Agnieszka Kaczorowska znów wywołała burzę w sieci. Jeden z ostatnich wpisów aktorki o tym, że w każdej sytuacji chce być piękna, był krzywdzący dla wielu kobiet, które kompletnie się z nią nie zgadzają. Nie czują się gorsze od niej, tylko dlatego, że wybierają wygodę ponad piękno. I słusznie!

Reklama

Agnieszka Kaczorowska podzieliła internautów

Pod naszym artykułem, w którym pisałyśmy o tym, że Agnieszka Kaczorowska nawet w domu musi wyglądać pięknie, pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internautki pisały, że każda z nas prawo wyglądać tak, jak jej się podoba. Że piękno to nie tylko ubrania i starannie dobrany makijaż, i że można czuć się dobrze ze sobą nawet w rozciągniętej koszulce i w dresach. Podkreślają, że chcą o siebie dbać, ale w granicach rozsądku. Najważniejsze jest nasze dobre samopoczucie!

  • „Każda kobieta powinna dbać o siebie, ale ten, kto ma pomoc przy dzieciach, nie zrozumie osoby, która ma wszystko na głowie. Brudna nie chodzę, ale przy dzieciach ma być mi przede wszystkim wygodnie”;
  • „Ja mam taką pracę, w której muszę być w garniturze, szpilkach itp. Obecnie jestem na macierzyńskim i mogę chodzić w dresie... I kocham to”;
  • „A ja wolę za dużą koszulkę i rozciągnięte dresy. Nie czuję się zaniedbana. Wręcz przeciwnie, czuję się swobodnie”;
  • „I w worku na śmieci można wyglądać ok. W zasadzie, czy mamy obowiązek 24 na dobę wyglądać jak do wyjścia na bal?”;
  • „Każda z nas jest inna i każda z nas ma prawo nosić to, co jej się podoba. Każda z nas jest wyjątkowa na swój sposób”;
  • „Będąc 13 lat temu sama z dwójką dzieci, gdzie jedno chodziło do zerówki, a drugie było maleńkie, non stop byłam niewyspana. Nie miałam czasu dla siebie. 15 minut w łazience dziennie to było wszystko. Potem urodziły się kolejne dzieci. Teraz gdy podrosły i chodzą do szkoły i przedszkola, mogę powiedzieć, że był to cudowny czas spędzony z nimi tylko w dresach, koszulce i bluzie. Teraz dopiero odżywam i wiem, że nie zawsze musimy być piękne”;
  • „Chciałabym usłyszeć definicję »wyglądać pięknie«, dla każdego ten zwrot ma zupełnie inne znaczenie” – pisałyście w komentarzach.

Wśród komentujących był także mężczyzna, który przypomniał, że piękno jest subiektywne i bardzo często nie dotyczy wyglądu. „Stanowczo wolę kobietę w rozciągniętych dresach, z którą mogę rozmawiać, śmiać się czy spierać do trzeciej nad ranem, niż osobę, która swoim wyglądem chce zatuszować pustkę” – dodał.

Nic dodać, nic ująć!

Zobacz także

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama