Tak zwana biegunka podróżnych to najczęstszy problem zdrowotny u osób podróżujących – skarży się na nią od 20 do aż 50 proc. turystów. Pojawia się nawet gdy jedziemy nad Bałtyk czy do Grecji, ale największe ryzyko zachorowania dotyczy Indii i okolicznych państw, krajów Afryki, Azji Południowo-Wschodniej oraz Ameryki Łacińskiej. Powszechność tego problemu wśród turystów wymownie obrazują lokalne nazwy, nadawane w różnych częściach świata np. „klątwa Faraona”, „zemsta Montezumy”, „Delhi-belly” lub „galop gringo”. Wystąpienie biegunki u małych dzieci jest szczególnie niebezpieczne w związku z ryzykiem odwodnienia.

Reklama

Czym jest biegunka podróżnych?


To zespół objawów żołądkowo-jelitowych, najczęściej związany z zakażeniem przewodu pokarmowego. Do takiego zakażenia dochodzi w wyniku spożycia zanieczyszczonych mikrobiologicznie pokarmów lub napojów. W rejonach o złych warunkach sanitarnych biegunka podróżnych spowodowana jest zwykle przez infekcję bakteryjną. Ich przyczyną może być także po prostu odmienna flora bakteryjna w miejscu naszego wakacyjnego pobytu.

Jakie są objawy biegunki podróżnych?


Typowymi objawami są luźne i częste stolce, wzmożone przelewanie w jelitach, wzmożone gazy, wzdęcia, nudności, wymioty, ból brzucha. Zwykle ustępują one samoczynnie, nawet bez zastosowania środków farmakologicznych. Standardowy czas występowania objawów to 3-5 dni. Jednak włączenie leków i probiotyków może go skrócić o 24-48 godzin. Warto, bo przecież szkoda urlopu. A po leki koniecznie trzeba sięgnąć, jeśli dolegliwość dotyczy dzieci, turystów w podeszłym wieku oraz osób przewlekle chorych, np. na cukrzycę lub choroby układu pokarmowego. Biegunka u tych osób w większym stopniu grozi odwodnieniem, powikłaniami lub zaostrzeniem przebiegu choroby przewlekłej. Także w przypadkach, jeśli biegunce towarzyszą stan podgorączkowy lub gorączka, dreszcze, bóle mięśniowe, ból głowy i osłabienie należy zacząć się leczyć.

Jak ją leczyć?

  • W każdym przypadku biegunki podróżnych należy dbać o nawodnienie organizmu, czyli wypijać duże ilości butelkowanej wody mineralnej lub słabej herbaty.
  • Należy unikać mleka i napojów zawierających mleko, soków owocowych i warzywnych oraz ziół.
  • Można również zastosować doustne preparaty nawadniające zawierające glukozę oraz elektrolity (sole mineralne), które organizm traci podczas biegunki. W takie środki, w postaci saszetek z proszkiem do rozpuszczenia w wodzie, warto się zaopatrzyć jeszcze przed podróżą. W razie potrzeby są one dostępne w miejscowych aptekach i znane pod nazwą ORS (oral rehydration salts).
  • Do tego warto dołączyć probiotyki, czyli leki zawierające bakterie kwasu mlekowego, których zadaniem jest korzystne dla zdrowia działanie w przewodzie pokarmowym. Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN) oraz Europejskie Towarzystwo Chorób Infekcyjnych Dzieci (ESPID) zalecają stosowanie u dzieci wyłącznie probiotyków o udokumentowanej skuteczności, czyli takie które zawierają jednocześnie dwa szczepy bakterii Lactobacillus rhamnosus GG i Saccharomyces boulardii. Do rekomendowanych leków zawierających obie te kultury bakteryjne należy m.in. ENTEROMAX Występuje w formie dla dzieci - w saszetkach o smaku waniliowym.
  • Kolejnym elementem leczenia jest dieta. Unikamy sera, nabiału, surowych owoców i warzyw. Do bezpiecznych produktów należą: biszkopty, suchary, pieczywo (raczej białe i czerstwe) oraz kleiki przygotowywane na przegotowanej wodzie. Warto pamiętać o myciu rąk pod bieżącą wodą przed każdym posiłkiem. Jeżeli dostęp do niej jest utrudniony, trzeba stosować środki odkażające lub preparaty antybakteryjne w postaci żelów lub roztworów do dezynfekcji rąk. Starajmy się spożywać wodę tylko z oryginalnie zapakowanych butelek.

Reklama

Objawy biegunki powinny ustąpić całkowicie po zastosowaniu odpowiedniej terapii. Jeśli jednak biegunka męczy nas nadal to oznaka zarażenia pierwotniakami, które wymaga zgłoszenia się do lekarza i leczenia przeciwpasożytniczego. W takich sytuacjach konieczna jest diagnostyka laboratoryjna, w tym badania mikroskopowe kału, a niekiedy także specjalistyczne badania krwi.

Reklama
Reklama
Reklama