Nie kończąca się historia – recenzja książki
Tę opowieść dedykuję wszystkim, którzy książki kochają tak jak Bastian Baltazar Buks, bohater Nie kończącej się historii Michaela Ende, chłopiec zaniedbywany przez owdowiałego ojca, nielubiany przez kolegów, bardzo samotny i chyba bardzo nieszczęśliwy.
- Babcia Zosia
Muszę wam coś wyjaśnić. Drugi miesiąc wakacji postanowiłam przeznaczyć na książkowe remanenty. Napiszę o tym, co przeoczyłam, o czym zapomniałam, a powinnam pamiętać, czego nie zdążyłam, a także o tych książkach, które już sami możecie przeczytać, bo po prostu do nich dorośliście. Napisałam też o pisarzach, o których każdy czytelnik powinien coś wiedzieć.
Zaczynamy zatem nadrabianie zaległości. Najpierw będzie o Bastianie z książki Michaela Ende. Któregoś dnia Bastian wchodzi do antykwariatu i dostrzega książkę, o której zawsze marzył. To Nie kończąca się historia. Zaczął czytać i nagle sam znalazł się w opisywanym świecie. A trzeba powiedzieć, że był to świat niezwykły, baśniowy, fantastyczny. Autor nazwał tę niekończąca się krainę Fantazjaną i zaludnił postaciami, których próżno szukać w realu i innych utworach. Zmusił tym samym naszą wyobraźnię do solidnej pracy.
Akcja powieści rozgrywa się dwutorowo. W świecie znanym wam również, czyli tym realnym, żyje sobie dziesięcioletni Bastian, półsierota, trochę grubasek, trochę niezdara, który zupełnie nie może sobie poradzić z dość brutalnym otoczeniem. Schronienia szuka więc w książkach. Jak już wspomniałem wcześniej, któregoś dnia trafia na książkę, która zaprowadza go do świata Fantazjany, krainy znajdującej się na progu katastrofy, a właściwie zagłady. Uratować ją może zgodnie z przepowiednią młodzieniec o imieniu Atreju.
Bastian czyta tę książkę i nie może się od niej oderwać. Do tego stopnia, że w pewnej chwili Fantazjana i jego wciąga w swoje sprawy, chłopak fizycznie znajdzie się w samym centrum wydarzeń. Spotka też w tej dziwnej krainie przyjaciela.
Czytaliśmy tę książkę niby dla chłopców całą rodziną. I każdemu z nas się podobała, choć żeński rodzaj w tej naszej gromadce wyraźnie przeważa. Zatem książka dla wszystkich, dużych małych, żeńskich, męskich. Zajrzyjcie i wy do Fantazjany, nie pożałujecie. Jedno, co mi przeszkadzało, to pisownia wyrazu nie kończąca. Przyzwyczaiłam się już do pisania nie z imiesłowami razem.
Nie kończąca się historia
Autor: Michael Ende
Tłumacz: Sławomir Błaut
Ilustratorka: Marta Blachura
Wydawca: Znak