Utrzymanie statystycznej polskiej rodziny, czyli mającej dwójkę dzieci, mocno odbija się na kieszeniach. Ceny jedzenia rosną z miesiąca na miesiąc, a ekonomiści ostrzegają, że to początek. Kruche czasy dla domowych budżetów dopiero nadchodzą.

Reklama

Inflacja zjada 500 plus

Z roku na rok, a nawet z miesiąca na miesiąc, ceny podstawowych, codziennych produktów idą w górę. To napędza inflację i spadek wartości pieniądza. Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego potwierdzają wzrost cen i mniejszą wartość świadczenia rodzinnego 500 plus. Jego realna wartość nie ma nic wspólnego z posiadaniem w portfelu 500 złotych. Wzrost cen spowodował, że tak naprawdę w ręku trzymamy 400 złotych.

Jeżeli zestawi się dane GUS pokazujące wzrost cen w porównaniu z poprzednim rokiem oraz wcześniejsze informacje, ile w 2018 roku miesięcznie wydawały rodziny pobierające 500 plus, to bardzo wyraźnie widać, o ile podskoczyły koszty utrzymania rodziny.

Koszt życia rodziny z dwójką dzieci

Z wyliczeń superbiz.se.pl wynika, że średni koszt miesięcznego utrzymania takiej rodziny w zeszłym roku wyniósł 2 tys. 460 złotych. W tym roku jest to o 100 złotych więcej - 2 tys. 560 złotych.

Analizując tegoroczne wydatki rodzin, wynika, że wydają:

Zobacz także
  • 996 złotych na żywność (rok temu było to o 56 złotych mniej - 940 złotych),
  • 820 złotych na mieszkanie (rok temu było o 12 złotych mniej - 808 złotych),
  • 584 złotych na edukację i rozrywkę (więcej o 24 złote niż w 2018 roku - 560 złotych),
  • 160 złotych na zdrowie (rok temu było to 8 złotych mniej - 152 złote).

Warto teraz kupować buty i ubrania...

Z zestawienia wynika, że ponad jedną czwartą wydatków pochłania kupowanie żywności i napojów bezalkoholowych. Dane GUS pokazują, że są rzeczy, których inflacja nie dotknęła, a nawet są one teraz tańsze. Chodzi o odzież i obuwie (spadek cen wyniósł 1,7 procent). Ale też trzeba podkreślić, że są to towary, których nie kupuje się codziennie i nawet przy małych dzieciach nie jest to bardzo częsty wydatek.

...ale nie warzywa i masło

Same warzywa podrożały w ciągu roku o ponad 16 procent, a na przykład ziemniaki niemal o 100 procent! Mięso wieprzowe jest droższe o przeszło 14 procent, a cukier o 22 procent.

Kiedy popatrzy się na ceny żywności w ciągu ostatnich czterech lat rządów, to wyraźnie widać ich ciągły wzrost. Ceny masła wzrosły o 43,5 procent, jaj o 20,5 procent, pieczywa o 19 procent, zaś ryb o 16 procent.

Nadchodzą kiepskie czasy

Według najnowszych prognoz Narodowego Banku Polskiego lepiej nie będzie, a nawet może być gorzej. O ile w tym roku inflacja ma wynieść 2,3 procent, to w przyszłym ma być jeszcze wyższa i sięgnąć 2,8 procent. To oznacza dalszy wzrost cen, przede wszystkim żywności.

Napiszcie w komentarzach, czy mocno odczuwacie wzrost cen. Co kosztuje was najwięcej?

Źródło: superbiz.se.pl, wp.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama