Reklama

Jeśli nie wiesz komu przekazać jeden procent podatku rozliczając PIT albo chcesz wydać ubrania lub zabawki z których wyrosło twoje dziecko, oddaj je do domu samotnej matki „Etezja” w Warszawie.

Reklama

Polecamy: PIT rodzica samotnie wychowującego dziecko

Chwilowe trudności wtargnęły w ich życie

W warszawskim ośrodku wsparcia dla kobiet z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży „Etezja” przebywają kobiety, które znalazły się w bardzo trudnej sytuacji życiowej.
- Niemal każda z historii życia tych kobiet ścisła gardło i powoduje, że człowiek siłą powstrzymuje się od łez a niektóre z nich spokojnie mogłyby posłużyć jako scenariusz do filmu – mówi Urszula Mroczek, kierownik ośrodka „Etezja” w Warszawie.
Różne okoliczności sprawiły, że kobiety te znalazły się bez dachu nad głową, często bez pieniędzy i jakiegokolwiek wsparcia.
- Pomagamy im wyjść na prostą – dodaje kierownik Urszula Mroczek.
Obecnie w ośrodku przebywa 30 samotnych matek z dziećmi w wieku od 1. roku do 14 lat.|
W placówce kobiety dostają wsparcie psychologa, ale również pracownika socjalnego, czy doradcy zawodowego.
- Chodzi o to, by jak najszybciej pozbierały się i wyszły z kryzysu, w którym się znalazły i same stanęły na nogi – dodaje kierownik placówki. – Jak tylko dostaną pracę i mieszkanie, opuszczają nasz ośrodek.

Polecamy: Znane mamy nie wstydzą się samotnego macierzyństwa.


Jak można pomóc?

Kobietom wychodzącym z trudnej sytuacji potrzebne każde wsparcie.
- Przydadzą się ubrania dla dzieci, zabawki, ale też używane a działające sprzęty domowego użytku (pralka, lodówka) oraz wszelkiego rodzaju meble – mówi kierownik placówki.
Rzeczy można przywieźć lub przesłać do ośrodka (Adres: 03-051 Warszawa, ul. Chlubna 9A).
Można pomóc również w inny sposób. Możesz wesprzeć ośrodek „Etezja” przekazując 1 proc. w rozliczeniu PIT na Stowarzyszenie Pomocy i Interwencji Społecznej Organizacja Pożytku Publicznego (zarejestrowanego pod adresem: ul. Nowogrodzka 7 lok. 14, 00-513 Warszawa) na numer KRS 0000119136.

Reklama

Czytaj też: Będę żałować samotnego macierzyństwa?

Reklama
Reklama
Reklama