Aleksandra Domańska w październiku 2021 roku po raz pierwszy została mamą. Choć zazwyczaj aktorka unika opowiadania o swoim życiu prywatny, to czasami zdarza jej się zrobić wyjątek. Pokazała między innymi, jak wygląda jej ciało po porodzie. Zdradziła także, że maluszek otrzymał imię unisex, czyli takie, które mogą nosić i chłopcy, i dziewczynki.

Reklama

Aleksandra Domańska o swoim porodzie

Teraz Aleksandra Domańska podzieliła się z fanami szczegółami swojego domowego porodu. 32-latka opowiedziała o nim w odpowiedzi na jedno z pytań internauty o to, czy poród był dla niej trudnym doświadczeniem.

Aleksandra Domańska zdradziła też, że zdecydowała się urodzić w domu: „Od razu wiedziałam, że jeżeli przebieg ciąży na to pozwoli i nie będzie żadnych przeciwwskazań, to będę rodzić w domu. Tak też się stało” – napisała.

Aktorka przyznała także, że cieszy się, że mogła tego doświadczyć czegoś tak wyjątkowego: „Cieszę się, że dane mi było tego doświadczyć. Czułam, że spotkałam się ze sobą na zupełnie innym poziomie”.

Aktorka opowiedziała też o strachu, który towarzyszył jej w trakcie ciąży.

Zobacz także

„Przez 9 miesięcy codziennie pracowałam nad ogromnym lękiem przed bólem i w ogóle z lękiem. Aż do momentu, w którym byłam gotowa zawierzyć mocy, która jest w moim ciele. W naszych ciałach. Ból, z którym przyszło mi się zmierzyć, był milion razy mniejszy od tego, co przez te 9 miesięcy podpowiadał mi mój umysł. Miałam wspaniałą położną, która ma ogromne doświadczenie w porodach domowych” – dodała młoda mama.

Instagram/domanska_naprawde
Instagram/domanska_naprawde

Pytanie o baby blues

Aktorka została także zapytana przez fankę, czy mierzyła się z tzw. baby bluesem.

„Na szczęście miałam świadomość, że to, co czułam, nie jest obce innym kobietom. Otaczam się ludźmi, którym wiem, że mogę powiedzieć wszystko i znajdę tam wsparcie, zrozumienie i miłość. Nie osąd. Dzięki tym przyjaźniom nauczyłam się nie obwiniać za emocje. Obdzwoniłam wszystkie przyjaciółki i dalsze znajome, które mają dzieci i bardzo szczerze mówiłam im, co czuję. Dostałam ogromne wsparcie. Sama również staram się takim wsparciem być. Nie dla mnie udawanie, że nie jestem człowiekiem” – odpowiedziała Aleksandra Domańska.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama