16 października to dzień, kiedy nie sposób nie myśleć o tym, jak ważna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy. To właśnie tego dnia w Europie obchodzimy Dzień Przywracania Czynności Serca, a w Polsce – w ramach akcji organizowanej co roku przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – bierzemy udział w biciu rekordu w jednoczesnym prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej przez jak największą ilość osób.

Reklama

Załoga Babyonline od 3 lat dołącza do akcji WOŚP, a emocje za każdym razem są ogromne. Nie inaczej było tym razem!

Wszystkie ręce na pokład!

Punktualnie o 12.00 zaczęłyśmy bicie rekordu w jednoczesnej resuscytacji. Było nas 14 i każda miała okazję wykonywać akcję przywracania czynności serca: 30 ucisków, 2 oddechy i tak do skutku (czyli w tej inscenizowanej sytuacji: do upływu 2 minut, kiedy to kolejna z nas wkraczała do akcji).

W sytuacji zagrożenia życia pierwszą czynnością musi być zapewnienie bezpieczeństwa w miejscu wypadku, wskazanie osoby, która ma zadzwonić po pogotowie, a następnie przystąpienie do udzielania pierwszej pomocy:

  • wykonywanie ucisków klatki piersiowej — w sekwencji po 30 ucisków;
  • wdechy ratownicze — odchylamy głowę, zatykamy nos poszkodowanego, robimy 2 wdechy, wracamy do ucisków itd. do momentu przyjazdu pogotowia.

Były emocje!

Mimo że większość z nas brała udział w biciu rekordu już trzeci raz, emocje były równie duże, jak za pierwszym razem. Mamy świadomość, że każdy człowiek powinien umieć udzielać pierwszej pomocy, a dzięki akcji WOŚP mamy możliwość regularnego ćwiczenia naszych umiejętności, dzięki czemu, kiedy zajdzie taka potrzeba, będziemy mogły uratować komuś życie. Nie można się bać, trzeba działać, bo najgorsze, co możemy zrobić, to nie udzielić pomocy.

Zobacz także
Reklama

Zobacz, jak wyglądała nasza akcja bicia rekordu w zeszłym roku.

Reklama
Reklama
Reklama