3-latek wpadł do rzeki, porwał go nurt. Pomogli strażacy
Nurt rzeki porwał 3-letniego chłopczyka. Strażacy ruszyli mu na pomoc, a teraz apelują do rodziców, by ci wykazali się większą ostrożnością i uważniej opiekowali się swoimi dziećmi.
Do dramatycznej sytuacji doszło w sobotę (02.07.2022 r.) na Bulwarach Czarnej Przemszy w Będzinie. 3-letni chłopczyk wpadł do rzeki i błyskawicznie zniknął pod powierzchnią wody, a następnie porwał go nurt rzeki. Wszystko działo się na oczach strażaków, którzy natychmiast zareagowali.
Akcja ratunkowa strażaków
„Podczas prowadzenia działań związanych z usunięciem rękawa sorpcyjnego z rzeki Czarna Przemsza, strażacy zauważyli kilkuletnie dziecko na drugiej stronie brzegu, które zbliża się bez opieki do rzeki. Dziecko nie reagowało na krzyki i wpadło do wody. Ze względu na głębokość oraz nurt rzek, chłopiec natychmiast znalazł się pod wodą” – brzmi treść wpisu zamieszczonego na Facebooku przez Komendę Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie.
Jeden ze strażaków oraz mężczyzna znajdujący się w okolicy ruszyli na pomoc chłopcu: „W takich sytuacjach decyzje i działania muszą być podjęte w ciągu kilku sekund. Tak też było w tym przypadku. Starszy aspirant Mateusz Dyraga natychmiast wskoczył do rzeki na ratunek tonącego trzylatka” – czytamy w dalszej części wpisu.
Gdy maluch został wyjęty z rzeki – nie dawał oznak życia. Chłopczykowi została udzielona pierwsza pomoc, dzięki czemu odzyskał krążenie i oddech. Dziecko zostało przetransportowane do Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu.
Ze względu na początek wakacji strażacy po raz kolejny apelują o opiekę nad dziećmi. Pamiętajcie – wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii.
Źródło: polsatnews.pl, Facebook
Piszemy też o: