Reklama

Dziecko w ciągu pierwszych kilkunastu miesięcy życia bardzo intensywnie się rozwija. Już od chwili narodzin poznaje otaczający go świat i każdego dnia zdobywa nowe umiejętności. Wykorzystuje do tego kilka różnych zmysłów, m.in. wzrok, słuch, dotyk, słuch. Szykując idealnej zabawki dla dziecka, warto wybrać taką, która wspomoże jego rozwój, będzie zachęcała do nauki nowych rzeczy, ale przede wszystkim zapewni mu frajdę. Rozwój wyobraźni wspomagany odpowiednimi zabawkami i samą zabawą jest bowiem w tym okresie niezwykle waży. Dlatego zabawka, oprócz tego, że powinna być dostosowana do wieku dziecka i posiadać certyfikat, gwarantujący bezpieczeństwo użytkowania, musi być kolorowa, ciekawa i zainteresować dziecko! Jeśli świat zabawek to dla ciebie jedna wielka zagadka, postaw na pewniaki firmy Mattel.

Reklama

Nauka na leżąco

Wydaje ci się, że ciągłe leżenie na plecach to nuda? A skąd! Zanim maluszek nauczy się siadać i chodzić, poznaje świat z pozycji leżącej, a ta także może dostarczać szeregu bodźców. Nawet karuzela może pobudzać zmysły dziecka. Ta z misiami firmy Fisher-Price posiada migoczące gwiazdki i nastrojowe światełko, które rozświetla pokój, nie zaburzając spokojnego snu maluszka. Trzy kojące tryby dźwiękowe są przyjazne dla ucha, dlatego w mig wyciszą maluszka. Gdy podrośnie, karuzelę można zamienić w projektor i postawić go np. na komodzie, by rozświetlał pokój i rozbudzał wyobraźnię.

materiały prasowe
materiały prasowe

Maluszkowi przyda się także przenośny fotelik-bujaczek Fisher-Price. Łatwa regulacja pozwala używać go jako bujaczka dla noworodka, leżaczka z odczepianym pałąkiem na zabawki, a także jako stabilnego siedziska dla starszego dziecka. Posiada funkcję pomocnych w zasypianiu wibracji. Niby nic, a jednak ułatwia mamie wykonywanie domowych obowiązków. Pytanie, kto ma na kogo oko – ty na malucha, czy on na ciebie? ;)

Mamo, ja chodzę!

materiały prasowe

Kiedy bobas zaczyna stawać przy meblach wiedz, że już za chwilę zacznie chodzić, a nawet… tańczyć. Jak wspierać rozwój zdolności ruchowych maluszka? Mamy na to trzy genialne sposoby. Po pierwsze pchacz! Interaktywny Chodzik Zebra od Fisher-Price pomoże dziecku w nauce pierwszych słów i zachęci do stawiania pierwszych kroków. Wygodny uchwyt i stabilna konstrukcja wspomoże niepewny chód twojego brzdąca. Klapnął na pupę? A może potrzebuje przerwy? Nic straconego! Pani Zebra oferuje całe mnóstwo sposobów na zajęcie małych rączek. Jest książeczka do przerzucania stron i podświetlane przyciski ze zwierzątkami. Piosenki i teksty są w języku polskim, więc maluszek podczas zabawy może poznawać alfabet i liczby dzięki wypowiedziom i piosenkom.

Chcesz sprawdzić jak z wyczuciem rytmu u twojego brzdąca? Kup mu interaktywnego nauczyciela tańca – robocika, który występuje w dwóch wariantach: Bebo dla chłopców i Bella dla dziewczynek. Po naciśnięciu brzuszka lub stópek uruchomi się muzyka! Wesoły instruktor pokaże maluszkowi, jak się ruszać w rytm melodii. Piosenki są po polsku i szybko wpadają w ucho. Wystarczy kilka prób i możecie śpiewać i tańczyć razem. To jednak nie wszystko! Sympatyczny robocik pozwala też nagrać zdanie wypowiedziane przez rodzica lub malucha i wkomponowuje je w piosenkę. Ta zabawka rośnie wraz z dzieckiem i pozwala rozwijać coraz to nowe umiejętności. Nawet przedszkolakom zapewni zabawę na wiele godzin.

materiały prasowe
materiały prasowe

Robot Movi Mistrz Zabawy to zabawka dedykowana prawdziwym dziecięcym twardzielom – maluchom, które potrzebują wielu bodźców jednocześnie i które potrafią skupić się na zabawie, rozwiązując przy tym napotkane trudności, przestrzegając instrukcji i… kombinując. Robot zadaje pytania rozwijające umiejętności krytycznego myślenia, uczy dzieci wykonywania poleceń w ramach zabawy, a nawet tańczy i wykonuje wygibasy na parkiecie – to prawdziwy mistrz zabawy! Dziecko ćwiczy wszystko to, co potrzebne mu do zdobywania kolejnych, coraz to bardziej skomplikowanych umiejętności.

materiały prasowe

Kiedy on się tego nauczył?

To pytanie często zadają sobie mamy, gdy nagle orientują się, że ich pociechy potrafią liczyć lub znają cały alfabet lub potrafią nazwać części ciała. Kiedy się tego nauczyły? Oczywiście w czasie zabawy. Dzisiejsze zabawki są niezwykle rozwijające, a dodatkowo przyjazne, dzięki czemu zabawa się nie nudzi. Szczeniaczek Uczniaczek i jego Siostrzyczka to dziecięce bestsellery. Z pozoru to zwykłe maskotki, ale po naciśnięciu różnych miejsc na ciele oznaczonych kolorami i napisami, maluch uczy się nazw części ciała, liczb, piosenek. Rodzic może wybrać poziom zaawansowania zabawy, adekwatny do możliwości rozwojowych maluszka. To niezwykła przytulanka, która będzie najlepszym przyjacielem twojego dziecka.

materiały prasowe
materiały prasowe

Masz w domu małego wirtuoza, który chętnie wydaje różne dźwięki i lubi stukać łyżką w kaloryfer? Pianinko Malucha będzie jak znalazł. Po naciśnięciu podświetlanych klawiszy dziecko usłyszy prawdziwe brzmienie nut, odgłosy wydawane przez kaczkę lub krowę, wesołe piosenki oraz wypowiedzi o kolorach, liczbach i kształtach. Przyciskanie poszczególnych klawiszy uczy związków przyczynowo-skutkowych oraz zręczności i koordynacji wzrokowo-ruchowej. Będziesz zaskoczona, jaki utwór dziecko skomponuje po kilku dniach ćwiczeń.

materiały prasowe

Edukacyjny lisek od Fisher-Price to prawdziwy, zabawkowy hit! Jego uroczy wygląd – miękki pyszczek, szeleszczący ogon i świecące przyciski – skradną serce każdego maluszka. W czasie zabawy na siedząco lisek może kręcić się w kółko przy akompaniamencie muzyki i edukacyjnych piosenek. Gdy już się zaprzyjaźnią, możesz obrócić przednie kółko, dzięki czemu lisek zacznie jeździć do przodu i to nawet po dywanie. A co to oznacza? Że trzeba go złapać! Nauka raczkowania może być naprawdę zabawna!

materiały prasowe

Tylko pamiętaj – to Święty Mikołaj przyniósł prezent! Niech cię maluch nie przyłapie na zakupach!

Reklama

Artykuł powstał z udziałem marki Mattel

Reklama
Reklama
Reklama