800 złotych za śpioszki od Versace? Dla Patrycji Tuchlińskiej to nie problem
Żona miliardera Patrycja Tuchlińska rozpieszcza synka, a może tylko dba o jego dobry styl? Modelka sama lubi wystawne życie i nie oszczędza na dziecku.
Związek Patrycji Tuchlińskiej i starszego o niemal 50 lat szefa holdingu budowlanego JW Construction Józefa Wojciechowskiego od początku budził olbrzymie kontrowersje. Modelka w mediach społecznościowych chętnie relacjonuje wystawne życie u boku miliardera i jak się można było spodziewać, nie zamierza luksusów odmawiać także swojemu synkowi.
Modny maluch
Na instagramowym profilu Patrycji Tuchlińskiej nie brakuje zdjęć z ekskluzywnych wakacji, wystawnych przyjęć czy prezentacji drogich stylizacji w luksusowych wnętrzach. Odkąd modelka została mamą, obserwatorzy czekają także na zdjęcie jej synka. Do tej pory malec był ukryty w kocyku, jednak ostatnio młoda mama postanowiła pokazać troszkę więcej. Znając zamiłowanie do znanych marek, można było się spodziewać, że prędzej czy później na społecznościowym koncie modelki pojawią się również wyjątkowe stylizacje maluszka.
Choć nadal nie pokazała buzi synka, to na InstaStories zdradziła, jak ubiera swoje dziecko. Nie trzeba być wielkim znawcą luksusowych marek, by zauważyć, że maluszek ma na sobie kreację prosto od Versace. Dokładnie takie śpioszki na stronie domu mody Versace można zamówić za 180 euro, czyli prawie 830 zł. Model ten występuje w dwóch wersjach kolorystycznych.
Drogie kreacje dla maluszków często budzą kontrowersje. Każda mama wie, jak szybko rosną dzieci i większość decyduje się na zdecydowanie tańsze ubranka. Trzeba przyznać, że bez problemu można znaleźć dobre jakościowo i śliczne ubranka dla dzieci, a żadnemu maluszkowi chyba nie będzie żal, że to nie Versace. No ale kto zabroni bogatemu?
Zobacz także: