Reklama

Zanim poradzimy jak ulżyć cierpiącemu maleństwu, wyjaśnijmy co uznajemy za biegunkę. O biegunce mówimy, gdy dziecko oddaje trzy lub więcej obfitych, wodnistych stolców w ciągu 24 godzin lub pojedynczy stolec, który zawiera krew, śluz albo ropę. Warto przy tym wiedzieć, że półpłynne wypróżnienia po każdym karmieniu u niektórych niemowląt karmionych piersią nie są biegunką.

Reklama

Gdy często jest za rzadko
Skoro już wiemy, co uznajemy za biegunkę a co nie, dowiedzmy się, dlaczego może być ona dla malucha groźna. Dzieje się tak, ponieważ biegunka szybko doprowadza do odwodnienia organizmu. Z płynnym stolcem szkrab traci duże ilości wody i soli mineralnych. Odwodnienie może być nawet widoczne gołym okiem – pociecha może płakać bez łez czy mieć spierzchnięte usta. Dwa, trzy wolne stolce u starszego dziecka, które poza tym dobrze się czuje, nie są powodem do alarmu i świadczą najczęściej o błędzie dietetycznym lub przejedzeniu. Mogą się pojawić po rozszerzeniu diety o nowy rodzaj pożywienia (dlatego wszelkie nowości należy wprowadzać stopniowo i pojedynczo – łatwiej się wtedy zorientować, co wywołało luźne stolce). Przyczyną może być także zjedzenie większych ilości owoców (zwłaszcza śliwek), otrębów lub warzyw, ponieważ zawarty w nich błonnik działa jak środek przeczyszczający. Dziecko odczuwa wtedy silne i bolesne skurcze brzucha, nie ma apetytu, może wymiotować. Po kilku godzinach wszystko wraca do normy. Zawsze jednak warto skonsultować się z lekarzem, który wykluczy poważniejsze przyczyny luźnej kupki.

Gdy laktoza nie jest tolerowana
Przyczyną biegunki może być także nietolerancja laktozy. Laktoza jest dwucukrem zbudowanym z glukozy i galaktozy, który występuje wyłącznie w mleku ssaków. Prawidłowe trawienie laktozy jest uzależnione od odpowiedniej aktywności laktazy – enzymu zlokalizowanego w jelicie cienkim, na szczycie kosmków jelitowych. Uszkodzenie śluzówki jelita cienkiego powoduje zwykle zmniejszenie się aktywności tego enzymu. Niestrawiona laktoza przechodzi do dalszych odcinków przewodu pokarmowego, gdzie ulega fermentacji bakteryjnej – z wytworzeniem dużej ilości gazów oraz substancji drażniących ścianki jelita. Powoduje to powstanie takich objawów jak: wzdęcie, ból brzucha, uczucie przelewania w jelitach, oddawanie luźniejszych, pienistych, kwaśnych stolców. Są to tzw. stolce fermentacyjne. Stosowana w leczeniu eliminacja mleka i jego produktów z diety wiąże się jednak ze zmniejszeniem podaży białka i wapnia, które są niezbędne do prawidłowego wzrastania i rozwoju maluszka. W takim wypadku należy podawać maleństwu specjalne mleko bez dodatku laktozy.

Mleko bez laktozy
Mleko nie zawierające laktozy, przeznaczone do żywienia niemowląt w przypadku biegunek – zarówno tych przejściowych, jak i tych wynikających z wtórnej nietolerancji laktozy. Gdy biegunka wynika np. z błędu dietetycznego (mały organizm ma problem z "zaakceptowaniem" nowości w menu), takie mleko warto podawać dziecku przez ok. tydzień, by dodatkowo odciążyć układ trawienny brakiem laktozy. Wspomaga ono powrót do prawidłowej masy ciała i skraca czas trwania biegunki.

Reklama

Zapytaj lekarza lub farmaceutę o mleko bezlaktozowe dostępne w Polsce.
więcej informacji na » www.enfamil.pl

Reklama
Reklama
Reklama