Reklama

Anna i Robert Lewandowscy jak dotąd nie pokazali w mediach zdjęć z córką, na których widać jej twarz. Fani nie mogą się już doczekać, kiedy para zdecyduje się jednak ujawnić wizerunek Klary. Niektórzy sądzą, że, gdy wreszcie nadejdzie ten moment, Lewandowscy zarobią na tym krocie.

Reklama

Lewandowska opublikowała zdjęcie dziecka

Niedawno żona Roberta Lewandowskiego opublikowała na Instagramie urocze zdjęcie małej dziewczynki, która trzyma w ręku słoik z musem kokosowym. Produkt sygnowany był marką Foods by Ann. Wszyscy myśleli, że celebrytka wreszcie pokazała buzię Klary. Prawda jednak okazała się inna.

Kto był na zdjęciu?

Okazało się, że fotografia wcale nie przedstawia małej Klary, ale zupełnie inną dziewczynkę. Lewandowska skorzystała z jej wizerunku, aby wypromować jeden ze swoich produktów. Fani, którzy widzieli opublikowane zdjęcie, poczuli się zawiedzeni. Niektórzy nie przeczytali wcześniej podpisu pod zdjęciem i dała się nabrać, że to właśnie córka Lewandowskich. Żona Roberta wyraźnie zaznaczyła, że dziewczynka na zdjęciu to nie Klara, jednak to nic nie dało.

Internauci od razu zarzucili Annie Lewandowskiej hipokryzję. „Nie rozumiem tylko jednego. Twarze innych dzieci publikować, a Klary nie… Nie ma w tym logiki” – napisał jeden z nich. Tymczasem zwolennicy Anny Lewandowskiej mieli na ten temat inne zdanie. „A ja rozumiem. Każdy rodzic sam decyduje, czy chce pokazać swoje dziecko . Najprawdopodobniej mama dziecka ze zdjęcia wyraziła na to zgodę, a Ania nie. Proste”. - skomentowała fanka.

Co sądzicie na te temat?

Źródło: rmf.fm

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama