Basia po porodzie drugiego dziecka miała nadzieję, że mąż Rafał będzie przy niej cały czas. W końcu pierwsze miesiące życia malucha to bardzo trudny i intensywny okres dla rodziców. Niestety, kobieta została sama z dziećmi. Jest to spowodowane obowiązkami zawodowymi jej męża. Mimo dużej wyrozumiałości Basia nie ukrywa, że jest jej ciężko. W dodatku aktorka zasugerowała ostatnio w mediach społecznościowych, że przeżywa kryzys w małżeństwie - zapytała fanki, czy ich mężowie jeszcze je kochają po porodzie.

Reklama

Obowiązki zawodowe Rafała

Basia w wywiadzie dla „Olivii” zwierzyła się, że wszystkie domowe obowiązki spoczęły teraz na jej barkach.
„Teraz jest dość trudny dla mnie czas, bo Rafał wyjechał na trzy miesiące do Łodzi, na próby do musicalu »Pretty Woman«. Wraca tylko na weekendy, więc zostałam sama z dwójką dzieci. To dla mnie nowość”.

Zatrudnienie niani?

Aktorka zdradziła jednak, że mimo wielu obowiązków - nie zdecyduje się na zatrudnienie niani:
„Nie trzeba. Kiedy urodziła się Hania, miałam bardzo dużo pracy, więc musiał mi ktoś pomóc w opiece nad dzieckiem. Teraz, z powodu pandemii, tej pracy jest mniej, wiec spokojnie daję radę i cieszę się macierzyństwem. (...) Najtrudniejsze są poranki. Żeby zawieźć Hanię do szkoły, muszę obudzić Henia, bo przecież nie zostawię go samego. Ale potem wracam z synkiem do domu i mamy czas tylko dla siebie. Hania ma też sporo dodatkowych zajęć popołudniowych: szkoła muzyczna, szkoła musicalowa, a ostatnio wożę ją na dubbing... ”

Zajęcia dodatkowe Hani

Basia opowiedziała także o tym, że czasami miałaby ochotę odpuścić dodatkowe zajęcia córeczki, jednak Hania, wykazując się wielkim uporem i motywacją, nie zgadza się na to:
„Czasem mówię: »Może dziś odpuść, odpocznij, zostańmy w domu«, ale w odpowiedzi słyszę: »Nie mamo, nie chcę mieć zaległości! Mamo, przecież ja to lubię!«. No więc znów ubieram Henia i jedziemy”.

Źródło: se.pl

Zobacz także

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama