Reklama

Rozmawiając o edukacji muzycznej coraz częściej akcentuje się znaczenie muzyki zarówno w okresie prenatalnym, jak i w pierwszych latach życia dziecka. Metodą umuzykalniania niemowląt i małych dzieci zdobywającą coraz większą popularność, jest metoda stworzona przez Edwina W. Gordona. Na czym ona polega?

Reklama

Kim jest Edwin E. Gordon?

Edwin E. Gordon to amerykański naukowiec specjalizujący się w psychologii muzyki, autor wielu książek, wykładowca i muzyk jazzowy. Jest twórcą innowacyjnej, bazującej na licznych badaniach empirycznych, koncepcji edukacji muzycznej ("Gordon Learning Music Theory").
Gordon porównuje naukę muzyki do nauki mowy. Dziecko uczy się mówić w sposób "całościowy", wsłuchując się w to, co mówią do niego opiekujące się nim osoby. Sprawnie posługuje się językiem mimo tego, że nikt go przecież nie uczył literek ani gramatyki. Nie inaczej jest z muzyką. Zapewnienie dziecku możliwości "osłuchania się" z różnorodnymi formami muzyki pomoże obudzić w nim muzyczną wrażliwość na długo przed tym, nim nauczyciele zabiorą się za tradycyjną naukę nutek.

Co jest to znaczy audiacja?

Najważniejszym pojęciem w metodzie Edwina E. Gordona jest audiacja. Słowo to oznacza przyswajanie i rozumienie usłyszanej muzyki. Odpowiednikiem audiacji w mowie jest myślenie. Nie można nikogo nauczyć myślenia - to proces naturalny, umiejętność, którą dziecko zdobywa wraz z rozwojem, poznawaniem i kojarzeniem faktów. Podobnie jest z audiacją. Umożliwiając dziecku doświadczanie muzyki, dajemy mu szansę na rozwój audiacji. W metodzie Edwina E. Gordona podstawą jest słuchanie muzyki. Później przychodzi czas na jej wykonywanie i "komponowanie". Ostatnim etapem jest nauka gry na instrumentach i wprowadzenie do zapisu nutowego.
Środowisko rodzinne jest niezwykle istotne w rozwoju audiacji, ponieważ dziecko i jego muzyczne potrzeby traktowane są tu indywidualnie. Na samym początku wystarczą kołysanki, melodie nucone do uszka, rytmiczne wyliczanki, których całe mnóstwo ma w repertuarze każda mama. Są one bardzo cenne, podobnie jak śpiewanie dziecku (śpiewanie dziecku, a nie z dzieckiem, przynajmniej w początkowych etapach rozwoju audiacji) i każda muzyka uzyskiwana z "żywego" instrumentu.

Proces wstępnej audiacji, według Edwina E. Gordona, składa się z kilku stadiów.
tabela 2 poziom, 2 pion

Jakiej muzyki powinno słuchać dziecko?

Warto dbać o to, by dziecko doświadczało jak najbardziej urozmaiconej muzyki: od prostych, dziecinnych melodii, poprzez muzykę klasyczną i jazz, po dźwięki etniczne (nie skupiajmy się wyłącznie na muzyce zachodniego świata). Różne tonacje, różny rytm, bogactwo instrumentów. Dziecko będzie słuchać, porównywać, odróżniać poszczególne skale, wyczuwać zmianę metrum, tonacji, barwy dźwięku. Sprzyja temu muzyka bez tekstu - słowa zmuszają dziecko do koncentrowania się na ich treści, a nie na muzyce.
W rozwoju audiacji bardzo istotny jest ruch towarzyszący muzyce. Nie chodzi tu o wyuczone ruchy, o klaskanie czy maszerowanie do rytmu, lecz o swobodne, intuicyjne, płynne ruchy. Początkowo samych ramion, górnej części tułowia, później całego ciała.

Jaka jest rola rodziców w edukacji muzycznej dziecka?

Rola rodziców w edukacji muzycznej metodą Edwina E. Gordona jest nie do przecenienia. To oni wprowadzają dziecko w świat muzyki od pierwszych chwil jego życia, to oni są w stanie zapewnić mu indywidualne podejście, odpowiadając na jego muzyczną dojrzałość i potrzeby. Dbajmy o rozwój wrażliwości muzycznej naszych dzieci, pamiętając, że edukacja muzyczna maluchów nie musi się ograniczać do nauki słów piosenek prezentowanych później na przedszkolnych "pokazach dla rodziców".

Reklama

Czekamy na Wasze komentarze w jaki sposób podchodzicie do edukacji muzycznej swoich dzieci.

Reklama
Reklama
Reklama