Niepewne i krótkie – tak wyglądają pierwsze kroki każdego dziecka. Maluch chodzi na szeroko rozstawionych nóżkach, unosi wysoko stopy i wykonuje wiele, zdawałoby się, niepotrzebnych ruchów. Główkę pochyla do przodu i szeroko rozkłada ręce. Nic dziwnego, że niektóre mamy, widząc taki obrazek, zaczynają się martwić o prawidłową postawę swojej pociechy. Jeśli do nich należysz, od razu możemy cię uspokoić – roczny maluch ma jeszcze czas, aby nauczyć się chodzić z gracją. Rozwiejemy też inne wątpliwości, związane z nauką chodzenia i prawidłową postawą małego dziecka.

Reklama

Czy to źle, że roczne dziecko jeszcze nie umie chodzić?
Większość dzieci stawia pierwsze kroki między 12–15. miesiącem życia, a niektóre później. Tylko 60 proc. maluchów robi rodzicom taki prezent na swoje pierwsze urodziny. Jeśli twoje dziecko jeszcze nie chodzi, to znaczy, że jeszcze nie jest do tego gotowe. Aby mogło samo wykonać kilka kroków, musi mieć odpowiednio rozwinięte stawy, kości, mięśnie nóg, grzbietu i klatki piersiowej. Potrzebna jest mu także odpowiednia koordynacja ruchowa.

Maluch zaczął wcześnie chodzić. Czy to może przyczynić się do wad postawy?
Są dzieci, które stawiają pierwsze kroki już w dziesiątym miesiącu życia. Jeśli robią to z własnej inicjatywy i chodzą sprawnie, na pewno ich układ kostno-mięśniowy już do tego dojrzał. Nie trzeba więc obawiać się o ich zdrowie. Malca, który nie jest jeszcze gotowy do chodzenia, nie można prowadzić za rękę ani chodzić z nim, trzymając za uniesione rączki. Podobnie jest ze zbyt wczesnym sadzaniem – mięśnie wokół kręgosłupa dziecka są jeszcze za słabe, by utrzymać go w pozycji pionowej. To może przyczynić się do powstania bocznych skrzywień kręgosłupa, które ujawnią się w przyszłości.

Czy to dobrze, że dziecko dłużej raczkuje?
Raczkowanie to etap, który przygotowuje do chodzenia. Ma znaczenie dla ogólnego rozwoju dziecka, jego koordynacji ruchowej i prawidłowej postawy. Najlepiej, gdy trwa ono 2–3 miesiące. Nie zachęcaj malucha do chodzenia. Jeśli nie jest na to gotowy, może nabawić się wad postawy, np. szpotawości kolan (nóżki w kształcie litery O), rzadziej ich koślawości (nóżki jak Y). Te problemy i skrzywienia kręgosłupa są częstsze właśnie u dzieci, które nie raczkowały.

Czy pałąkowate nóżki to powód do zmartwienia?
Gdy dzieci stawiają pierwsze kroki, ich nogi często tak właśnie wyglądają. Po kilku miesiącach jednak same się prostują. Mimo wszystko warto zapytać pediatrę, czy malec nie ma objawów krzywicy, dostaje odpowiednią ilość witaminy D, czy nie ma nadwagi, bo to ona często jest przyczyną wad postawy.

Zobacz także

Jakie znaczenie dla zdrowego kręgosłupa ma to, jak maluch śpi?
Materacyk w dziecięcym łóżeczku musi być równy i dość twardy. Trzeba też unikać miękkich i dużych poduszek. Półrocznemu maluchowi możesz dać małą, która powinna być na tyle gruba, aby wypełnić przestrzeń między barkiem a uchem, gdy dziecko leży na boku (grubsza jest niewłaściwa). Do spania na brzuszku poduszeczka wcale nie jest dziecku potrzebna. Choć maluch układa się w łóżeczku, jak chce, dla jego pleców dobrze jest, kiedy śpi na wznak.
[CMS_PAGE_BREAK]

W jakiej pozycji dziecko powinno siedzieć, gdy bawi się na podłodze?
Może usiąść z wyprostowanymi nóżkami (siad prosty), po turecku (siad skrzyżny) lub klęczeć. Siedzenie po turecku nie jest polecane jedynie dzieciom, które mają pałąkowate nóżki. Zwróć uwagę, kiedy maluch siedzi na podłodze z podwiniętymi nogami, aby jego pupa zawsze opierała się na piętach.

Jak zapobiegać płaskostopiu?
Przez pierwsze dwa miesiące od momentu postawienia pierwszych kroków maluch może chodzić na bosaka lub w skarpetkach przeciwpoślizgowych po miękkim lub twardym podłożu. Najważniejsze, by stopami wyczuwał jego różne rodzaje. Gdy nabierze wprawy w samodzielnym poruszaniu się, warto wkładać mu odpowiednie buciki. Powinny mieć sztywny zapiętek, elastyczną podeszwę i szeroki czubek. Na spacerach stwarzaj dziecku okazję, by chodziło po trawie, po nierównym terenie, a nie tylko po chodniku. Latem może boso biegać po piasku – to znakomicie wzmacnia stopy.

Czy dziecko powinno jakoś ćwiczyć, aby wzmacniać mięśnie i koordynację ruchów?
Zabawy na zwykłym, ale bezpiecznym placu zabaw zupełnie wystarczą. Maluch trenuje tam nowe umiejętności, ćwiczy mięśnie i sprawność. Pod koniec drugiego roku maluch już sprawnie chodzi, pokonuje schody, uczy się z nich schodzić. Wciąż jednak wiele przed nim. Na placu zabaw nauczy się wchodzić na drabinki. Gdy huśta się na huśtawce albo buja na koniku, zmniejsza się jego obawa przed utratą równowagi i lęk przed upadkiem. Taka duża porcja ruchu najlepiej zapobiega wadom postawy.

Zrezygnuj z chodzika!
Ten przyrząd nie ułatwia nauki chodzenia. Wręcz przeciwnie – utrudnia ją i może przyczynić się do powstania wad postawy.
• W chodziku stopy dziecka są nieprawidłowo obciążone. Malec uczy się odpychać palcami, utrzymuje wymuszoną, nienaturalną postawę (miednica i kręgosłup są ustawione w zły sposób).
• Nie uczy się bezpiecznie upadać ani wstawać, nie ćwiczy utrzymywania równowagi.
• Niektóre chodziki nie są całkiem bezpieczne, często przewracają się wraz z dzieckiem.
• Możesz kupić miękką piłkę i inne zabawki do toczenia, które prowokują malca, by podążał za nimi. Dobre są wózki z rączką do pchania przed sobą, a pod koniec drugiego roku zabawki, które można za sobą ciągnąć.

Konsultacja: dr n. med. Hanna Więcławek-Wasserman ortopeda traumatolog, jest też specjalistą w zakresie rehabilitacji medycznej, pracuje w Centrum Kształcenia i Rehabilitacji w Konstancinie-Jeziornie.

td_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama