Co warto wiedzieć o spacerówce

p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 16.0px Helvetica} p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 16.0px Helvetica; min-height: 19.0px} Z dziecięcym wózkiem jest jak z mężem  – to, co podoba się jednej z nas, dla drugiej może zupełnie nieciekawe. Żeby więc uniknąć rozczarowania, nie kupuj tego samego modelu, co koleżanka, tylko najpierw zastanów się, czego potrzebujesz. Jeśli mieszkasz na 4. piętrze bez windy – przemyśl sprawę wagi wózka. Jeśli masz dom pod lasem – skup się na dobrych, amortyzowanych kołach, które nawet po piasku idą jak burza. W dziecięcym wózku ważny jest każdy szczegół: rączka, tapicerka, budka czy podnóżek. Przede wszystkim natomiast skup się na tym, czy: …wózek łatwo się składa Jeżeli planujesz przechowywać wózek np. w przedpokoju mieszkania albo – to częsta opcja – w bagażniku auta, koniecznie sprawdź, czy wybrany przez ciebie model można złożyć jednym prostym ruchem. Być może na pierwszy rzut oka szybkie składanie i rozkładanie wózka nie wydaje się aż tak ważną cechą, ale po miesiącu codziennego szarpania się z oporną spacerówką – na pewno będziesz radziła każdej innej mamie, żeby przed kupnem spacerówki dobrze sprawdziła tę funkcję.    …jest uniwersalny  Jeśli nie chcesz inwestować najpierw w gondolę, a potem w spacerówkę, tylko kupić raz a dobrze, zainwestuj w wielofunkcyjny wózek uniwersalno-spacerowy , który można łatwo zmienić z głębokiego wózka dla najmłodszych niemowląt w spacerówkę dla dzieci powyżej 6. miesiąca życia. Wózki głęboko-spacerowe zazwyczaj mają jeszcze możliwość wpięcia w stelaż fotelika samochodowego , co jest bardzo użyteczne np. gdy masz mały bagażnik w samochodzie.  …lekko się prowadzi  Małe i skrętne kółka: plastikowe albo piankowe,...

Wózek wielofunkcyjny dla dziecka to wózek typu 3 w 1 , a więc połączenie gondoli - głębokiego wózka, w którym dziecko jeździ w pozycji leżącej do mniej więcej 6. miesiąca życia, wózka spacerowego (pozycja siedząca), a czasami również i fotelika-nosidła z możliwością zamocowania w samochodzie. Taki wózek wielozadaniowy posłuży dziecku mniej więcej do 3. roku życia, czasami i dłużej. Czy naprawdę wygodny wózek musi kosztować 2 000 zł i więcej? Oczywiście, że nie. Wybierzcie tylko te, które są solidnie skonstruowane i mają pompowane koła. W tej cenie polskie marki lub kolekcje sprzed sezonu W przypadku wózków w cenie do 999 zł lub nieznacznie przekraczających tę kwotę (+koszty przesyłki lub dodatkowe akcesoria) musisz wziąć pod uwagę, że: nie zawsze są to modele z najnowszej kolekcji (np. zeszły sezon); mogą to być wózki z wyprzedaży; warto wziąć pod uwagę wózki polskich marek. Polska jest jednym z największych na świecie producentów wózków dla dzieci na eksport! Na 2. miejscu, zaraz po Chinach! Zagłębie "wózkowe" w Polsce to Częstochowa i okolice. Zobacz też: 11 najlepszych rozkładanych spacerówek do 350 zł [RANKING] Zanim kupisz - zastanów się na tym! Przy wyborze wózka za mniej niż 1000 zł warto również zastanowić się także nad tym: gdzie będziemy nim najczęściej jeździć z dzieckiem (np. po mieście spokojnie wystarczają koła piankowe, a wózek jest wtedy znacznie lżejszy); jaka jest waga wózka - czy dasz radę i będzie trzeba go nosić np. po schodach?; czy wózek po złożeniu zmieści się w samochodzie, w windzie, mamy na niego miejsce w domu?; jakie są jego wymiary wewnątrz i czy twój maluch się zmieści; pora roku - jesienią i zimą przydadzą się dodatkowe warstwy i ocieplenia; warto też sprawdzić ile gwiazdek uzyskał fotelik-nosidło w testach ADAC . ADAC...

Nigdy nie lubiłem sam biegać . Nie tak, jak moja żona, która wychodziła na samotne bieganie w ciąży . Moje ulubione treningi to były te z przyjacielem. Ponieważ często trudno było zgrać wolne terminy, ucieszyłem się, że mogę przetestować wózek do biegania . Teraz wychodzę, kiedy chcę, i to z nową towarzyszką – półroczną córeczką Kaliną. Sprawdziłem, jak zapewnić jej w wózku biegowym maksimum bezpieczeństwa i komfortu. Możemy z Kaliną wspólnie pokonywać asfaltowe drogi i leśne dróżki dzięki przystosowanemu do tego wózkowi – Joggsterowi Lite TFK. Nie bardzo wiedziałem, czy taki manewr się sprawdzi, ale jestem w szoku – bieganie z wózkiem jest wielką frajdą. Ba, tak nam się spodobało, że szlifujemy z Kaliną formę do pierwszego wspólnego półmaratonu . Czy Joggster to pojazd bez wad? Czy każdy może z nim biegać? Oto moje wrażenia i opinie.   Pierwsze wrażenie – oglądanie wózka Najpierw dokładnie sobie wózek obejrzałem. Świetne materiały, ale duże gabaryty. Za to wystarczyło tknąć palcem jego rączkę, a zaczynał się toczyć. Zero wysiłku. Zatem rozmiar nie utrudnia treningu. Na co jeszcze zwróciłem uwagę: Pasy bezpieczeństwa. W Joggsterze są pięciopunktowe, uniwersalne. Ucieszył mnie duży zakres regulacji. Po pierwsze, łatwo wpiąłem w szelki nasz śpiworek, a po drugie – spory zapas oznacza, że Kalina może rosnąć jak na drożdżach, a ja wciąż będę mógł brać ją na treningi.    Regulowane oparcie. W prosty sposób można je nawet podczas biegu unosić bądź opuszczać. Zakres regulacji: od pozycji całkowicie płaskiej, leżącej, do komfortowej siedzącej nawet dla przedszkolaka. Mocowanie siedziska i oparcia. I tu niespodzianka. Na pierwszy rzut oka oparcie wydaje się miękkie, luźne, wręcz kompletnie niestabilne. Maluch buja się w nim jak w hamaku. W trakcie biegu jednak okazuje się to...