
Jak podaje raport zamieszczony w magazynie „The Lancet Planetary Health”, każdego roku na świecie 4 miliony dzieci zapada na astmę z powodu spalin emitowanych przez samochody. Najgorzej sytuacja wygląda w Kuwejcie, ale powietrze w Polsce również dalekie jest od pożądanego. W naszym kraju rocznie choroba ta dotyka 12 tysięcy dzieci.
Spaliny samochodowe powodują astmę
Międzynarodowy zespół badaczy przeanalizował sytuację w 194 krajach i 125 największych miastach świata. Na łamach „The Lancet Planetary Health” alarmuje: „Już 13 proc. wszystkich przypadków astmy dziecięcej na świecie jest bezpośrednim skutkiem zanieczyszczeń powietrza związanych z nasilonym ruchem samochodowym”. Powodem tak dużej zachorowalności na astmę u dzieci jest dwutlenek azotu zawarty w spalinach, dlatego też ryzyko zapadnięcia na astmę jest największe w dużych ośrodkach miejskich.
Zdaniem amerykańskiej badaczki i głównej autorki raportu, dr Susan Anenberg z Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona, dopuszczane przez Światową Organizację Zdrowia oficjalne limity dwutlenku azotu są „zbyt łagodne i powinny zostać zaostrzone”. Dr Ploy Achakulwisut, inna autorka raportu dodaje, że: „Astma jest dziś najczęstszą niezakaźną chorobą u dzieci. Od lat 50. ubiegłego stulecia widzimy drastyczny wzrost liczby zachorowań”.
Zobacz też: Nie dość, że smog, to jeszcze toniemy w śmieciach. Ratunku!
Jak spaliny samochodowe wpływają na nasz organizm?
Eksperci wyjaśniają, że oddychanie powietrzem zanieczyszczonym m.in. dwutlenkiem azotu przyczynia się do powstawania mikrouszkodzeń w drogach oddechowych, wywołując stan zapalny. U dzieci, które są genetycznie obciążone ryzykiem zapadnięcia na astmę, zagrożenie jest szczególnie duże.
Zobacz też: Spacer z dzieckiem kontra powietrze. Kiedy wyjście na dwór wychodzi na zdrowie?
Dane są przerażające
Okazuje się, że na każde 100 tys. dzieci i nastolatków poniżej 18. roku życia każdego roku na świecie diagnozuje się kolejnych 170 nowych przypadków zachorowania na astmę na skutek zanieczyszczenia powietrza spalinami samochodowymi. W Kuwejcie jest najgorzej. Tam na 100 tys. osób przypada aż 550 zachorowań! A jak jest w innych krajach?
- Zjednoczone Emiraty Arabskie: rocznie 460 nowych zachorowań na 100 tys. osób
- Kanada: rocznie 450 nowych zachorowań na 100 tys. osób;
- Rosja: rocznie 180 nowych zachorowań na 100 tys. osób;
- Niemcy: rocznie 170 nowych zachorowań na 100 tys. osób;
- Polska: rocznie 160 nowych zachorowań na 100 tys. osób;
- Czechy: rocznie 140 nowych zachorowań na 100 tys. osób;
- Słowacja i Węgry: rocznie 110 nowych zachorowań na 100 tys. osób.
Nigeryjskie miasto Orlu otrzymało miano najczystszego. Tam na 100 tys. osób na astmę rocznie zapada 83 dzieci.
Jeżeli chodzi o zanieczyszczenie powietrza w największych miastach świata, w pierwszej dziesiątce znalazło aż 8 chińskich metropolii, w tym Pekin i Szanghaj. Paryż uplasował się na 21. miejscu, Nowy Jork na 29., a Londyn zajął 35. pozycję w rankingu.
Źródło: wyborcza.pl