Staropolskie, tradycyjne potrawy z gęsiny
Dla wielu z nas tradycyjna polska kuchnia kojarzy się z suto zastawionymi stołami, uginającymi się od przeróżnych mięsnych potraw.
Rzeczywiście, polska szlachta lubiła dogadzać swoim podniebieniom. Najczęściej jadano dziczyznę, ale prawdziwym przysmakiem był różnorodnie przygotowany drób. Niezwykłą popularnością cieszyła się gęsina, która w ostatnich latach trochę zapomniana, dziś znów wraca na nasze stoły.
Kuchnia staropolska
Nasi przodkowie bardzo wysoko cenili mięso gęsi i przyrządzali je na wiele sposobów. W najstarszej polskiej książce kucharskiej „Compedium fercurolum” wydanej w 1682 r. przez kuchmistrza Lubomirskich - Stanisława Czernieckiego, gęś jest bardzo ważnym mięsem. Pojawia się w przepisach – gęś na zimno lub gęś w winie na zimno. Polska szlachta zajadała się kruchymi, aromatycznymi plastrami z gęsiny, które dziś mogłyby posłużyć jako przystawka. Gęś pojawia się także jako zamiennik wielu mięs w potrawach takich jak „Potrawa mięsna z grzybami”, „Kapłon smaczny”, „Kapłon z chrzanem” czy „Potrawa z jabłkami”. Dla staropolskiego kuchmistrza, gęś była koniecznym składnikiem do prowadzenia kuchni. W spisie produktów autor wymienia „gęsi stare”, „gąski młode”, „gęsi dzikie” i „jajca gęsie”, co świadczy o wysokiej pozycji gęsiny w staropolskiej kuchni. Do popularności gęsiny niewątpliwe przyczynił się jej wspaniały smak. Co ciekawe, gęsi smalec traktowano jako afrodyzjak.
Jak wybrać smaczne mięso?
Podążając za tradycją polskiej kuchni, także i dzisiaj, coraz chętniej decydujemy się właśnie na dania z gęsi, której mięso jest naprawdę smaczne i sycące. Jednocześnie gęsina świetnie nadaje się do wielu rodzajów współczesnych wyrobów kulinarnych, takich jak udka gęsi z sosem figowym, pierożki z mięsem gęsi, bądź gęś pieczona w sosie gruszkowym z chili. Jednak, żeby nasze potrawy rzeczywiście miały niepowtarzalny smak i aromat, powinniśmy kupować mięso wysokiej jakości, czyli z certyfikatem QAFP. Program Gwarantowanej Jakości Żywności jest pierwszym w Polsce drobiarskim systemem jakości. Założenia tego systemu zostały opracowane przez naukowców z wiodących ośrodków akademickich (m.in. Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie i Instytutu Zootechniki w Krakowie) po to, aby wyróżnić produkty o wysokiej jakości. Znak jakości QAFP na opakowaniu mięsa gęsi, jest dla nas bardzo ważną informacją – oznacza, że ten produkt spełnia szereg restrykcyjnych wymogów i jest dla nas bezpieczny.
Smak gęsi jest zależny od sposobu jej karmienia, jeśli gęsi żywione są naturalnymi pokarmami, zbożami i mieszankami zbożowymi oraz trawami, wówczas mięso jest najsmaczniejsze. W hodowlach objętych certyfikatem QAFP, drób karmiony jest według zbilansowanej diety, bez dodatków antybiotykowych stymulatorów wzrostu i hormonów. Drób oznaczony certyfikatem QAFP kontrolowany jest już od samego początku, w myśl zasady, że każda czynność może wpłynąć na końcową jakość. Młoda polska gęś owsiana ze znakiem Systemu Gwarantowanej Jakości Żywności QAFP to mięso wyjątkowe. Szacuje się, że na bukiet smaku i zapachu gęsiny wpływa ponad 500 związków aromatycznych! Jeśli naprawdę zależy nam na doznaniach smakowych i bezpieczeństwie, kupujmy mięso, które spełnia wysokie standardy.
Gęś po staropolsku
Aby przygotować gęś po staropolsku, będziemy potrzebowali: jednej gęsi ok. 3-4 kg (najlepiej gdy gęsina kupowana jest ze znakiem QAFP gwarantującym jej świeżość i wysoką jakość), 10 suszonych śliwek, 15 dag fasoli, 2 dag rodzynek, 10 dag boczku wędzonego, 10 dag kiełbasy zwyczajnej, szklankę wytrawnego białego wina, 2-3 cebule, 2-3 ząbki czosnku, cukier, sproszkowaną bazylię, pieprz i sól, parę ziaren jałowca, 2-3 goździki. Do marynaty zaś: szklankę octu, 6 szklanek wody, po 10 dag marchwi, pietruszki, selera, cebuli, 2-3 listki laurowe, parę ziaren ziela angielskiego.
Najpierw przygotowujemy marynatę. Warzywa należy oczyścić, pokroić w plasterki, zalać wodą i zagotować. Następnie dodajemy ocet (nie musi to być pełna szklanka) i ponownie gotujemy. Sprawioną tuszkę myjemy, zalewamy zimną marynatą i wstawiamy do lodówki na dwa-trzy dni, w tym czasie obracamy mięso kilkakrotnie. Zwróćmy uwagę na to, aby gęś w całości była zanurzona w marynacie. Po wyjęciu gęsi z marynaty, nacieramy ją solą i zmiażdżonymi przyprawami z czosnkiem. Następnie pozostawiamy na 2-3 godziny w chłodnym miejscu. Dno brytfanny wykładamy połową plasterków boczku i na nich układamy tuszkę ze związanymi nogami (związanie pomoże nam uniknąć przesuszenia części mięsa), pozostałe plasterki boczku układamy na wierzchu.
Gęś pieczemy w rozgrzanym do 200˚C piekarniku przez 2-3 godziny, skrapiając wodą (3-4 łyżki), a później wytworzonym sosem. Na koniec pieczenia dodajemy rodzynki, wino i umyte w ciepłej wodzie pokrojone śliwki. Miękką gęś wyjmujemy z piekarnika. Do sosu dodajemy starty piernik. Gęś po staropolsku podajemy najczęściej z kaszą. Smacznego!
Dowiedz się więcej na www.sprawdzonydrob.pl