Ciężarna Ida Nowakowska robi sobie przerwę. Nieszybko wróci do telewizji
Dużo mówi się o tym, że ciężarne kobiety bardzo szybko rezygnują z pracy, żeby zwolnić i odpocząć. Decyzja Idy Nowakowskiej może więc dziwić wielu z nas.
Nawet w 9. miesiącu ciąży Ida Nowakowska nie zwalniała tempa. Pracowała i udzielała się w mediach społecznościowych. Teraz uznała jednak, że naszedł czas, by zrobić sobie przerwę od obowiązków zawodowych.
Ida Nowakowska skupia się na rodzinie
Ida Nowakowska w styczniu ogłosiła na wizji programu „Pytania na Śniadanie”, że ona i jej ukochany spodziewają się pierwszego dziecka (była wtedy w 6. miesiącu ciąży i zdradziła, że termin porodu zaplanowany jest na maj). Teraz publicznie pożegnała się z widzami. Ostatnie chwile przed porodem chce spędzić w domu z najbliższymi.
„Dziś spędziliśmy z Idą ostatni wspólny poranek przed przyjściem na świat jej synka. Ida, trzymamy za Ciebie mocno kciuki i czekamy na cudowne informacje” – czytamy na profilu „Pytania na Śniadanie” na Instagramie.
Pod postem pojawiło się mnóstwo słów wsparcia od fanów Idy Nowakowskiej.
„Pani Ido. Kto teraz poprowadzi z Tomkiem PNŚ? Będzie pani brakować. Zdrowia w oczekiwaniu na dziecinę”;
„Szkoda. Uwielbiam ją jako prowadzącą”;
„Piękna przyszła mama! Wszystkiego dobrego i czekam na szczęśliwe rozwiązanie” – pisali obserwatorzy.
Współprowadzący Idy Nowakowskiej w „śniadaniówce” Tomasz Wolny dopytywał przyszłą mamę, kiedy znów się zobaczą. Gwiazda pozostawiła jednak widzów bez odpowiedzi. Trzeba jednak przyznać, że pracowała niemal do ostatniej chwili!
Ta decyzja może być zaskakująca, gdyż od kilku lat ciąża jest jedną z najczęstszych przyczyn zwolnień lekarskich wśród Polek. Nie chodzi oczywiście o sam odmienny stan, ale o różne dolegliwości z nim związane. W przypadku zagrożonej ciąży albo innych powikłań kobiety powinny leżeć i odpoczywać, a czasem nawet udać się do szpitala. Pamiętajmy, że zdrowie jest najważniejsze!
Zobacz też: