Prosty sposób na kręgosłup
Aż 80 proc. siedmiolatków ma problemy z kręgosłupem. Na jego wady „pracuje” się od urodzenia.
Na ogół wady postawy ujawniają się dopiero w wieku szkolnym, jednak są wynikiem błędów, jakie popełniamy wcześniej. Większość powszechnie spotykanych wad (niewielkie skrzywienie boczne, „okrągłe plecy”, wystające łopatki) ma swoje źródła w niewłaściwych nawykach. Czy wiesz, jak dbać o kręgosłup niemowlaka?
Pierwszy rok: nie psuj
Kręgosłup niemowlęcia jest miękki i podatny na deformacje. Jego naturalne krzywizny (lordozy: szyjna i lędźwiowa oraz kyfozy: piersiowa i krzyżowa) dopiero zaczynają się tworzyć. Dlatego:
- Noś prawidłowo. Malec noszony stale na jednym ramieniu odwraca się w jedną stronę. W efekcie mięśnie jego karku pracują asymetrycznie, co źle wpływa na szyjny odcinek kręgosłupa.
- Nie kupuj poduszki. Codzienne spanie na poduszce jest niezdrowe dla rozwijającego się kręgosłupa.
- Chroń przed krzywicą. Dbaj o to, by dziecko przebywało na słońcu i regularnie otrzymywało witaminę D w kropelkach.
- Kontroluj bioderka. Kłopoty z nimi oznaczają problemy z rozwojem ruchowym, co wpływa także na kręgosłup. Każdy maluch powinien mieć zrobione USG stawów biodrowych – badanie umożliwiające wykrycie ich wrodzonej dysplazji.
- Nie ograniczaj ruchów. Spętany rożkiem czy kołderką maluszek nie może ćwiczyć mięśni. Wkładanie stópek do buzi, obroty, pełzanie itd. to ważne ćwiczenia wzmacniające mięśnie.
- Zachęcaj do raczkowania. To bardzo ważne dla kręgosłupa: kształtuje jego naturalne krzywizny i wzmacnia mięśnie, które utrzymują go w prawidłowej pozycji.
- Nie ucz chodzić. Zbyt wczesna nauka tylko obciąża kręgosłup i nogi oraz sprawia, że dziecku wykrzywiają się nóżki.
- Nie sadzaj. Jeśli dziecko nie siada samo, to znaczy, że nie jest na to gotowe – jego mięśnie i kręgosłup są jeszcze zbyt słabe. Przedwczesne sadzanie malucha sprawia, że dolny odcinek jego kręgosłupa jest nadmiernie obciążony, a plecki nienaturalnie wyginają się w pałąk.
- Obserwuj. Jeśli dziecko często wygina się w rogalik, trzeba iść z nim do lekarza i w razie potrzeby poddać rehabilitacji. Taka pozycja może świadczyć o asymetrii napięcia mięśniowego – po jednej stronie ciała mięśnie są mocniejsze niż po drugiej i „ciągną” za sobą kształtujący się kręgosłup.
Drugi-trzeci rok: uważaj na nóżki
Kręgosłup maluszka w tym wieku nadal jest bardzo miękki. Wciąż możesz wiele zrobić, by rozwijał się prawidłowo.
- Zachęcaj do ruchu. Chodzenie po krawężnikach, wspinanie się na drabinki, pogoń za pieskiem – to wszystko jest bardzo ważne dla rozwoju mięśni, także tych, które utrzymują kręgosłup w prawidłowej pozycji.
- Wpajaj prawidłowe nawyki. I pomagaj pozbywać się złych. Jeśli dwu-, trzylatek nauczy się oglądać bajki w telewizji w pozycji półleżącej, będzie tak robił i później, co w końcu odbije się na stanie jego kręgosłupa. Ucz dziecko, że trzeba trzymać się prosto, nie wolno siedząc, podkładać nóżki pod pupę ani zakładać nogi na nogę.
- Pozwalaj się wiercić. Siedzenie na krześle obciąża odcinek lędźwiowy. Dzieci wiedzą, co robią, kręcąc się i zmieniając pozycję – po prostu go odciążają.[CMS_PAGE_BREAK]
- Kontroluj nóżki. Zdarza się, że jedna noga jest dłuższa od drugiej. W przypadku dziecka choćby niewielka – jednocentymetrowa różnica w długości kończyn powoduje przekrzywienie miednicy nawet o 10 stopni, a w konsekwencji skrzywienie kręgosłupa, które z czasem może się pogłębić. Dysproporcję trzeba wyrównywać dobranymi przez ortopedę wkładkami do butów. Długość nóżek powinien sprawdzić pediatra lub ortopeda.
Pamiętaj! Jeśli Twój maluch miał złamaną nogę, nie zaniedbuj wizyt kontrolnych u ortopedy. Zdarza się, że złamana kończyna rośnie nieco szybciej od zdrowej. Może ją „prześcignąć” nawet o dwa centymetry! Dzieje się tak dlatego, że okolica urazu była przez dłuższy czas lepiej ukrwiona (krew dostarczała materiałów do odbudowy uszkodzonej kości).
- Nie zaniedbuj "iksów". Koślawość nóg jest zjawiskiem fizjologicznym, o ile odstęp między kostkami nie przekracza czterech centymetrów. Jeśli jest większy, wymaga skorygowania za pomocą wkładek do butów i ćwiczeń (np. siadania po turecku). Nóżki nie zawsze krzywią się symetrycznie. Jeśli jedna jest bardziej wygięta niż druga, dochodzi do tzw. skrótu funkcjonalnego (miednica się przekrzywia, choć nóżki mają tę samą długość), co prowadzi do skrzywienia kręgosłupa.
- Dbaj o stopy. Jeśli jedna stópka jest bardziej płaska od drugiej, konsekwencje są takie same jak przy różnicy w długości kończyn. Pokaż to ortopedzie.
Czwarty-szósty rok: uważaj na plecy
Większość rad dotyczących młodszych dzieci jest nadal aktualna. A poza tym przede wszystkim powinnaś pozwalać maluszkowi na ruch. Siedząc przed telewizorem, może zajmuje mniej Twojej uwagi, ale pamiętaj, że to szkodzi zdrowiu dziecka.
- Zapisz malca na rytmikę i basen. Bardzo ważne jest zwłaszcza pływanie – to jedyny w stu procentach „symetryczny” sport (angażuje w tym samym stopniu mięśnie po obu stronach ciała).
- Kontroluj plecak. Przedszkolaki uwielbiają dźwigać w swoich plecaczkach wszystko, co uda im się do nich wepchnąć. Tymczasem ich kręgosłup jest jeszcze zbyt słaby, by go dodatkowo obciążać.
- Zadbaj o odpowiednie meble. Dziecko nie powinno siedzieć ze zwieszonymi nogami – stopy muszą opierać się o podłogę. Stolik do rysowania dopasuj do wzrostu malucha, by nie musiał się nad nim garbić.
Uwaga: nadwaga!
Na każdym etapie życia ważna jest prawidłowa, bogata w wapń i białko dieta oraz dbanie o to, by malec nie obrastał tłuszczykiem. Nadwaga ma fatalny wpływ na postawę, a co za tym idzie – także na kręgosłup: mały grubasek nie ma ochoty się ruszać, a jego nóżki coraz bardziej się wykrzywiają.
Wiele wad postawy można skorygować, o ile robi się to systematycznie i odpowiednio wcześnie zacznie. Choć dzieci są często badane przez pediatrów, w razie jakichkolwiek wątpliwości należy skorzystać z konsultacji ortopedy.
Zobacz także
Konsultacja: lek med. Andrzej Szybiński, specjalista ortopeda-traumatolog, Wojewódzki Szpital im. J. Babińskiego we Wrocławiu