To kilkanaście bardzo ważnych pierwiastków. Choć organizm potrzebuje ich w niewielkich ilościach, muszą być dostarczane systematycznie.

Reklama

Składniki mineralne wykorzystywane są do budowy kości i tkanek, a ich stężenie wpływa na pracę organów wewnętrznych i układu nerwowego. Odgrywają też ważną rolę w wielu zachodzących w organizmie procesach, m.in. przy wytwarzaniu energii, produkcji i regulacji poziomu hormonów, zachowaniu odporności.

Ważne pierwiastki
Zależnie od ilości dziennego zapotrzebowania dzieli się je na makro- i mikroelementy oraz pierwiastki śladowe. Do makroelementów, których organizm potrzebuje najwięcej, należą: wapń, fosfor, magnez, sód, potas, chlor, siarka oraz żelazo. Pozostałe to: miedź, cynk, mangan, jod, fluor, kobalt, selen, molibden, chrom.
Organizm nie zużywa związków mineralnych w takiej ilości jak w przypadku białek, tłuszczów, węglowodanów czy wody, jednak musi dostawać je regularnie. Również dlatego, że wiele z nich traci każdego dnia w wyniku naturalnych procesów fizjologicznych, np. wraz z wydalinami i wydzielinami ustrojowymi czy złuszczającym się nabłonkiem.

Skąd je brać?
Organizm ludzki nie potrafi wytwarzać mikro- i makroelementów. Ich podstawowym źródłem jest różnorodna dieta, w której zachowane są właściwe ilości oraz proporcje składników odżywczych. Przy niewłaściwym sposobie odżywiania bardzo łatwo dochodzi do zachwiania równowagi pomiędzy poszczególnymi związkami mineralnymi, np. wapniem i magnezem. Łatwo też o niedobory mikro- i makroelementów. Powstają one najczęściej, gdy dziecko dostaje mało urozmaicone posiłki (takie same każdego dnia), a także zawierające duże ilości oczyszczonej mąki i białego cukru. Nie jest dobrze, gdy tego typu potrawy wypierają z diety produkty o bardziej urozmaiconym składzie i większej zawartości związków mineralnych.
Dla zdrowia dziecka najkorzystniejsza jest różnorodność. W jego codziennej diecie nie powinno zabraknąć kasz, orzechów, roślin strączkowych, warzyw, owoców, nabiału, ryb i mięsa.

Zobacz też: Jak dieta wpływa na psychikę?

Zobacz także

[CMS_PAGE_BREAK]
Czy wiesz, że...
– Dzieci do trzeciego roku życia otrzymują niewłaściwe ilości związków mineralnych w stosunku do dziennego zapotrzebowania.
– Najbardziej brakuje w ich diecie żelaza i cynku (za mało o ok. 50%), wapnia (o ok. 35%), a także miedzi (o ok. 25%).
– Natomiast magnezu zjadają o wiele za dużo – średnio ok. 135% dziennej normy.

Źródło: ogólnopolskie badania przeprowadzone przez Instytut Żywności i Żywienia

To warto jeść
Jeśli chcesz, by organizm Twojego dziecka przyswoił więcej cennego żelaza, do dań mięsnych podawaj warzywa zawierające witaminę C (np. brukselkę lub żurawinowy kisiel).

Rodzice pytają, odpowiada specjalista, dr Witold Klemarczyk, pediatra z IMiD
Czy można bez konsultacji z lekarzem podawać dziecku preparaty mineralne?
Nie, należy to robić jedynie w porozumieniu z pediatrą. Jeśli dieta dziecka jest pełnowartościowa, nie ma potrzeby, by dodatkowo dostawało cały kompleks różnych witamin i związków mineralnych. To, co jest mu potrzebne do rozwoju, w wystarczającej ilości powinno czerpać z urozmaiconych posiłków. Jako uzupełnienie podaje się jedynie wybrane związki, m.in. fluor (już niemowlętom), i to w ściśle określonej dawce. Niektóre dzieci mogą potrzebować np. dodatkowej ilości żelaza.

Czy żywność z dodatkiem wapnia lub żelaza jest zdrowa?
Wzbogacanie żywności w składniki mineralne zapobiega niedoborom niektórych z nich. Do mleka modyfikowanego i kaszek dla niemowląt dodaje się np. żelazo. A płatki śniadaniowe czy deserki mleczne dla starszych dzieci najczęściej mają dodatek wapnia, fosforu i żelaza. Jest to sposób na uzupełnienie tych pierwiastków do poziomu zalecanego przez dietetyków. Trzeba jednak pamiętać, by nie ograniczać diety malucha do tego typu żywności przetworzonej i nie przekraczać rozsądnej ilości.

Co to są minerały chelatowane?
To te, które poddano chelatowaniu. Proces ten zmienia postać związków mineralnych tak, by organizm mógł je łatwiej wchłonąć. W naturalnych warunkach chelatowanie zachodzi podczas trawienia, ale u większości ludzi jest mało wydajne.

Reklama

Agata Teleżyńska

Reklama
Reklama
Reklama