlizgnięciem się z wózka. Dla starszego malucha w spacerówce znacznie lepsze są pasy pięciopunktowe – przymocowane do pojazdu nad ramionkami smyka i w kroku. Gondola musi mieć uchwyty do przypięcia szelek. Powinny
pewnie przytrzymywać ramionka niemowlęcia.
2. Dobra amortyzacja. W wózku dla niemowlęcia musi być miękka i dobrze niwelować wstrząsy. Dla starszego dziecka lepsze jest nieco twardsze zawieszenie, bo maluch może się przestraszyć mocnego bujania. Jeśli będziecie jeździć zarówno po wyboistych ścieżkach, jak i po asfalcie, zastanówcie się nad kupnem pojazdu z regulowanym zawieszeniem. Takie rozwiązanie przydaje się też, jeśli wózek ma służyć dziecku długo.
3. Niezawodne hamulce. Lepiej, gdy są jednocześnie na oba koła. Kupując model o zmiennym kierunku jazdy, sprawdź, czy hamulce znajdują się i z przodu, i z tyłu.

Przydatne akcesoria
Zwróć uwagę na to, czy w cenie wózka jest dodatkowe wyposażenie. Najbardziej przydają się:
- kosz na zakupy – obszerny, który pomieści codzienne sprawunki dla mamy i dziecka;
- moskitiera – ochroni maluszka przed owadami, gdy sobie słodko zaśnie ciepłą wiosną w parku czy ogrodzie;
- parasolka – osłoni przed palącym słońcem, a nie jest pod nią duszno, jak pod budką;
- śpiworek – malcowi nie zmarzną nóżki, gdy ściśnie mróz lub choćby zacznie wiać chłodny wiatr;
- pojemna torba – do zawieszenia na poręczy wózka, schowasz w niej drobiazgi dla smyka;
- osłonka przeciwdeszczowa – w czasie ulewy zapobiegnie przemoczeniu wózka i dziecka.

tm_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama